Nie ma się co produkować Tomm. Niestety w Ostrowcu zbyt ambitna muzyka nie jest dobrze postrzegana. Lepsze umca umca i majteczki w kropeczki niż prawdziwa żywa gitara w rękach mistrza.
Gitara, tudzież skrzypeczki Jelonka :) Ja tam byłem zachwycony, podobnie jak tłumnie zgromadzona "garstka wyznawców". Nie dajcie się prowokować garstce malkontentów. Narzekają na noname, a logują się anonimowo jako gość.
A co ma login do zespołów? Jakbyś wiedział jak mają na imię ci co krytykują to by ci ulżyło czy może byś się wzruszył? Ty ze swoim loginem w tej sytuacji jesteś tak samo anonimowy jak i ci go nie mają...
Było Suuuuuuper!!!! ogromnie pozytywne emocje- dziękuję "jelonek"!!! to festiwal bluesowo-rockowy, więc nie pojmuję o co chodzi tym ludziom z ostrowca??
Jak ktoś uważa że "była lipa" to niech zobaczy co się działo pod i na scenie na koncercie Jelonka http://www.facebook.com/media/set/?set=a.483099241783605.1073741863.101643259929207&type=1 i na innych koncertach.
Jak by co (dla tych co nie byli albo i byli) wstawilem wystep SDL (najlepiej wlaczyc jakosc full HD) mozna zobaczyc na moim kanale http://youtu.be/Mf-peZiqJSA
Jutro wstawie wystep Polska B i pozniej kolejne wystepy (w tym na koncu chyba najlepszy z Jelonkiem). Zapraszam do ogladania.
A tak wygladal wystep zepolu Polska B (zwyciezcy) na niedzielnym Wielkim Ogniu
http://youtu.be/MsafsH04o28
Najlepiej ogladac w full HD
Kolejna czesc 3 z wystepem NoName (w jakosc full HD)
http://youtu.be/iU1hJIliyFs
Jutro nastepna czesc z Jelonkiem
Są też zdjęcia z występu The Toobes w sobotę https://www.facebook.com/media/set/?set=a.484266481666881.1073741864.101643259929207&type=1
nawet niezłe nagranie wideo http://youtu.be/fs3UE5LzeNY
Jedyne na co można było narzekać, to na to, że przerwa między sobotnimi występami konkursowymi, a póżniejszymi występami The Toobes i Galesa była trochę zbyt długa. A w niedzielę organizatorzy zaczęli występy laureatów dużo wcześniej niż podano w informacji. MCK ma konto na facebooku, to mogli o tym poinformować zainteresowanych, a tak ominęła mnie możliwość zobaczenia dłuższego występu laureatów, którzy byli moimi faworytami.
Ja nie słyszałem o żadnym z zespołów określanych jako "gwiazdy" festiwalu i dlatego nie poszedłem, bo niewiele osób chce słuchać takich nieznanych szerzej wykonawców. Jeśli na koncercie było np. 300 osób, to chyba znak, że wykonawca jest średnio kojarzony. Jak chyba 2-3 lata temu były koncerty w muszli na dni Ostrowca, to były tłumy takie, że nie mieściły się na trybunach. Dlatego powinny być i festiwale dla nielicznych, jak i koncerty dla tłumów. Warunek powodzenia - występy za free.
We wcześniejszych edycjach wykonawcy byli bardziej znani, było więcej widzów. To powinno dać do myślenia osobom odpowiedzialnym za dobór "gwiazd".
Dla jasności, sam się wychowałem ponad 20 lat temu na muzyce rockowej, grunge i metal. Czasy Metaliki, Iron Maiden, Dream Theater, Judas Priest itd, o polskim rocku nie wspomnę.
Fakt, może mnie poniosło, bo to w końcu Wielki Ogień, nie mam pretensji, macie racje. To impreza klimatyczna, repertuar dobrze dobrany.
Mi chodzi o to, że Ostrowiec nie potrafi zorganizować imprez dla przeciętnego obywatela. Przeważnie są to wyczyny jakiś niszowych rockowych kapel, o których niewiele słyszało. Muzyka nędzna, mózgotrzepna, bez przekazu i wartości.
A ludzie chcieliby wyjść z dziećmi, pobawić się, miło spędzić czas. Sam chętnie bym poszedł na koncert kogoś znanego. Może niekoniecznie rock, alternatywa.
Nie każdy to lubi, a na pewno nie większość.
nie da się ukryć,z e to muzyka niszowa dla wybranych. ale prawda jest taka,z e gdyby faktycznie przyjechał weekend i zaspiewał ona tanczy....to zleciałoby sie pół Ostrowca. Niestety mentalnośc ludzi jest jaka jest, widać ją na kazdym kroku.
Gościu z 22:00- a nie przyszło Ci do głowy sprawdzić kto to może grać. Nie miałeś takiej myśli, że to ktoś nowy, ale może okaże się warty zainteresowania? Tylko to co wkłada zetka i viva do głowy jest wartościowe?
Ale to jest festiwal bluesowo- rockowy, a nie disco-polowy, więc kto ma grać? Tutaj to rzeczywiście poziom muzyki przekroczył możliwości intelektualne większości jak widać. Ludzie w tym mieście są beznadziejni- daj, oczywiście za darmo, żeby na piwo wystarczyło i to jeszcze takich z najwyższej półki. Ale jak Raya Wilsona zaprosili to źle, bo niedziela, bo za późno i nie wiadomo co jeszcze. Ludzie na Dniach Ożarowa mogli się jakoś do 4 rano bawić i nikt nie narzekał, że musi do pracy wstać, albo poszedł do domu spać.
Dwukrotnie zapowiadana gala disco - polo w Ostrowcu dwukrotnie w maju i w czerwcu była odwołana, bo wieśniaki (tj. miłośnicy disco-polo) kupili za mało biletów, a może artyści ich olali. A tu, na Wielkim Ogniu, w charakterze gwiazd występowali naprawdę liczący się w tym gatunku (tj. muzyka rockowo - bluesowa) wykonawcy. Inna sprawa, ze nie wszyscy muszą lubić taką muzykę, ale to już inna sprawa. zawsze może pojechać do Baćkowic lub Bałtowa. A dla miłośników muzyki poważnej od piątku II weekend melomana (też ZA DARMO).
A my przejechaliśmy specjalnie 100 km, żeby być na festiwalu i ani trochę nie żałujemy! Pozdrawiamy Ostrowiec i liczymy, że w przyszłym roku będzie u Was równie dobry festiwal!
Zobacz co jest bardziej popularne disco-polo czy rock czy tam inne narkomańskie badziewie,czyli wiekszość tych którzy lubia ten gatunek to wiesniacy?czy to ty nim jesteś ?