Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

ja nie jestem z pikosrady i kurde dostałem serio list . co teraz mam zrobić?

mi także przysłali pisemnie że mam zapłacić

to nie jest ściema... ja dostałam własnie dzisiaj taki list. i jestem w szoku bo w maju dostałam e-maila ze musze im cos zaplacic a dopiero w grudniu list do domu. jakas paranoja.

mój maz dostal pismo i uwierz mi nie jest pracownikiem tej firmy i nie chce mieć z ta firma nic wspólnego i jak się od tego uchronić....??? bo tak reagować nie mogę bo pismo nie jest polecone(wiec mogę je traktować jaby się zgubilo) pozatym myslze ze polecenie zaplaty to przychodzi chyba raczej poleconym, pozatym maz dostal polecenie do zaplaty w 6 miesięcy od wejścia na ta strone na której i tak nic nie sciagnal, wiec odstapic niem mogę,,, to co mam robic???? przecież nie zaoplace komus bo se tak wymyslil!!!

Nie "sobie tak wymyślił" tylko teraz jest możliwe pospisywanie umów przez telefon i internet. Ty ja podpisałaś więc zgodziłaś się na płatność abonamentu.

Ostatnio zamawiając internet tak miałem, że dorzucili mi jakieś pakiety, które początkowo są za darmo, a później jak się nie zrezygnuje trzeba za nie płacić.

Wiadomo, że ta cała plikostrada miała za cel wciąganie ludzi w ten abonament, co nie znaczy, że to jest niezgodne z prawem i jak jesteś ich dłużnikiem to mogą Ci bardzo zaszkodzić, wpisać do bazy dłużników, narobić kosztów sądowych i komornika do ściągnięcia, mogą sprzedać ten dług i kto inny będzie Cie nękał. Mogą też odpuścić i nic dalej w tej sprawie nie robić.

I jak potoczyła się ta sprawa?Jestem właśnie w podobnej sytuacji.Proszę o informacje.

tak się składa,że dostałam list zwykłą pocztą, a nie jestem od ludzi z plikostrady,więc może ty mydlisz ludziom w oczy,co?

Witam!

Mój przypadek z Plikostradą jest inny. W ogóle nie logowałam się na stronę i nie podawałam żadnych danych! Otrzymałam podobnie jak inne osoby przedsądowe ostateczne wezwanie do zapłaty za korzystanie z usług Plikostrady. Zabawne było, że wezwanie przyszło na stare, nieużywane od 3 lat nazwisko i stary adres e-mail. W piśmie podane było kiedy i z jakiego IP nastąpiło logowanie i zawarcie umowy. W chwili w której rzekomo zawarłam umowę z rzeczoną firmą byłam w pracy gdzie w ogóle nie miałam dostępu do komputera i telefonu. Musiałabym mieć też zdolność bilokacji bo po sprawdzeniu adresu IP przez Policję logowanie nastąpiło w Poznaniu, a ja przebywałam w pracy w Zielonej Górze. Sprawę zgłosiłam na Policji - gdzie oczywiście sprawę umorzono (znikoma szkodliwość czynu). Policjant podczas rozmowy ze mną zapewnił abym nie wpłacała żadnych pieniędzy. Tyle to i ja wiedziałam. Do firmy na podany adres e-mail wysłałam zawiadomienie o próbie popełnienia przestępstwa. Otrzymałam jeszcze dwa e-mail o podobnej treści w formie ostatecznego wezwania do zapłaty, a później było już bez żadnego kontaktu ze strony Plikostrady. Gdyby ktoś chciał z Państwa złożyć zawiadomienie do UOKiKU lub innej instytucji chętnie pomogę! Podaję mój adres e-mail: monika.piechurowicz@op.pl.

Nie dostrzegam różnicy. Wątpię również abyś na prawdę była na policji albo po prostu cię zbyli. Nawet mało rozgarnięty policjant wie, że lokalizacja adresu ip jest wskazywana na podstawie serwera dostawcy internetu, a nie twojego faktycznego położenia. Równie dobrze serwer mógł być w Mongolii a ty w Chile i ip wskazało by Mongolię...

Sprawa plikostrady jest już wyjaśniona - wszelkie działania dążące do ściągnięcia jakichkolwiek należności na rzecz tej firmy są bezprawne i nie widzę sensu dalszego pisania w tej sprawie bez względu na drobne różnice w każdej z sytuacji.

JA DOSTALAM PISMO POCZTĄ (OSTATECZNE PRTZEDSĄDOWE POLECENIE ZAPLATY) TYLKO CO Z TEGO JAK TO PRZESYŁKA NIE POLECONA TYKO ZWYKLA CZYLI NIE DOTARLA DE FACTO, JAKOS SIE TYM NIEPRZEJMUJE, POZATYM FIRMa nie może ubiegać się od was o kase musi to zrobić ich kancelaria prawnicza inaczej nie mogą was podac do sadu!!!