Wybacz że zostanę przy "robercik", bo na stare lata się niestety czasem dziecinnieje, co w Twoim przypadku zdarzyć się mogło.
Osobiście uważam, że jeśli to prawda co napisałeś o swoich przodkach, to się za Ciebie mocno wstydzą, a Ty im chwały nie przynosisz. Lepiej się tym nie chwal, bo nie za to ginęli i cierpieli co Ty teraz za dobro uznajesz, ale cóż czasy PRL-u swoje zrobiły i to nie Twoja wina że Ci się wartości pozmieniały.
Porównywanie działalności Kaczyńskiego i jego kompanii do jak napisałeś "Adolfa" jest komiczne :-) i o Twoim zdziecinnieniu świadczy, wybacz ale upraszczasz sobie wszystko jak niejaki Niesiołowski, który publicznie jako wicemarszałek Sejmu III RP oświadczył że Zbrodnia Katyńska nie była ludobójstwem, że była to ZWYKŁA zbrodnia wojenna, taka sobie egzekucja na tych co to nie zgodzili się na współpracę ze Stalinem, ale ty możesz spać spokojnie Tobie by to nie groziło, tyle że przodek by się do Ciebie raczej nie przyznał.
Jest coś takiego co nazywa się "racja stanu", to jest coś co powinno być najważniejsze dla każdego polityka i każdego komu drogie jest dobro nas wszystkich ... wszystkich bez różnicy na poglądy, bo te jeśli się obserwuje rzeczywistość i myśli samodzielnie mają prawo ewoluować, czego Ci "robercik" z serca całego życzę i pozdrawiam.
Rzecz gustu kto komu chwały nie przynosi, powyższy elabrat wskazuje na wysoki poziom "przypraw do pierników", dla których Adolfik jest tylko wzorcem, PP czyli Prawdziwi Polacy, to przecież w wersji wcześniejszej było PN.
Rzecz gustu w takich sprawach nie istnieje, bo historia już to oceniła jednoznacznie i bez żadnych wątpliwości, ale są tacy co to wszystko gotowi poddać w wątpliwość, zanegować czy sprowadzić do absurdu, tyle że sami już nie wiedzą dlaczego to robią ... wstyd i tyle.
Co do sugestii z "Adolfikiem", jakieś PP czy PN to się już nie ośmieszaj, bo Ci się filmy pomyliły chyba i masz jakieś kompleksy. Głupszych argumentów ostatnio to już nawet w TV nie pokazują.
Robert w pełni się z Tobą zgadzam, analogie do wczesnych poczynań Adolfa H. są jak najbardziej widoczne.
Nie dziwię się że wyznawcy Pana Jarka tego nie widzą , wszak są przez swojego guru zaprogramowani, niedługo dojdzie do tego ,że jak P.Jarek powie że 2+2=5,5 , to nikt i nic ich nie przekona że jest inaczej i będą gotowi iść za to na bagnety.
Co do wierszyka to jest świetny i wyjątkowo prawdziwy,taki to był kanapowy bojownik z prezesa(mówił już o ty P. Wałęsa)
kurde az mi sie cytat przypomnial " nas nie przekonaja ze czarne jest czarne a biale jest biale"
Niestety w Polsce potrzebny jest ktoś kto bez kompromisów będzie niszczył korupcje, układy począwszy od urzędów, służby zdrowia, poprzez najwyższe szczeble polityki i sądownictwa. Media(a potem ludzie) będą taką osobę nazywać Adolfem, dyktatorem, itd.
Niestety w tej chwili mamy odwrotność tej sytucji, gdzie kolegów z partii się broni, tuszuje się afery, a opinii publicznej zasłania się oczy np sprawą Madzi i Rutkowskim, jakby to było ważniejsze od rzecznika rządu, który popełnił przestępstwo, a nikt nie zamierza go za to ścigać. Ale to chyba znaczy że premier jest OK, i cool, bo umie wybaczać, nie jest zawistny i wogóle jest taki fajny.
Co do polityki międzynarodowej, to straszy się ludzi wojną, a szkoda że myli się to z twardym stanowiskiem w negocjacjach. Dzisiaj stosuje się zasadę Pana Bartoszewskiego(zwanego również profesorem Bartoszewskim), że "Polska to brzydka panna na wydaniu, bez posagu", więc jak się ma takie zdanie to jak można coś wywalczyć dla kraju. Co z tego że teraz mamy dobre układy z Rosją, jak oni mają nas gdzieś. Zobaczcie ile płacimy za gaz, przypomnijcie sobie niedawne embargo na warzywa i niech mi ktoś powie że z Nimi trzeba po dobroci?
Ja mimo wszystko czekam na człowieka z honorem i bez litości dla takich układów i przekrętów, jakie mają miejsce na Naszych oczach.
Piękne tylko naiwne, czyżbyś planował zniszczyć ulubione rozrywki Polaków - politycy robią to samo co społeczeństwo i nic ponadto. Chcesz zmiany w polityce zmień Polaków - kombinujących, kradnących, niszczących własność wspólną, narzekających na wszystko. Miłej zabawy - na pewno się uda. Za 1000 lat, albo jeszcze trochę.
podaj przykłady z czego mamy się radować,
Jest szansa na poprawe ale ten ktos musi pokazac ze cos robi bo obietnice nie robia juz na nikim wrazenia. Smiesznie utopijne byloby zeby partia ze szczerymi intencjami odstapila chociazby od diet ot tak na znak ze chca cos zmienic. Ale to tylko gadanie :) Albo ktos krotko zlapie ten kraj za pysk i zrobi cos w kierunku zbudowania polskiej gospodarki albo bedziemy dalej pracowac na innych. Niestety nie mamy gospodarki, mamy za to piekna historie, zmarnowany trud Polakow poleglych w czasie tej historii i niezadowolonych obywateli.
Najważniejszy jest patriotyzm, historia, pomniki i tym podobne bzdury. Czy ktoś płacze za matematyką, inżynierami - jakoś nie.
@Mariola , tak generalnie wara od moich przodków . Nie po to ryzykowali życie by cwaniak z Żoliborza ochrzczony koszerny dostał władze absolutna . PRL'u trochę poznałem i nie twierdzę że było wszystko w nim złe , ale ty wszystko wiedząca baba się i tak nie przekona .
Trzeba być ślepym żeby nie widzieć analogi . Już nie mówię o tak widocznych jak marsze z pochodniami przed oknem prezydenta Rzeszy . Jeżeli nie byłabyś tak odporna na wiedzę to byś kobieto od garów zrozumiała że Adolf też nie miał szans na wygranie w normalnych wyborach bez sztuczek ( swoje pierwsze wybory zresztą przegrał ) . W społeczeństwie stworzył sztucznie wrogów jakimi byli żydzi , cyganie a on i całe NSDAP było prawdziwymi Niemcami . Kurcze masz rację nie ma analogii :) ..Przestań czytać Gazete Polską ..jesteś bardzo głupiutką kobietką co wie co zje ..
Ale ty też za dużo nie wiesz cytujesz fakty które są znane ale zapomniałeś może kto sponsorował hitlera ,a z drugiej strony żydzi amerykańscy inwestowali w zakłady hitlerowskie. Ja tam nie widzę żadnej analogi i daj spokój już z GW widać że przedawkowałeś.
Zabolało "robercik" ... ? Ty to też zrozumiałeś że masz się czego wstydzić, ale Ci Twoi przodkowie zostali pohańbieni przez Ciebie, napiszę Ci jeszcze raz ... z Twoimi obecnymi urojeniami nie wspominaj o nich, bo ich hańbisz w okrutny sposób.
Do urojeń o "Adolfie" odnośić się nie będę, wybacz ale ta postać Cię nakręca, a mnie akurat nie.
To że nienawidzisz (choć sam nie wiesz tak naprawdę dlaczego) kogoś, w tym przypadku Kaczora, to nie znaczy że należy nienawidzieć wszystkich, którzy chociaż w jednej, nawet drobnej rzeczy się z nim zgadzają, bo to chore. Nie czytam ani GP, ani GW, nie uznaję zwyczjnie skrajności. Myślę samodzielnie, i staram się wyciągać własne wnioski z tego co się wokół mnie dzieje i kto jako rządzący, myśli o mnie jako o obywatelu i chce mojego i co za tym idzie naszego wspólnego dobra. Cieszy mnie to jeśli komuś coś się udaje, albo w czymś powiedzie. Z tego co piszesz Ty nienawidzisz Niemców, Żydów, Polaków, Kobiet, Żoliborza, Kaczyńskiego itd. może napisz co lub kogo lubisz ... wiem trudno będzie coś wymyśleć. Bo łatwiej Ci być na "nie".
Ale czekaj spróbuję Cię zrozumieć ... Niemców, bo "zabili" Ci przodka w Katyniu, Żydów bo są wszędzie i myślą jak Ciebie zniszczyć, Polaków bo prawie każdy to potencjalny zakonspirowany też Żyd, Kobiet bo chyba nigdy żadnej nie zaspokoiłeś jak należy, Żoliborza bo może nigdy tam nie byłeś, Kaczyńskiego chyba dlatego że jest z Żoliborza.
Celowo nie piszę o dawnym wielkim bracie, bo to o nich teraz źle pisać nie jest na fali i "grozi wojną", a po za tym masz z tamtymi czasami same dobre i miłe wspomnienia (za wyjątkiem stosunków z kobietami oczywiście, biedaku) ...
Poproszę redakcje o twoje IP , to co piszesz o moich przodkach uznaje za naruszenie moich dóbr osobistych i będę żądał zadość uczynienia . Twoje posty już sobie wydrukowałem
Zaczęło się od wierszyka i od wierszyka się skończy . Jak to w życiu bywa za przewinienia języka odpowiada tyłek .
"robercik" ... nie strasz, nie strasz bo się zes ...
Ja osobiście do Twoich przodków nic nie mam, bo to bardzo odważni i dzielni ludzie byli, tylko Ty coś się od nich znacznie różnisz. Cóż, nawet przysłowie "o jabłku i jabłoni" coś nie bardzo do Ciebie pasuje, ale co zrobić. Jesteś widać jakimś wyjątkiem.
Do kompletu wydrukuj i to też, i czytaj sobie w miare często, może coś Ci się na lepsz pozmienia :-) Bywaj w pokoju ! ! !
p.s. i jeszcze jedno, ten Twój "adolf" był naprawdę "Bee ..." i wiesz co, tak naprawdę to chyba o te kobiety Ci chodzi, ale nie przejmuj się ... "zdrowie jest najważniejsze".