Na brody warto się wybrać, tylko leszcze trochę denerwują, namnożyło się tego pieroństwa.
polecam staw na Bielinach u pana wykroty 20 złotych za łowienie i można 2 karpie zabrać, ryby dopuszczane regularnie, karpie do 5 kg kilka Tołpyg, kilka dni temu widziałem złowione Karasie złociste po około 0.7 kg , ( podobno zostało kilka Karpi ze starych czasów, czyli jakieś 10 kg ) w tamtym roku został złapany Karaś srebrzysty czyli popularny " japoniec" 56cm.
Minusem są sumiki karłowate - biorą na wszystko co się do wody wrzuci.
Ryby które złapałem tam to:
Płoć
Leszcz - 52 cm
Lin - 32 cm
Szczupak - 55 cm
Karp - 43 cm
Ponadto widziałem złapane ładne Jzie po 50 cm na chlebek przez pana z rowerem, znawcy wiedzą który to :P
Nad wodą porządek wystawione worki na śmieci
Polecam
p.s. można się dogadać z właścicielem i łowić w nocy aczkolwiek ciężko
gdzie sie płaci za lowienie na starej hucie w tym prywatym stawie ? 20 zl/wedka na dzien ? jakie są oplaty za rybe ?
Prawdziwe wedkowanie jest na rzece ,takie na stawie chodowlanym jest do bani,juz lepiej sobie w sklepie rybe kupić
popieram, na takie stawy jezdza ludzie bez jakichkolwiek umiejetnosci wedkarskich, a potem wsrod znajomych pokazuja zdjecia z wypraw na "ryby" i wielkie chwalenie...
He he he gościu z 18:27 jeśli tak twierdzisz że nie mamy żadnych umiejętności to cwaniaku spróbuj wyciągnąć 11 kilogramowego karpia na żyłce 0.14 bez sprawnego hamulca w kołowrotku. Poza tym na takich stawach jadąc więm że złapie jakąś rybę chodź jej nie zabieram ze sobą ( zasada złap i wypuść ) Zresztą są zwolennicy i łowienia na rzekach i na prywatnych stawach i nie tylko są to amatorzy. Więc zawodowcu nie wypisuj że ktoś nie ma umiejętności. A po drugie jadąc 2 lub 3 razy w roku na ryby nie opłaca się opłacania karty i wydając tyle sam kasy co na wyjazdy na stawy komercyjne.
Weźcie pod uwagę to że ludzie pracują( od poniedziałku do piątku praktycznie po 10 h, w sobotę troszkę krócej), ja nie mam czasu jechać na ryby w niedzielę którą chcę spędzić z moim dzieckiem a krótki wypad w sobotę po pracy nad rzekę jest nieopłacalny
Jak się skontaktować z właścicielem stawu na Bielinach? Po prostu przychodzisz z wędka nad staw i tam płacisz, czy trzeba umawiać się telefonicznie?
Masz może do niego numer tel jak tak to bym prosił o podanie 534858001
Zarazek chyba nie jesteś w temacie. Dzisiaj tam byłem i kilka osób złowiło na Denkowie po kilka karpi. Mam zdjęcia jak będziesz chciał.
Kilka dni temu zabrało facetowi wędkę. Dzisiaj mało brakło bo krzyknąłem.
Trafiły się karpie i japońce. I miały sporo ponad twoje niby wymiary. Wszystkie ponad kilo, a ten kupiony 2, 16 kg. Musisz jeszcze popracować nad techniką.
Tydzień temu został złowiony węgorz. Biorą też ryby, których nie da się wyjąć.
Na wszystko mam zdjęcia. Zatkało ruskie kakao?
Daj maila to ci prześlę kilkadzisiąt zdjęć z rybami z tego zbiornika. Nie robię tym niewymiarowym :-)
Ja tam łowie na Kamiennej, ostatnio niezłe (jak na nasze warunki) okonie podchodzą takie 20-28 cm.
znam miejsce na Kamiennej co sie Bolenie osiedliły, takie 68cm i 63cm byly zlowione, kilka mniejszych, pewnie jeszcze sa, szukajcie a znajdziecie
Ale masz zbiornik w denkowie:))) sadzawka chyba?ciężarkiem mozna trafic w oko sasiada na podworku:)))))))))
Czy ktoś był ostatnio w niedziele, za zawodach wędkarskich na Pstrągalu??