potwierdzam jak wyżej, 1000 zł to dużo i nie łudźmy się nie dadzą tyle (rodzinnego mamy ok 60-110 zł na dziecko )niech rodzinne zwieksza na dziecko na ok 300 zł i już będzie nas przybywać i jakaś gwarancja ze strony państwa żeby choć jedno z rodziców miało stałą pracę. Już to dało by dużo... Ja nie pobieram rodzinnego bo dochód mój i męża jest zbyt wysoki ale nam ledwo starcza(1-dziecko na studiach a dwoje w gimnazjum).
Były wyliczenia że byłoby nas stać człowieku, nie stać nas natomiast na to, aby trwać w sytuacji takiej jak teraz, gdzie mamy ujemny przyrost naturalny bo za parędziesiąt lat nie będzie miał kto na emerytury pracować i system zawali się z wielkim hukiem a ja czy ty zobaczymy nasze pieniądze jak świnia niebo!
No tak odezwał się przykładny ojciec.
hehe chyba już za miękka fajka...
I co że prezes widzi problem? Jaki daje przykład?Ile ma dzieci się pytam? W opozycji widzi same problemy, a jak "przejmie władze" to się nie martw-będzie i ciebie miał w d**ie.Tak jest zawsze niestety i z każdym kto dopadnie koryta.
DZIECI SIĘ RODZĄ Z MIŁOŚCI !!!!!!!!!!!!
NIE DLA PIENIĘDZY !!!!!!!!!!
PO TO JEST GŁOWA RODZINY ABY ZAPRACOWAĆ NA JEJ UTRZYMANIE, CZYLI GODZIWE ZAROBKI SĄ POTRZEBNE NORMALNEJ RODZINIE !!!!!!!!!
NIE JAŁMUŻNA !!!!!!!
I PATOLOGIA !!!!!!!!!
Nie pomogą żadne zapomogi dopóki młodzi nie będa mieć stabilnej sytuacji finansowej ,ale z własnej pracy a nie liczenia na zasiłki co to za życie. Marnie opłacana praca ,jeśli jest,brak mieszkań,nie mówię o własnych,ale socjalnych i na wynajem długoterminowy tak jak jest w innych krajach ,jakie to perspektywy dla młodych ludzi.
oooooo. Forumowy błazen wrócił do chałupy :) Klep starcze, klep... Tyle twojego.
To znaczy, że na dziecko tylko dla pieniędzy byś się zdecydowała Majka?