Drodzy forumowicze tego forum. Chciałbym sprawdzić waszą wiedzę z matematyki. Ciekawy jestem, czy sobie poradzicie z tym zadaniem. Przyznam szczerze - łatwe te zadanie nie jest. Jeżeli server tak powiada, to tak musi być.
A oto zadanie:
6:2(1+2)=?
Kto zgadnie, ten może być usatysfakcjonowany, że jest lepszy ode mnie, bo ja poległem;]
:) no to poległam... byłam przekonana, że to co przy nawiasie ma być mnożone jako pierwsze. Wahałam się, bo kolejność wykonywania działań wskazywała na 9 :D ale myślałam, że skoro nie jest takie łatwe, to musi być haczyk... przekombinowałam ;)
Haczyk jest właśnie w tym, że po dodaniu w nawiasie wychodzi nam takie coś:
6:2x3=?
I chodzi o to, że 90% myśli, że mnożenie wykonuje się jako pierwsze, a tym ja i Ilcia oczywiście. Mogłoby tak być, jakby zastosować nawias kwadratowy, czyli:
6:[2x3]=?
Ale jest bez nawiasu, także wiecie.
Martik, kolejność wykonywania działań to potęgowanie i pierwiastkowanie, działania w nawiasach, mnożenie i dzielenie i dodawanie i odejmowanie... co za tym idzie, prawidłowy wynik to 9 (chociaż nadal próbuję znaleźć jakąś metodę, w której byłaby to jedynka :D )
Mruwa,wynik 9 byłby wtedy;
(6:2)(1+2)=9
Gdy jest brak nawiasu jest 1
6:2(1+2)=1
Mruwa, o tym pisałem. Gdyby, gdyby. Nie ma ani potęgowania, ani nawiasu, jest po prostu to co jest. 9 i nie ma innej opcji.
Kolejna zagadka
Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę - każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner... a gdzie jeszcze 1 zł?
Słucham Was:)?
Serverku, tu jest źle skonstruowane pytanie. To tak jakbyś pytał jedzących pizzę, czy smakowały im pączki :D
2 złote, które wziął kelner to składnik 27 złotych, jakie wydano w całości na "imprezę". Wódka kosztowała 25 + 2 złote napiwku, co daje 27. Goście mieli po 1 złotówce reszty, czyli razem 3 złote. 27 + 3 zeta reszty to 30, które dali kelnerowi na początku.