Mojemu królikowi lecą łzy-ropa z oczu - Który weterynarz w Ostrowcu zna się na tej rzeczy ??
Wiem który się nie zna, w prawdzie mojemu nie leciały łzy, ale miał biegunkę, Pani Zalska nie dała rady, zastrzyki, leki nie pomogły, Pola zdechła :(
A propos królika. Zastanawiamy się nad kupnem zwierzątka dla dzieciaków. Czy królik to dobry pomysł ? Jest szansa oswoić go na tyle żeby dzieci mogły go przytulić?
Za każdym razem, kiedy mój królik był chory odwiedzałam pana Mindę i zawsze pomagał.
Miałam dwa króliki. Nie mam dzieci, ale wiem o co chodzi. Pierwszy był strasznie spokojny, sam wskakiwał na łóżko i zaczepiał żeby go głaskać, kładł się koło nogi jak pies, żadnych szkód w domu. Dlatego jak zdechł zdecydowałam się na kolejnego, ale ten drugi był strasznie postrzelony, momentami bałam się go i byłam nie pewna co do niego, jak go puściłam z klatki, uciekał za łóżko i obgryzał co się dało, cyrk był w domu żeby go złapać :), do tego chorował, jakiś dziwny egzemplarz :)
Pierwszy królik nie był miniaturką, tylko zwykły hodowlany król, urósł wielki, ale był naprawdę bardzo mądry, ten drugi był miniaturką, może tu tkwi przyczyna.
Idź do p.Gosi na Sienkiewicza.Najlepszy lekarz z sercem dla zwierząt lub dr Kiliański
My od krolika wszyscy strasznie chorowalismy w domu, i to nie byla grypa (zoladkowa) przyniesiona z zewnatrz tylko wlasnie od tego krolika.Zostal wydany do innej rodziny u ktorej po kilku dniach zaczeli tez wszycy chorowac na to samo.Teraz mamy chomika i jest ok
ja mam krolika miala byc miniaturka urosl troche wiekszy ale jest najukochanszy na swiecie zadnych szkod w domu mi nie robi biega skacze w gore da sie poglaskac naprawde super sprawa. Lize (tylko mnie) po rekach stopach. No cudo naprawde