Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

            U mnie w rodzinie od dwóch lat podczas Wigilii nie składamy sobie indywidualnie życzeń, tylko ogólnie zebrani wokół stołu - tak bardziej na luzie. To zdecydowanie łatwiejsze i mniej emocjonujące. Ten dzień ma w sobie coś takiego, że przy najmniejszej pierdółce człowiek potrafi się rozczulić, a w związku z tym, że dla każdego w mojej rodzinie, ostatnie lata przyniosły dość spore zmiany i rewolucje takie łamanie się opłatkiem to zbyt wielkie przeżycia czasem. Mnie podoba się ta nasza "nowa tradycja" bo wcześniej zawsze chodziłam upłakana po pachy po życzeniach :)

            Może czasem warto wprowadzić takie małe zmiany, by ten dzień stał się mniej przerażającym. Oczywiście na to powinni przystać inni uczestnicy wieczerzy :)

            Życzę by udało znaleźć się rozwiązanie takie, które pozwoli cieszyć się obecnością bliskich w ten dzień przedswiąteczny

            ilcia
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

              ZMIEŃ MĘŻUSIA - SIOSTRĘ MASZ JEDNA

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

              Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

              Większość ludzi czeka z utęsknieniem na te święta,a tu trafi się taki odmieniec i czar świąt pryska.Współczuję,zmień męża.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                piszesz że wigilia zawsze jest u twojej siostry,czyli ty nigdy nie spędziłaś wigilii z rodziną męża może to jest powodem jego zachowania.Osobiście byłam w takiej sytuacji wigilia tylko u teściowej a o moich rodzicach nikt nie pomyślał wiesz jak się czułam w taki dzień.Teraz spędzamy wigilie u jednych i u drugich.U moich rodziców jest skromnie,ale przyjemnie i wiem że dla mnie jest ważniejsze to że jesteśmy razem,że nie siedzą sami przy stole.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                  Dziekuje za tak duze zainteresowanie.

                  Musze dodac iz ow maz nie ma zadnej rodziny ,wiec opcja raz u niego raz u mnie nie wchodzi w gre.

                  Moze to chodzi tylko o swieta bo w innych sytuacjach bardzo chetnie chodzi w odwiedziny do siostry.

                  Beatris
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                    A może spróbuj zrobić małą kameralną Wigilię u siebie - tylko Ty i mąż, siostrę zawsze możesz odwiedzić w pierwszy czy drugi dzień świąt

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

                    Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                    Tak się zastanawaim - piszesz, że mąż nie ma żadnej rodziny ( nie wiem, czy już nie ma, bo wszyscy zmarli, czy nie miał wcale - np. wychował się w domu dziecka ). Może to właśnie w tym jest problem, że tej Wigilii tak nie lubi. To święto jest traktowane jako wybitnie rodzinne, a on nie mając swojej rodziny, wsród Twojej czuje się dziwnie, samotnie. Może lepiej byłoby, gdybyś spędziła Wigilię tylko z nim, a do rodziny wybierzecie się następnego dnia? To tylko moje domysły, bo nie znam sytuacji, ale może to jest jego problem - ten dzień jest dla niego z jakiś powodów trudny, a do Twojej siostry nic nie ma.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

                  Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                  Zrób domowa wigilię tylko dla was a potem możesz iść posiedzieć z siostra i nie słuchaj że siostra jest ważniejsza . Moja wywala takie cuda że włosy się na głowie jeża bo siostra siostrze nie równa .Gdybyś ty nie cierpiała tam chodzić byłoby tak samo . Mój stary nie cierpi świat co zrobić takie życie.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

                  Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                  Jak się wyszło za mąż, to siostra przestała być najbliższą rodziną. To mężowi ślubowałaś, a nie siostrze.

                  Jak tak bardzo byłaś zżyta z siostrą, to trzeba było z nią zamieszkać, a nie z mężem. To wyjątkowo egoistyczne podejście.

                  Dorośnijcie ludzie!

                  Do kościoła idźcie, pomódlcie się,a nie tylko kłócić się gdzie się nażreć. A gdzie miejsce i czas dla najbliższej rodziny- męża i dzieci? Na codzień zabiegani mijacie się wszyscy- niech wigilia będzie dniem spotkania rodzinnego. A rodzinę zakładaliście w USC czy kościele- tam ślubowaliście- pytanie komu? Siostrom, braciom, matkom, ojcom, babciom, dziadkom, wujkom- czy mężowi?

                  Gość_Gostek
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                    Na pewno kiedyś cie zdradził z siostrzyczką i dlatego teraz nie chce kłopotliwych dwuznacznych sytuacji, wiadomo życzenia buzi-buzi, po co chłopu taki stres w święta.

                    Gość_św.Mikołaj
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                      Skoro w inne dni w roku chętnie do Twojej siostry w odwiedziny chodzi a w czas Wigilii nie, a napisałaś też, że On nie ma rodziny do której moglibyście iść to wniosek się sam nasuwa...może jest mu po prostu przykro w ten szczególny czas. Bo to w sumie Twoja rodzina. Składacie sobie nawzajem życzenia, a On może wewnątrz czuje taką pustkę. Może czuje się źle, że nie może spędzić tego czasu ze swoimi bliskimi. Faceci też czują i czasem potrafią coś wewnątrz bardziej przeżywać od nas kobiet. Nikt nie jest ze skały a jemu może nawet ciężko się do tego przyznać. Nie znam Waszych relacji ale tak sobie gdybam, że może mu jest po prostu przykro, bo Święta są rodzinne, Ty masz siostrę-masz do kogo iść a On nie. Pomyśl nad tym, a może po prostu porozmawiajcie.

                      Gość_Angela
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                        A może gość -swięty Mkołaj ma rację .tez tak myslę.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

                        Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                        Przecież w momencie zawarcia związku małżeńskiego nie ma podziału rodziny na twoja-moja. Przynajmniej tak nie powinno być. Tym bardziej, jeśli on nie miał swojej rodziny, powinien się cieszyć, że teraz ma i może miło i radośnie spędzać czas jakim jest Boże Narodzenie. Ja nie wyobrażam sobie np Wigilii tylko we dwójkę, czegoś by brakowało...

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

                      Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                      Haha ale walnol jak jojkiem o podloge haahaa

                      Steph
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                        jeśli nie chce to jest powód. nic nie dzieje się bez przyczyny. idź na kompromis. jak i to nie pomoże to niech siedzi buc w domu. "chłop z wozu koniom lżej" albo jak kto woli "ha mu w de"

                        Gość_14.12.1973 :)
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                          ''Wigile robimy zawsze u siostry od lat bo ma duze mieszkanie i ona to lubi.''

                          a co to za argument, ze ma duże mieszkanie? Masz swoja rodzinę i choć raz, zrób przyjemność mężowi i przygotuj sama wigilię a nie biegaj po rodzinie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                          Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się ustalenie jakiegoś rozsądnego kompromisu. Każdy musi trochę ustąpić i troszkę się "poświęcić" . Po pierwsze musisz dowiedzieć się jak tak naprawdę Twój mąż chciałby spędzać święta. Może on wcale nie chce ich obchodzić? Może chciałby gdzieś wyjechać albo też odwrotnie - chciałby zaszyć się w domu i odpoczywać -tego nie wiemy. Jak już mąż się wypowie i określi jaki rodzaj "obchodów" go zadowala proponuję na zmianę obchodzić święta - jednego roku tak jak Ty chcesz , drugiego jak on chce. I trzymać się tego konsekwentnie . Każdy trochę ustąpi i powinno być dobrze.

                          Życzę WESOŁYCH ŚWIĄT :)

                          Gość_olka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

                Odp.: Wigilijny problem. (Mój mąż nie cierpi wigilii u mojej siostry)

                moze i wiekszosc, w tym zakłamanym skansenie, bo zazwyczaj mało ma to wspolnego ze swietowaniem urodzin Boga, raczej zarcie i fałszywe zyczenia, a na codzien- widac jak jest . i moze dotarłoby do twojej alternatywnie myślacej głowy, ze sa i ludzie , dla ktorych ten dzien jest jak kazdy inny. to takie trudne ? w skansenie wiem, tak, w europie ludzie staraja sie myslec. Nie jest jedynym słusznym swiatopogladem tanczyc jak zagraja czarni

                Gość_zenek
                Zgłoś
                Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Kamo Polska Kamil Pastuszko
Branża: Elektryczne usługi
Dodaj firmę