W lesie na Dębowej Woli chodzi po ulicy wilczur. Widać, że stary, może schorowany. Chodzi bardzo wolno środkiem ruchliwej jezdni. W kilku miejscach nie ma sierści. Piękny duży pies. Może ktoś starego schorowanego zamienił na młodszego? A może komuś uciekł?
Chciałabym, aby jego "Pana" spotkał taki sam los .....