To żle słyszałaś założycielko wątku. Wszystko dla ludzi tylko z głową
A co wy na to, że onanizacja to grzech? Spowiadacie się z tego?
(i nie mówcie ze nikt z was tego nie robi bo nie uwierzę)
Oj komuś na odcisk nadepnęliśmy
łoj Alexis już się przestraszyłam, że ktoś cię podmienił. Przeraziło mnie, że ty sexu nie lubisz uff jaka ulga ;-)
A mnie zastanawia, dlaczego WSZYSTKIE tarcia na tle religijnym (może oprócz obrazy uczuć religijnych, i to w każdej religii), są związane właśnie z chędożeniem. Na 10 przykazań tylko 1 jest związane z seksem (nie cudzołóż), ale mam wrażenie, że wszystko - pokazywanie ciała przez wszeteczne tenisistki, antykoncepcja, seks przedmałżeński, związki partnerskie, geje, masturbacja) - kręci się właśnie wokół d... Jest tyle innych problemów, głodne dzieci, opustoszałe kościoły, samobójstwa wśród młodych, nowi bożkowie, konsumpcyjne rozpasanie, ale nadal czas i pozycje podczas seksu najwłaściwsze dla prawdziwego katolika/muzułmanina/żyda są zawsze na piedestale. Sami policzcie, ile razy słyszycie w kościele o zakazach seksualnych, a jak często o przykazaniu miłości wzajemnej, czyli podstawie chrześcijaństwa.
Windziarz a to dlatego, że zdrowie, pieniądz i seks według większości społeczeństwa są bardzo ważne. Piszesz, że nie mówi się o problemach głodu, samobójstw, braku pracy. Ale co to Kościół obchodzi. Żaden ksiądz nie podzieli się z innymi, on myśli o sobie, a nie będzie się innymi zajmował.
Więc dlaczego nie mówi się o zdrowiu (poza kontekstem in vitro oraz szkodliwości nieposiadania dzieci lub porośniętych futrem dłoni osób dotykających się w niemiły Jezusowi sposób) i pieniądzach (poza kontekstem rzucania na tacę)? Ksiądz seksu uprawiać nie może, więc ciągle o nim myśli, kazania w kółko o seksie klepie, na zakrystii ciężary przerzuca, jaszczura ciągle pejczem okłada, owieczki o dobrodziejstwach wstrzemięźliwości poucza, aż w końcu zapomina po co do seminarium szedł, tak mu to plenienie seksu oczy przesłania.
@windziarz, gdyby wątek dotyczył tarć na tle religijnym, to dla równowagi zapewne pojawiłby się wpis kontestujący kosher - spółkowanie za pośrednictwem prześcieradła z dziurką, lub coś w tym stylu. Dlatego prawidłowo zadane (wcześniej) pytanie brzmi: dlaczego WSZYSTIE chędożenne tematy powiązuje się z Kościołem Katolickim? Ano może dlatego, aby mogli sobie na Nim poużywać tacy jak Ty. Dlatego napij się oranżady i przemyśl jeszcze raz te bluźnierstwa i pomówienia, które z siebie wydaliłeś.
Gorilla - a ja cię miłuję i nadstawiam drugi policzek, chyląc czoła jednocześnie przed twą kreatywnością w zastosowaniach prześcieradła.
Niestety, każda religia - z katolicką i islamem na czele - ma fioła na punkcie seksualności, co powoduje naturalny odruch obronny.
Łoj, ktoś tu pisząc „koshmarny” sugestywnie wykoślawił kontekstowo właściwe, blisko-brzmiące i blisko-kaligrafowane, słowo :)