Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Wiara, nadzieja, miłość

Ilość postów: 136 | Odsłon: 7104 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 95

                          Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Rozmawiałem ostatnio z moim znajomym, po dłuższej rozmowie na temat wiary przyznał, że tak naprawdę on nie chce nic zmieniać w swoim życiu. Podoba mu się grzech, droga którą obrał, jego własna mądrość. On nie szuka tego co Bóg ma dla jego życia, nie chce służyć Bogu, nie chce być posłuszny Ewangelii. Jednego dnia wierzy w Boga, a drugiego dzwoni do mnie i mówi że Boga nie ma. Tak naprawdę to mojemu znajomemu potrzebuje Gin-a z lampy którą potrze i który będzie spełniał jego samolubne zachcianki i pożądliwości, a nie Jezus.

                          Nie wiem czy kiedyś czytałeś Ewangelię, czy przyjrzałeś się osobie Jezusa. Wiara polega na naśladowaniu Jezusa, stawania się takim jak On.

                          Pismo Święte mówi że wiara nie jest rzeczą każdego, mówi też że niewielu będzie zbawionych. Nie każdy będzie chciał wybrać wąską drogę, która wiedzie do żywota.

                          Poprzeczka jest ustawiona wysoko, stawką jest twoje życie.

                          Gość_Ja
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 94

                          Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          No tak nie wiem wszystkiego.Odpowiedz swoją oparłam na faktach z otoczenia,nie wzięłam pod uwagę np.samobójstw rytualnych w sektach,jedynie te popełnione w depresji różnego pochodzenia.Dziękuje za link truskawko.Człowiek całe życie się uczy.

                          Gość_JA
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          czytalem , sluchalem w kosciele. ja nie potrzebuje dzina z butelki tylko wiary w siebie a poki co tego mi nie brak. nie wierzac w boga nie uznaje slowa grzech

                          robie to co uwazam za sluszne a biorac pod uwage to co wiem o wierze katolickiej uznaje sie za osobe dobra.byc moze sie myle to w koncu tylko samoocena

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Ale niewiara nie istnieje, bo każdy w coś wierzy.Istnieje nadprzyrodzona siła i na pewno w swoim życiu jej doświadczyłeś, tylko nie nazwiesz jej bo może nie chcesz.

                          Gość_jasmin
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 98

                          Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Skoro uważasz się za osobę dobrą, to znaczy, że odróżniasz dobro od zła. Co to za różnica, czy zło nazwiesz złem, czy grzechem?

                          oksymoron
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Różnica pomiędzy złem a grzechem według Słownika Języka Polskiego PWN:

                          zło - to, co jest niezgodne z zasadami etyki; czyn, wydarzenie wyrządzające komuś krzywdę; brak szczęścia; dawn. w wierzeniach ludowych działania złej siły;

                          grzech - w doktrynach religijnych złamanie zakazu zagrożone sankcjami naturalnymi; postępek wykraczający przeciwko jakimś normom postępowania.

                          truskawka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Dzięki. Choć tak naprawdę nie chodziło mi o różnicę w definicjach słownikowych, ale o zdanie Pajączka.

                          oksymoron
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Jak na moje oko - choć nie jestem Pajączkiem - różnica jest taka, że zło to niezgodność z zasadami etyki. Można postępować etycznie nie będąc religijnym prawda? Dlaczego wszystkim Wam wydaje się, że tylko wierzący potrafią czynić dobro? Znam wielu wierzących czyniących zło.

                          ilcia
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Wszystkim?

                          oksymoron
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          kurde no ilcia mnie uprzedzila ehhh no i wyjdzie ze nie mam wlasnego zdania. ilcia ma racje tak wlasnie na to patrze . Grzech jest to czynienie czegos czego zabraniaja np przykazania pewne rzeczy zawarte w PS. Zlo natomiast jest to zachowanie niezgodne z zasadami etyki . zlo jest zlem . Bycie dobrym nie jest przywilejem jedynie wierzacych.

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          oksymoron ... przyjacielu .... bo widzisz wlasnie wiele osob wierzacych ma sie za osoby nieskonczenie dobre tak jakby wiara dawala im przywilej bycia dobrymi. Zauwaz ze ja ani razu nie powiedzialem "zastanowcie sie i przestancie wierzyc" a wiele osob mowi ze jeszcze nie jest dla mnie za pozno i jeszcze moge wrocic na droge wiary bede sie za ciebie modlic itp. Naprawde ja sobie swietnie radze bez wiary w boga. jest to moj swiadomy wybor .Wiec dlaczego miedzy wierszami probujecie mnie nawrocic ? ja szanuje Wasz wybor wiec i wy uszanujcie moj

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          Jeśli sama w sobie nie masz wiary w Boga ,to nikt na siłę ci jej nie da.Sama niewiara nie istnieje, bo zawsze się w coś wierzy.Jedni wierzą w Boga (różne religie świata różnie Go nazywają), jeszcze inni w bóstwa, a jeszcze inni w dobra doczesne-np pieniądze(mamona).A ty sama sobie odpowiedz na pyt w co wierzysz.Proste, jak twój byt na tym świecie.

                          Gość_jasmin
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 106

                          Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          A juz myślałam, że uciekłeś, bo przestraszyła Cię narysowana tu przez niektórych wizja Twojego nawrócenia. ( Mam na myśli scenariusze typu kalectwo, samotność śmierć, hospicjum, itp.) Sama się przestraszyłam...

                          Czytam Twoje posty uważnie i zauważyłam, że nie piszesz "przestańcie wierzyć" ,jak również to, że nie piszesz "wszyscy", tylko "wiele osób", "większość".

                          Nie próbowałam Cię nawracać. Chciałeś dyskusji? Prowokowałeś? Ja również...

                          oksymoron
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          aha wiec probowalas ....przyjaciolko :D no i przyznam ze skutecznie prowokujesz :P naprawde fajna dyskusja , kto by pomyslal ^^ a podobno po bierzmowaniu przemienilem sie w jadowitego skorpiona hehehehe

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          nie przestraszylem sie po prostu czasem z telefonu nie moge napisac posta tzn wysyla ale sie nie zapisuje na stronie i jest lipa :) dlatego dalem sie ubiec Ilci :P

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          A ciekawi mnie jaki mają pogląd,ci nie wierzący -dobrzy ludzie ,na ostatnio ,,modny" temat ,zapłodnienia in vitro.

                          Gość_JA
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                          wiesz co .... mam mieszane uczucia , z jednej strony jest to szansa na posiadanie dziecka dla tych ktorzy genetycznie nie sa w stanie tego osiagnac a z drugiej strony to troche sztuczne aczkolwiek nie jest to jakies typowo sztucznie wychodowane warzywo lecz stworzony czlowiek z naturalnych materialow genetycznych tyle ze poza macica . Naprawde jest to temat delikatny , ja wiem ze mozna zamiast bawienia sie w in vitro zaadoptowac dzieciaka z domu dziecka na przyklad ale to jest wola zainteresowanych osob i nie mozna im niczego narzucac. Nie jestem za ani przeciw , nie mam okreslonego zdania na ten temat. To naprawde temat godny dobrej i ciekawej dyskusji :) Pomyslmy dwoje ludzi kocha sie i z tej milosci powstaje dziecko w lonie matki , sytuacja in vitro polega na tym ze dwoje ludzi sie kocha jednak w naturalny sposob nie jest w stanie stworzyc potomstwa w lonie matki i wiec wspomagaja sie dostepna technologia i dziecko poczete jest poza lonem . tak by sie to rysowalo

                          Gość_Pajaczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 109

                        Odp.: Wiara, nadzieja, miłość

                        Własnie dziś myślałam o Tym że czuje się tu bardzo samotnie nie znam ludzi tu w Ostrowcu dla których Bóg był by kimś bardzo ważnym .Dodam że mieszkam tu dwa lata z mężem i od niedawna z moja kochana córką Małgosia :) ale chętnie spotkała bym się z kimś z kim można porozmawiać o Bogu .

                        Jeśli ktoś ma ochotę ze mną popisać to proszę o kontakt na email emanuelasds@wp.pl

                        Gość_magda
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę