Panie Wiktorze, chodzą takie słuchy że jest pan zdeklarowanym gejem, bo jako jedyny kandydat z PO opowiadasz się Pan za zalegalizowaniem związków partnerskich osób tej samej płci. Co Pan na to?
Zdecydowanie nie jestem gejem, a to,że popieram równouprawnienie heteroseksualistów i homoseksualistów nie jest wg mnie niczym nadzwyczajnym- uważam,że wszystkim ludziom powinny przysługiwać takie same prawa bez względu na to- kolokwialnie rzecz ujmując- co robią w sypialni. I prawdę powiedziawszy cieszę się,że jestem jedynym kandydatem w województwie który nie boi się poruszać tego tematu, zawsze twierdziłem,że nie mówienie o problemie nie spowoduje tego,że problem zniknie.
ps ale sprostujmy- z tego co wiem w moim programie jest mowa o legalizacji związków partnerskich zarówno par homo jak i HETEROSEKSUALNYCH- a to jest już zwykły zabieg legalizacji (względem państwa) par nie będących po ślubie, co znacznie ułatwi relacje obu stron.
Przykład: gość z godziny 11:37 trafia do szpitala(czego Ci oczywiście nie życzę) zaraz po tym przyjeżdża jego długoletnia partnerka wypytując lekarza o to, co się stało. Lekarz może jej zdradzić informacje o stanie zdrowia pacjenta tylko z własnej nieprzymuszonej woli naruszając jednocześnie prawo, albo zwyczajnie odesłać ją z kwitkiem. - To jest wg Was normalny stan rzeczy? wg mnie coś tu nie gra.
Szanowny Panie Wiktorze, jako wyborca radzę: Nie ma co się przejmować komentarzami troli forumowych z garnuszka PISu. Sprawa jest prosta. Żaden kandydat z Pisu nie będzie mógł zrealizować obiecanek wyborczych, bo jego partia potrafi tylko stawiać krzyże pod Pałacem Prezydenckim i okładać Bogu ducha winnych strażników miejskich w Warszawie, a z tego - wiadomo - nic dobrego nie wynika.
Jak będzie rządzić Platforma w koalicji, a wszystko na to wskazuje, to jest w tej polityce miejsce i na taki młody zrównoważony głos. Głowa do góry!!
Popieram Adama. Skończmy raz na zawsze z tymi głupimi teoriami sPISku. Dosyć tych zgnuśniałych mord i sztucznego odmładzania spelśniałej partii!!! Płaczecie, że nowych młodych twarzy brakuje w polityce- macie traz młodego, świeżego kandydata to go poprzyjcie do cholery, zamiast tylko obrzucać błotem!!!!
No więc tak. Jeśli chodzi o PIS to oczywiście będę na nich głosował bo nie podoba mi się nagonka medialna na tą partię. Gdy byli u władzy, to choć trwało to krótko, zrobili więcej dla ludzi niż PO przez cztery lata. Oczywiście to takie moje subiektywne odczucie, po prostu żyło mi się wtedy lepiej. Wracając do tematu legalizacji związków partnerskich.. Dla mnie to nieporozumienie, bo to tak naprawdę niczym nie różni się od zwykłego ślubu cywilnego. Przecież każda para może taki ślub sobie wziąć, nawet na tygodniu, bez żadnych ceregieli i w świetle prawa będą mieli wszystkie przywileje. Całe to gadanie o związkach partnerskich tak naprawdę dotyczy homoseksualistów.. No i tu zaczynają się schody bo pomimo iż jestem tolerancyjny i nie interesuje mnie co kto robi w sypialni, o tyle nie chciałbym aby nazywać rodziną związki, które przeczą tej definicji same w sobie. Zakładając nawet, że taka legalizacja nastąpi, następnym krokiem będzie chęć adopcji przez takie pary dzieci. Dla mnie to nie do przyjęcia. No ale to też moja subiektywna opinia, na szczęście nie jestem w niej osamotniony.
Reasumując, nawet gdybym w ostatniej chwili zmienił zdanie i zechciał zagłosować na partię rządzącą, nie będę mógł zagłosować na pana Pytlaka gdyż jego program nie odpowiada moim przekonaniom. Jednak życzę panu powodzenia i gratuluję startu w wyborach..
jezeli o tobie nie słyszalem to skad moge wiedziec co zrobiles:) zadalem proste pytanie myslalem ze uzyskam konkretna odpowiedz no niestety :) nie ma glupich i trudnych pytan sa tylko glupie i trudne odpowiedzi :)
Tylko czekałem, kiedy w tym temacie wypowie się Pan Wiktor. Dzisiaj nadszedł ten czas i zrobił to niemalże perfekcyjnie! Odpowiedział na większość wątpliwości forumowiczów. Założyłem ten temat, żeby Panie Wiktorze miał Pan świadomość, jak jest ciężko dogodzić ludziom.
Ps. A pozwoli Pan, że ja zadam pytanie, które jest związane ze wcześniejszymi postami innych użytkowników. Jeżeli Pański przyjaciel okazałby się gejem, to czy dalej by się Pan z nim przyjaźnił?:)
Ja chce swiezych twarzy wiec zaglosuje za Wiktorem.Mlody,sprytny i wie czego chce od zycia.Na takie osoby trzeba oddawac glosy!!!Troche swiezosci nie zaszkodzi a wrecz moze pomoc!Program ok!Zalegalizowanie zwiazkow popieram w 100%!Jestem w stalym zwiazku a nazywa sie to w zacofanej Polsce-konkubinat.Mam dziecko.Wiec chce zyc w zwiazku PARTNERSKIM jak to jest w krajach UE!!!Chce miec takie same prawa jak malzensta!!!
Gościu z 20:39 nie można stawiać znaku równości między małżeństwem a konkubinatem. Jeśli chcesz mieć takie same prawa to po prostu weź ślub i tyle. Możesz nazywać to zacofaniem ale jeśli nowoczesność ma polegać na tym co opisałeś(aś) to ja wolę być zacofany. Taka nowoczesność nie prowadzi do niczego dobrego..
A po co jest slub ???Zeby ksieza kase dawac???Oni i tak juz sa najbogatszymi obywatelami Polski.A co z ludzmi ktorzy po prostu nie wierza w kosciol??Im tez trzeba odebrac prawa do zycia w rodzinie??Rodzina = slub ???Chyba nie!!!
Witam
Opowiadając na post dotyczacytego co zrobiłem: chciałem przypomniec,że nigdy nie powiedziałem,że było to głupie pytanie- po prostu wg mnie było śmieszne- bo prawdę powiedziawszy (i Pan/Pani gość musi to przyznać) niezaleznie od odpowiedzi zawsze znalazł by się ktoś, komu byłoby za mało- z racji mojego wieku nie mogę się chwalić członkostwem w NSZZ Solidarność , ani tym, że w czasach PRL siedziałem w więzieniu- moge za to opowiadać o tym co chce zrobić , i o tym jak chcę żeby wyglądała Polska za 5-10 lat.
Odpowiadając na drugi post- mam kilku znajomych odmiennej orientacji seksualnej i gwarantuję ani nie napastują, ani nie gryzą ;-)
A co do ślubu - jest to zobowiązanie którego nie wszyscy chca się podejmować, a ja nie czuję się zobligowany do tego, aby dyktować im co mają robić i w jaki sposób żyć.
I w końcu chciałem jeszcze raz podziękować za Państwa komentarze - zarówno za te pochlebne jak i te inne.
No więc panie Wiktorze, skoro nie wszyscy chcą się podejmować takiego zobowiązania (bo tak jest łatwiej) to tym bardziej Ci, którzy je podjęli zasługują na wyróżnienie, nieprawdaż? Nie można zrównać małżeństwa z konkubinatem bo to najzwyczajniej w świecie nie sprawiedliwe.
Uwaga do gościa z 11:11, księży w to nie mieszaj, bo ślub można wziąć tylko w USC i już mamy rodzinę. Chodzi o to, że zakładając rodzinę bierzemy na siebie pewne obowiązki i zobowiązania.
Przecież nie musisz brać w Kościele ślubu!!! W USC można tylko wziąć, legalizacja związków partnerskich też pewnie tam by się odbywała więc dla mnie to praktycznie to samo.
Gość_wyborca Doceniam zaangażowanie w dyskusję i bardzo to sobie cenię- tym bardziej,że jeszcze nie pełniąc żadnej funkcji publicznej udaje mi się (co prawda tylko po trosze,ale lepsze to niż nic) spełniać jeden z punktów mojego programu (szeroko pojęte propagowanie idei społeczeństwa obywatelskiego).
Wracając do Naszej dyskusji: osoby biorące ślub są wyróżniane - najczęściej ciekawą ceremonią i huczną imprezą. Życie na szczęście nie opiera się na systemie binarnym, a w tym wszystkim -nieważne czy ktoś to wierzy, czy nie- chodzi o to,żeby ułatwiać życie i pomagać ludziom. Więc skoro coś Nas bezpośrednio nie dotyczy, to dlaczego mięlibyśmy tego zakazywać innym?
I zapewniam,że nie usuwam komentarzy- nie mam aż takich wpływów ;-)