Czy wierzycie w Boga? Czy potraficie zrozumieć przekaz Ewangelii? Czy nie macie z wiarą problemu?
Ja od lat błądzę i nie mogę powiedzieć, że wierzę. Wszystko zaczynam analizować, brać dosłownie i w rezultacie się nie zgadzać z doktrynami KK.
byłem wychowywany bezreligijnie
moja rodzina nie chodziła do kościoła,
żadnego,
jak teraz czasami muszę iść do kościoła bo jest ślub, pogrzeb czy komunia
to czuje się jak kosmita na obcej planecie
nic z tego nie rozumiem
to co głosi Kościół kupy się nie trzyma
nie mnie to osądzać
nie znam się na tym
lepiej tego nie rozkminiać za dużo bo można oszaleć
Brawo keramzyt za szczerość. Poważnie. Wielu jest bowiem wierzących :)) niepraktykujących, a ty przyznałeś szczerze, że jesteś niewierzący, ale praktykujący ( śluby... oraz rozumiem, że również komunie chrzciny).
Szczerość to podstawa i postawa, która może nas do Boga zaprowadzić prędzej niż się tego możemy spodziewać.
Czyli jeśli kogoś presja społeczna zmusza to pokazania się w kościele to znaczy że już jest praktykującym? Chrzest na siłę, komunia na siłę, jak wejdę na poświęconą ziemię to też już katolikiem jestem. Ehh czy ja się od tego nie uwolnię?
keramzyrt - mam tak jak Ty - uczestniczę w takich uroczystościach tylko fizycznie, bo zostałam zaproszona. Bez klękania, modlitwy - po prostu uroczystość i tyle
12:49. Co to kogo obchodzi? Masz problem, to go rozwiązuj, a nie rób podchodów i wstępów do ewangelizacji w kolejnym wątku. Czyżbyś ciemniaku wątpił w sens działania sekty Jehowy?
Ja już od kilku lat staram się analizować,przekaz Ewangelii i wiele spraw nie mogę pojąć.
Dyskutowałam ze świadkami Jehowy i z wybitnymi teologami,z księdzem .......
Jest sporo niezrozumiałych spraw i zawiłości,które niestety ludzki umysł nie jest w stanie pojąć.
A jeżeli nie jest,to czy kierować się tym "....błogosławieni,którzy nie widzieli,a uwierzyli..."???????
Jakoś ciężko się z tym pogodzić.
"Czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko" - prawda, czy fałsz?
15;33 (w ukryciu) - wiem, że to nasz wieszcz, nawet użyłem cudzysłowu - ale prawda to czy fałsz - każdy ma prawo interpretować nawet wieszcza
W co lub kogo wierzyć?Większość bogów,to bogowie okrutni,mimo że kapłani wmawiają prostemu ludowi inaczej.Człowiek ma cos w naturze,że chce mieć nad sobą jakiś bat,coś lub kogoś czego się bedzie bał.Kiedy byłem mały i chodziłem na lekcje religii,ksiądz mówił o miłosierdziu boskim,mówił że bóg nas kocha i chce dla nas dobrze.Pamiętam,miałem 10 lat,jechałem na rowerze a obok mnie biegł mój piesek.Nagle wybiegł na jezdnię i samochód tak go potrącił,że mu wnętrzności wyszły.Płakałem i wołałem boga ,by mu przywrócił życie,by go ożywił.Niestety,ten miłosierny bóg pozostał głuchy na prośbę dziecka.Od tamtej pory nie wierzę w to ,czym do dziś KK karmi ludzkie umysły.
15.22
Wierząc po prostu widzisz i poznajesz więcej tym szkiełkiem i okiem. Po prostu właściwie rozwijasz talenty dane ci przez Boga, tj chociażby te zmysły i rozum. To jest super.
Mylisz się - nie zakładałam tego wątku. Nie jestem Świadkuem Jehowy i nie jestem ciemniakiem