Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                    • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                      Pracują tam panie, które nie mają wykształcenia wyższego, ale mają znajomości. Niewłaściwe zachowania urzędników należy piętnować na bieżąco. Nikt nikomu nie robi łaski.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

                      Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                      A po kiego komu cały ten PUP, MOPS, rozgonić towarzycho.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

                      Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                      Masz absolutną racje gościu z 10:22,o tej samej Pani pisałam wcześniej, ona sobie właśnie poszła na śniadanko,kawkę cz co tam jeszcze, a przede mną Pani z małym dzieckiem już tam ledwo "cywiała z zimna".Ta ruda modnisia ma za nic ludzi.Dodam ,że też mam skończone trzy kierunki,dziesiątki kursów ,itd, ale aby być ubezpieczoną , muszę się zarejestrować, inaczej bym tego nie robiła. Płakać mi się chce jak pomyślę że mam iść do PUP i być upokarzana. Chociaż zaznaczam od razu, nie wszystkie Panie tam są takie, podpisuję się przy stanowisku M, Pani tam bardzo przyjemna.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                        100% racji ona jest okropna proponuje iść na skargę do dyrektora może to nie wiele da ale będzie dla niej sygnał iż należny zmienić swoje podejście do ludzi .

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

              Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

              Nikomu nie życzę źle, ale właśnie tej Pani z literki "K" życzę aby ona stanęła z tej drugiej strony okienka. Ciekawe czy wtedy też będzie taka pewna siebie. Nigdy nie pomogła. Rzuci jakieś adresy pracodawców, które już dawno są nieaktualne, a z miną wielce obrażoną ma pretensje, że nie znalazło się memu pracy. Gdzie ta Pani by pracowała, gdyby nie bezrobotni? .

              Gość_pani z literki "K"
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

      Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

      dla mnie sa zawsze mile... jak ty jestes gburem to nie dziw sie, ze sa nie sa mile dla ciebie

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

        owszem sa mile panie szczegolnie te mlodsze.bo te starsze uwazaja sie za boginie .przysłowiowe stare lisice

        Gość_mirka
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

          o tak te panie to sa gwiazdy czuja sie jak ten pup to byłby ich prywatny.no ccccóz załatwija formalnoscmi z bezrobotnymi.a taki bezrobotny gdzie sie poskarzy do kogo.tylko taki bezrobotny jest czsami inteligetniejszy i lepiej wykształcony i ich to boli

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

        Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

        taka z brodawkami na twarzy jest okropna:/

        Gość_ruta
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

          Ta blondynka w rejestracji chyba na 2 stanowisku jest nawet miła

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

            starczy się usmiechnąć i być człowiekiem bo to też ludzie tam pracują a na samym początku spojrzeć na siebie zanim zacznie się oceniać innych, dla mnie panie w pup zawsze były uprzejme nawet pożartować było można a wszystkie dokumenty kserowały same więc nie wiem o co ten krzyk, a przerost administracji to swoja drogą już zupelnie inna kwestia.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

              to moze ty w innym miescie w pupie bylas??? zawsze jest problem u nas zeby zrobic ksero

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

              Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

              No niestety nie zawsze tak jest. Zawsze jak tam idę to już 3 dni wcześniej myślę co tym razem pani wymyśli. Zawsze jestem miła i uprzejma, ale tam to nie działa, niektóre panie to siedzą tam jakby za karę i czasem tak się zachowują jakby nam łaskę robiły i aż strach się o coś zapytać............

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                Też jestem miła i uprzejma i w większości Panie też są miłe, ale ta ruda z rejestacji,przy pierwszym biurku-chamska i nieprzyjemna, za to następna Pani-bardzo uprzejma.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                  Gościu z 16:31 myślisz, że my to od razu z nerwami, fochami i nie wiadomo czym jeszcze tam chodzimy? Jeżeli ja się uśmiecham, witam, jestem uprzejma to wymagam tego samego. Wynika to chociażby z kultury osobistej. W zamian otrzymuję grobową minę, atmosferę- że ta pani jest kimś więcej, nie to co ja bezrobotny szary człowieczek. Genialne pomysły wyjścia z bezrobocia. Przekwalifikowanie się tuż przed magisterką, kursy mijające się z celem, oferty gdzie nie spełnia się nawet minimum wymagań, gdyż to zupełnie inna "branża", czekanie aż panie dokończą rozmowy np o wnuczkach, na siłę wysyłanie kobiet w zaawansowanej ciąży do pracodawcy, który aż nie może się doczekać takiej pracownicy, a nawet sugestia żeby się wyrejestrować. Na koniec wysłanie do doradcy zawodowego, gdzie przez półtorej godziny słucham kto to jest bezrobotny, pośrednik, itd czyli nic o czym wcześniej bym nie wiedziała.

                  Na szczęście w chwili obecnej mam to na jakiś czas za sobą i dzięki sobie, a nie ich "pomocy".

                  Oczywiście nie tyczy się to wszystkich Pań. Są miłe i niemiłe, zależy na kogo się trafi. Każdy może mieć gorszy dzień, ale jeżeli zdarza się to notorycznie to już inna historia.

                  Gość_Ilona
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

                  Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                  ja też mam niemiłe wspomnienia z panią z literki "K". To koszmar spotykać takie osoby na swojej drodze.

                  Gość_anka
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

                    To trzeba im zwrócić uwagę żeby były milsze

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

          Odp.: Wielkie panie za biurkami w PUP

          tak ruta ma racje my śmiecie one bóstwa normalnie koszmar jak tam jadę to się boje o siebie co ja zrobiłem ze sie w polsce urodziłem

          Gość_zibi janek
          Zgłoś
          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
FHU MALPOL Halina Michalec
Branża: Nieruchomości
Dodaj firmę