Pismen czy Ty nie Jesteś chory?Wszystko i wszystkich krytykujesz,nie wiem skąd Twoje korzenie bo to nie jest ważne.Ważne żeby zawsze być CZŁOWIEKIEM bez względu do jakiej sekty należysz.
Pan Grabowski to porządny człowiek i jeśli będzie mógł to zawsze naszemu miastu pomoże. Bardzo dobrze że znany człowiek z Ostrowca wszedł w struktury wojewódzkiej władzy. Najbardziej martwią się pielęgniarki pracujące w szpitalu bojąc się że odejdzie ze stanowiska dyrektora szpitala. Pod jego dyrekcja czują się bezpieczne i docenione.
Potwierdam ,że pan Grabowski był i jest bardzo dobrym i porzadnym człowiekiem,bardzo dobrym zarządzajacym , by był bardzo dobrym prezydentem Ostrowca.
Zrób tyle dla innych ile dokonał Józef Grabowski a dopiero wówczas możemy podyskutować.
Na pozycji dokonania dalej czysta kartka. Czekamy z utęsknieniem.
Może dobrym i porządnym na tyle, żeby utrzymać się na fali (stołku). A w tym przypadku naprawdę jest to wyzwanie......
A po co mu byc prezydentem i zarabiać mniejszą kasę? http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/zarobki/zarobki-dyrektorow-swietokrzyskich-szpitali-zobacz-liste-plac
Owszem docenia. Dyplom i uścisk ręki to lepsze niż jakieś tam 100 zł. premii.
"Pismen" Ty chorujesz na chorobę "Wykluczony".
Dlaczego tak sądzę,bo sam sobie przeanalizuj swoje wpisy.
Wątek zqałożony przez Ciebie,wystarczyło tylko,że"Wykluczony zajął stanowisko ,że nie walczy z sąsidami,dosadnie z tubylcami,a Ty od razu deprymujesz dyrektora szpitala,wiceprzewodniczącego sejmiku wojewódzkiego pana J.Grabowskiego.
Wymieńcie te zasługi Grabowskiego. Punkt po punkcie co załatwił. Bo opisywanie Go jaki to znany i dobry to czysta propaganda. Znany bo opisują go w lokalnych gazetach za pieniądze samorządowe, dobry bo tak o nim piszą, a piszą bo muszą tak pisać. Pismen zrób zestawienie ile pobrał pieniędzy za wynagrodzenie ze starostwa pełniąc funkcję pełnomocnika starosty a co załatwił dla tego starostwa?
Spotkałem sie z nim, stara się, nie mógł mi pomóc - jednak ten brak pomocy zaowocował w samodzielnym pomożeniu samemu sobie- dla mnie spotkanie z nim było przełomowym w moim życiu, mogłęm być zatrudniony w placówce oświatowej prowadzonej przez stowarzyszenie wspierania wsi , którego jest Prezesem, nie zostałem zatrudnionym, dzieki temu mam teraz zamiast minimalnej czasowo-dostępnej pensji znacznie lepszą i stałą pracę. Nie jest łatwo pomagać ludziom, on jeszcze chce, jednak nie każdego można zadowolić. nie mam za złe mu tego, że kopniak , który spowodował moją emigrację wyszedł mi na dobre. nawet mu za to chcę podziękować.
Jak taki dobry i porządny to może na starostę niech startuje. Jakaś odmiana wreszcie by się przydała.