anaiana, idz do kościoła, a nie do baru jeżeli szukasz trzeżwego towarzystwa. Załosne podejscie...
Oczywiście, że nie bar mleczny, tylko zauważ że jedne bary słyną z podejrzanego, chamskiego towarzystwa, a inne są w porządku.
W sobotę grał chyba jakiś inny zespół, śpiewał młody chłopak i młoda ładniutka blondyneczka, obojgu wychodziło to ładnie, więc muzyki nie można się było czepić.
Obsługa naprawdę przemiła.
Jeśli chodzi o towarzystwo, faktycznie niektórzy wypili za dużo ale pomimo tego raczej nie było niebezpiecznie. Amatorzy tańca, Ci wyglądający na tych zagrażających, potrafili zrozumieć słowo NIE, więc nie mogę powiedzieć, żebym czuła się dręczona :)
Wszystkie stoliki zajęte, więc widać, że jest zapotrzebowanie na taki lokal w tym miejscu i jestem przekonana, że jeśli gospodarze będą mieli okazję to poprowadzą go w odpowiednim kierunku.
@Edi, zrób karaoke, przyjdziemy do Ciebie śpiewać z @ilcią :-) No ja napewno będę, charytatywnie :-)
Rzeczywiście, w sobotę był full, niektórzy przychodzili i nie było nawet gdzie usiąść. Krzywda tam się napewno nikomu nie stanie bo pan właściciel chyba chcących rozrabiać grzecznie wyprowadza. Pozdrowienia dla obsługi / ta od Żywca małoalkoholowego/ :-)
Kiedys bylam z kolezankami na podobnej fajnej imprezie gdzie byla wróżka.Teraz tez chetnie bysmy poszly na taka,ale nie wiem gdzie organizują.Moze ktos wie?
Coz z tego ze wracają jak znow Gustaw bedzie beczał. I tak wiekszosc klientelii sie juz odbiła...
Miło mi poinformować,ze od przyszłej środy wracają wieczorki zapoznawcze, przy akompaniamencie nowej orkiestry.
To może w końcu coś sie ruszy..Edi bo osobiście zaglądałam kilkakrotnie ale słysząć pana grajka rezygnowałam jednak..:((