Witam. Mam prośbę, chciałbym trochę powędkować, co muszę zrobić. Nigdy wcześnie tego nie robiłem proszę o podpowiedz, co trzeba zrobić, czy potrzebna jest karta wędkarska, jakie są opłaty itp.
Z góry dziękuję za wszelkie info.
Jeśli chodzi o karte wędkarska, tak trzeba taką posiadać, jest ważna od stycznia do grudnia ;) , i można łowić na wybranych okręgach (zależy który opłacisz np. tylko okręg ostrowiecki, czy np.też tarnobrzeski...). Pierwszy raz opłata jest większa, nie powiem dokładnie, ale coś koło 200zł .
A jeśli chcesz łowić na prywatych łowiskach , to oczywiście na takie karta nie jest potrzebna :) , tylko pieniądze dla właściciela, żeby opłacić Sobie dzień łowienia u Niego na stawie ;)
A o więcej informacji pytać zaawansowanych wędkarzy :)
Pozdrawiam
A i jeszcze do karty, na Wisłę też karta musi być, ale mi przez 4 lata, jeszcze nigdy się nie zdarzyło, by kiedykolwiek ktoś sprawdzał karty, zresztą ludzie na wiśle łowią bez kart :) .
Tak, najpierw idziesz do koła wędkarskiego ( w Ostrowcu takowe są 2 ).
Tam po zdaniu egzaminu dostajesz zaświadczenie, i z takowym + zdjęcie udajesz się do starostwa. Tam za drobną opłatą, od ręki dostajesz kartę wędkarską. Jest ona chyba ważna dożywotnio. Oczywiście sama karta nie upoważnia Cię do wędkowania. Kolejnym krokiem jest udanie się do koła wędkarskiego, wyrobienie karty członkowskiej i uiszczenie opłat ( wstępna + za rewir na którym chcesz łapać). Taka opłata zamyka się w 200 zł. Wówczas możesz łowić na większości wód w okolicach + miejsca co do których Twoje koło ma porozumienie z innym.
Na wiśle nie trzeba INNEJ karty, a jedynie upewnienie się że dane miejsce na wiśle jest w Twoim okręgu wędkarskim, i że Twoja opłata zawiera też możliwość łapania w Twoim miejscu. Jeśli nie, to albo robisz roczną opłatę dodatkowo na inny rejon, albo wykupujesz opłatę na 1 dzień lub weekend ( chociaż po przeliczeniu bardzo mało się to opłaca, chyba że wiesz że nigdy więcej tam nie pojedziesz, lub nie prędko ).
co do egzaminu najlepiej przygotowac sie z regulaminu amatorskiego polowu ryb.
Egzamin zdaje się samemu czy np. czeka się aż uzbiera się odpowiednia ilość osób?
Trudny?
ja zdawalem indywidualnie, mozliwe, ze trzeba sie w kole umowic na jakis termin, co do poziomu trudnosci - to gdy pouczysz sie wymiarow, okresow ochronnych dla poszczegolnych gatunkow i poczytasz regulamin to bedzie ok, pozdrawiam