żeby kto miał pracować na nasze emerytury
Moze bym i chciala miec wiecej dzieci.
Tylko ze sytuacja w kraju jest jaka jest,prace mozna straci nawet dzis.
Potem kto mi te dzieci wyzywi?panstwo?
PIS chciał płacić każdemu dziecku po 1000 zł/m-c przez 18 lat ale się rozmyślił.Przy takiej zachęcie kilkoro obywateli by przybyło.
Przedwczesna kampania przedwyborcza już chyba ruszyła czy jak, 1000zł ok ale powiedzieli czy dla bogatych też? dla wszystkich jak becikowe kiedyś to niezła głupota! Dasz tym najbiednieszym to jest znowu 30% albo i lepiej patologia chociaż reguły niema, będą zacierać ręce że jest na wódeczke i papieroska a dziecku i tak nie kupią
1000 zł nas nie stać jako państwo ale to 200 zł powinno być na dziecko co miesiąc to nie są aż tak wielkie pieniądze dla państwa na wiele innych głupot je stać ale na to już nie .
potwierdzam jak wyżej, 1000 zł to dużo i nie łudźmy się nie dadzą tyle (rodzinnego mamy ok 60-110 zł na dziecko )niech rodzinne zwieksza na dziecko na ok 300 zł i już będzie nas przybywać i jakaś gwarancja ze strony państwa żeby choć jedno z rodziców miało stałą pracę. Już to dało by dużo... Ja nie pobieram rodzinnego bo dochód mój i męża jest zbyt wysoki ale nam ledwo starcza(1-dziecko na studiach a dwoje w gimnazjum).
Były wyliczenia że byłoby nas stać człowieku, nie stać nas natomiast na to, aby trwać w sytuacji takiej jak teraz, gdzie mamy ujemny przyrost naturalny bo za parędziesiąt lat nie będzie miał kto na emerytury pracować i system zawali się z wielkim hukiem a ja czy ty zobaczymy nasze pieniądze jak świnia niebo!
jeśli by ten 1000zl dawali na dziecko, a nie np na utrzymywanie zbirów w pace to by miało rację bytu,po co to trzymać,Ci co mają dożywocie powinni być na krzesło posyłani,biedne rodziny jeść co nie mają a państwo łoży na luksus dla takich popaprańców i gdzie tu głowa
Żadnych dzieci w tym ustrojstwie, nie ma mowy, nie nabierzemy się na te wasze obiecanki cacanki, i co po roku jednak stwierdzicie, że trzeba zmienić przepisy, i jednak wypłat nie będzie, kto nam to zagwarantuje bo ja nie wierzę w ani jedno słowo
Dokładnie z becikowym też miało być tak pięknie a że nie zorientowałam się że jestem w ciąży bo miesiączka do 4 msc była to becikowe mi odmówiono,za późno zgłosiłam się do lekarza a było w 10 tyg pobrać najpóźniej zaświadczenie,to moje pierwsze maleństwo i ostatnie,więcej się nie zdecyduję.
To znaczy, że na dziecko tylko dla pieniędzy byś się zdecydowała Majka?
No tak odezwał się przykładny ojciec.
W przeciwieństwie do "cudotwórcy" Donaldina, prezes widzi problem.