Wychodzi ostrowiecki brak kultury
patroni miasta nie spotkali się gwiazdą polskiego kina, bo po co, znając gwiazdy i ich otoczenie beda gwiazde pytac w Warszawie jak było w Ostrowcu i powie: nikt z władz nie był na spotkaniu! Po co im promocja miasta w ustach takiej Nehrebeckiej! A powiem Ci po co! Bo z jej słowami spotykają się wielcy tego kraju.
Dajcie spokój włodarzom, toć to zacne chłopy. Lichota im kasiore daje. Wilczyński se kupił super okulary. Szyk mody! Górniak żelik na włoski kładzie i ma w "nosie" miasto. Ci z Broniewskiego liczą na jego pomoc a tu nic..........
Kto ich ma nauczyć kultury? Jest taki w miescie?
Dali patronat imprezie "dyktando" to ktos, ktos powinien sie z Urzędu pojawić, choćby pani Łada, ale powinien, a tu nic! Wioska bałtowska i tyle. Cała piątka to kmiotki na czele z Lichotą
Żal Ci bo oni mogli nie pójść bo mieli inne rzeczy do zrobienia.A Ty też nie poszedłeś ale z innego powodu Ciebie nikt tam nie zapraszał.I taka jest między wami różnica......
A wali mnie to
jak cie to wali to wypadaj stąd!
Oooo admin gdzie pozostałe wątki? Kasujesz wątki admin? Były niezgodne z regulaminem? To poinformuj, że tak!
ADMINISTRATOR gdzie wątki ostatnie? Były niezgodne? Ale brak demokracji na tym forum, co było niezgodne? Wyrazy? Czy może cos ujawniały?
............
Admin kasuje nieuzasadniając posty
Potwierdzam zdanie sliwecji, jest niezaprzeczalną artystką, a panowie z nagłówka to boje hotelowi
Popieram arkadiuszabaka. Co to za wielkie HALO,że przyjechała Pani, która wykonuje zawód aktorki? Czy każdą osobę dobrą w danej dziedzinie,Włodarze naszego miasta powinni witać chlebem i solą, jednocześnie skacząc wokoło Niej ??? Nie przesadzajcie.Wszędzie szukacie sensacji, obrabiania tyłka i czepiania się czego tylko się da. Może jeszcze PM powinien wprowadzić u nas dzień wolny od pracy, aby każdy mógł przyść zobaczyć tą nadzwyczajną Aktorkę?
hmmm z tego co się orientuje to p. Nehrebecka zwiedzała JuraPark. Szczególnie podobał się jej Zwierzyniec Bałtowski. Wymyśliliście kolejną spiskową teorię dziejów jak zwykle nie znając faktów...