Ludzie co to się porobiło na tym wątku , zamiast pisać i rozmawiać o konkretnych rzeczach , tu co drugi wątek to przyjmę coś dla dziecka, przyjmę coś tam... To chyba nieodpowiedział strona a po drugie gdzie wasz honor, naprawdę potrzebujący o pomoc zazwyczaj nie proszą...
przydałoby się jakieś miejsce w naszym pięknym mieście gdzie można by zostawić niepotrzebne ale dobre jeszcze przedmioty, żeby ktoś inny mógł je sobie za darmo wziąć,
na razie jest tylko budka na rynku do bookcrossingu
oraz można by zorganizować pchli targ raz w miesiącu na każdym osiedlu, żeby zwykli ludzie mogli sprzedać niepotrzebne przedmioty bez zakładania działalności, opłat czy jakichkolwiek formalności
super pomysł!W tej chwili mam do oddania fajne marynarki damskie,prawie nowe buty!Może komuś przydałyby się, chętnie zostawiłabym w takim miejscu, wiedząc,że się komuś przydadzą!
Ta mają 500+ i jeszcze mało ;)
A co w tym złego. Może ktoś ma na zbyciu . Po za tym do autora wątku to takie świąteczne zachowanie z twojej strony.
Założycielka wątku ma tylko wspolczucie dla zwierząt,dla ludzi juz nie.
A po czym tak wnioskujesz? Czytasz jej w myślach?
Kama
Nie czytam zalozycielce wątku w myślach, tylko czytam jej wypowiedzi w innych wątkach,o ile oczywiście"Ania" to ta sama osoba w tych watkach.
Nie czytaj takich watkow,
Ty no ja też coś chętnie przyjmę A co.......
Ja przygrarnę kobirtę w wieku 25+ może być po przejściach w zamian oferuję dach nad głową oraz ciepłe słowo :)
Tak Kama, on mi czyta w myślach :) współczuję tym , którzy naprawde na to zasługują...
Fajny pomysł z tym pchim targiem , ja sama mam wiele niepotrzebnych rzeczy , których skoda wyrzucić... Ewentualnie dać nieodpowiedniej osobie która to potem np sprzeda, bo raz mi się tak zdarzyło niestety.
Zawsze swoje rzeczy możesz sprzedać na bazarze bez obawy o fiskusa.