piszesz głupoty-byłem z rodziną w Sharm el..... i było bajecznie .Byliśmy w hotelu CLUB FARANA. Cudna rafa koralowa piękne widoki dobre żarcie-zemsty faraona nikt nie miał w całym hotelu.A Morze Czerwone-ech zapiera dech
Najwspanialsze wakacje na jakich byliśmy.
W Hurghadzie w hotelu Magawish. Przez 3 dni w Polsce i pierwsze 3 dni w Egipcie jedliśmy tabletki kupione w aptece w Polsce. Tam jest inna flora bakteryjna i trzeba się przestawić. Zemsta faraona nas nie dopadła :)
Dzięki za odpowiedzi,napisałem z dziećmi,ale to już nie takie małe dzieci,15 i 14 lat :) Podpowiedz mi lopiola jakie tabletki braliście?
Nifuroksazyd, a można przed wyjazdem brać też Lakcid.
Dzieciom też podawałeś? Ja też nie polecam takiej wyprawy z dzieciakami. Pewnie, że nie wszystkich dopada biegunka, ale nie masz nigdy pewności, że twoją rodzinę ominie.Jak ktoś ma delikatny żołądek, to nieuchronne coś złapie.
Założyciel wątku pytał jaki hotel możecie polecić,może w jakimś byliście,i jest on wart polecenia.A nie że sraka,że syf i jeszcze wyzywanie od wieśniaków.Całe durne forum,80% debili co nie potrafi czytać ze zrozumieniem i pisze,żeby tylko komuś ubliżyć i anonimowo się dowartościować.K....gzie my żyjemy.
dla wiochy to kurna chata przy faraonie a nie hotele
Byłam z mężem w Sharm el-Sheikh, w hotelu Sharm Holiday. Byliśmy zadowoleni: z miejsca, jedzenia, obsługi. Jako jedyny hotel wydawał kanapki na drogę, jeśli ktoś jechał na wycieczkę do Kairu. Inni z pobliskich hoteli nie mieli. Blisko do miasteczka Naama Bay (10 minut drogi). Super miasteczko, położone przy morzu. Autobusy dowoziły na plażę za free, jeśli ktoś chciał to dał dolara kierowcy (napiwki standard w Egipcie). Można było chodzić pieszo.
Na lotnisku trzeba uważać na stojących arabów, nie dawać im walizki. Stoją i wręcz wyrywają, żeby wziąć, zanieść do autokaru a potem domagać się napiwku. Nawet nie pytajcie gdzie stoi autokar ;).
Nas nie dopadła zemsta Faraona. Prawda, że dobrze byłoby wypić odrobinę alkoholu przed posiłkiem i po. Wodę mineralną można kupić w sklepie, w Naama Bay. Ceny były przystępne.
Przy basenie jedzenia za free do oporu, napoje również.
Aaa, jak meldowaliśmy się w hotelu, daliśmy paszporty i w jednym z nich parę dolarów (chyba ok 5). Dostaliśmy fajne miejsce ;).
Gdybym miała jeszcze raz do Sharm el-Sheikh to na pewno ten sam hotel :). Polecam.
Jezdzi za korepetycje::))))???
Ja jeżdżę do Egiptu dosyć często i jestem zadowolona, tylko my jeździmy tam ze względu na nurkowanie - najtaniej i najpiękniejsze rafy, zwiedzać też jest co, tylko trzeba się ruszyć z hotelu, a nie tylko nad basenami się wylegiwać. Zemsta faraona dopadła nas tylko raz do tej pory i to było za naszym trzecim pobytem, bo chyba po prostu przestaliśmy uważać na wodę, bo wcześniej nam nic nie było, ale i tak nas to nie zniechęciło do wyjazdów tam.