co się stało?
ja to wyszlem jak zaczeli rzucac szklankami i naparzac sie przy barze. paranoja co tam sie dzieje
wyszedłem- błagam o poprawną polszczyznę...
Byłem wczoraj, ale na pogotowiu, byli tam jacyś dwaj podpici goście obaj mieli rany kłute i słyszałem, że właśnie o tej dyskotece mowa... nie wiem co się dzieje w tej marghericie, kapota jakaś, byłem tam miesiąc temu i byłem świadkiem bójki, teraz też coś, nie wiem gdzie jest ochrona w takich chwilach, przecież oni stanowią zagrożenie nie tylko dla osób z którymi się naparzają, ale też dla ludzi, którzy idą się tam po prostu pobawić...
ochrona uwielbia się bić i gości też :/
no to sobie zrobili reklamę, nie ma co, teraz to chyba będą pili piwo jedynie z ochroniarzami hehe, oj ,nie ma silnej konkurencji w Ostrowcu, bo już by było po knajpie
Jezuuuu, przecież nie chodzi o zrobienie ''reklamy'' ale moim zdaniem jak tam takie akcje odchodzą to coś nie halo z bezpieczeństwem w tym lokalu.
taki lokal może się utrzymać tylko w Ostrowcu...
a bo ja wiem kto? ale temu lokalowi chyba żadna tego typu akcja nie zaszkodzi, nie ma gdzie wychodzić więc z braku laku i tak co weekend będzie tłumnie...
a to ochrona nie zareagowala ? cos mi tu nie pasuje.... z tego co wiem to wczesniej reagowali i to dosc szybko wiec dziwne...
A skąd wiecie że ochrona nie zareagowała???? jak ktoś tam chodzi to wie że ludzi jest pełno a ochrony max 4 osoby i nie mogą być w każdym miejscu. Pozatym tam chodzą często gnojki którzy myślą że po paru piwach świat należy do nich, są wulgarni chamscy i agresywni. Ta buda już dawno zeszła na psy, a akurat ochrona działa nienajgorzej.
Wsztscy sie nauczyli przypieprzac do lokalu do wlascicieli do ochrony a sami obore tam robia. Znajdzcie normalych ochroniarzy w tym miescie!!!
Jak dla mnie ten lokal daaawno juz zdobyl miano eksluzywnej mordowni. Papirzok w lepszym wykonaniu. Skonczy sie pewnie na tym ze ktos dostanie kose i zacznie sie zainteresowanie. Szkoda tylko ze przez glupote wlascicieli moze byc jednego czlowieka mniej
Hetero a nie pomyslałeś, że obora tam sie zrobiła i bydło sie schodzi bo właściciel na to pozwala? Jest tyle lokali( niestety nie w naszym mieście), gdzie wpuszczane są osoby mające przynajmniej 21 lat, w miarę trzeźwe i ubrane w miare elegancko(dot. szczególnie panów). Elegancko nie czyt. w garniaku czy coś w tym stylu.
W Marg. skoro pozwalaja wchodzic byle komu i robić wszystko to czego oczekują? Jak się bydłu da znak, że można wchodzić i sie trochę ponaparzać to oni walą tam jak w dym.