Chyba trochę przesadzacie z tymi kiepskimi nauczycielami w naszym mieście!!! To dlaczego tyle osób z naszego miasta dostaje się i kończy renomowane uczelnie???
jeszcze pare miesięcy i zobaczycie jak będa lecieć na emeryturke biegusiem bo znp im nie pomoże
Jak ci sie nie podoba szkoła i nauczyciele ktorzy uczą twoje dziecko to niech nie chodzi do szkoly i skonczy sie twoj problem.
w szkołach są problemy bo są tacy nauczyciele jak ty.
Konstytucja gwarantuje naszym dzieciom edukację...
Święta racja. Trzy szkoły są szykowane do likwidacji w Ostrowcu.
Teraz się przekonają nauczyciele, którzy w nich pracują jak się w Ostrowcu zarabia, pracuje i jak im było do tej pory źle...
Wszystko będzie wiadomo dopiero w lutym.
Podstawa prawna: art. 59 ust. 1, 2 i 6 ustawy z dnia7 września 1991 r. o systemie oświaty
(t.j. Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z póź. zm.).
Do związanych z tym obowiązków organu prowadzącego należy zawiadomienie o zamiarze likwidacji szkoły rodziców uczniów (w przypadku szkół dla dorosłych – słuchaczy), właściwego kuratora oświaty, organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego właściwej do prowadzenia szkół danego typu na co najmniej 6 miesięcy przed terminem likwidacji (termin ten upływa w dniu 28 lutego, a w roku przestępnym 29 lutego tego roku kalendarzowego, który został wyznaczony jako rok likwidacji).
Raczej nic nie zapowiada likwidacji.
Oszukujesz się? nie w tym roku, to w następnym. Co się odwlecze to nie uciecze.
Tak, ZNP nam nie pomoże i za parę miesięcy część z nas odejdzie na emerytury, część na bezrobocie. Czy wtedy juz będzie w Polsce dobrze? Cieszę sie , drodzy forumowicze, że macie swoje małe radości.
- Gospodarzu,co sie tak cieszycie, przecież zdechła wam świnia?
-Ale sasiadowi zdechły obie.
to powiedzialo moje dziecko "Mamo, pani powiedzial ,ze nie bedzie nam tlumaczyć (podkreślam nam nie tylko mojemu dziecku)NAM ponieważ jest nas tyle ,a musi zaczać kolejny temat.Czyli co?reszcie wytłumaczy na korkach ??,czy maja rodzice w domach przerabiac tematy ,a moze rola nauczyciela jest porusyc temat ,a reszte ma dokonczyć w koncu majacy doswiadczenie czas i wiedze ,rodzić???Cos tu jest nie tak
Tylko że będą mieli tą emeryturkę a Wy nie. i taka jest między nami różnica.
Cytat z komentarza prasowego,akurat trafiający w sedno wątku:
"pedagodzy znaleźli sposób na przeczekanie trudnego czasu związanego z niżem demograficznym: uciekają na płatne urlopy dla poratowania zdrowia. Z takiego przywileju rocznie korzysta już 15 tys. osób – stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna".
I - jak wylicza dziennik – w każdym roku szkolnym liczba ta rosła średnio o tysiąc osób, w tym roku – aż o dwa tysiące.
Za takie urlopy słono płacą samorządy – od 60 tys. do nawet 150 tys. zł za trzykrotne skorzystanie z niego w ciągu kariery zawodowej, na co pozwala Karta nauczyciela. Łącznie gminy każdego roku na nauczycielskie urlopy zdrowotne wydają 600 mln zł.
Z informacji zebranych od dyrektorów szkół wynika, że nauczyciele idą na urlop, bo np. pozwala to im uniknąć zwolnienia. Inni w tym czasie wyjeżdżają dorobić za granicę lub przedłużają sobie w ten sposób urlop macierzyński – wylicza dziennik."
I niech nikt mi nie mówi,że nie jest to patologia,za którą płaci reszta społeczeństwa? Jak długo można tak chory system,pozbawiony jakiegokolwiek uzasadnienia społecznego,ekonomicznego i innego utrzymywać?
Pracuję w jednej ze srednich szkół i u nas NIKT nie korzysta z urlopu na poratowanie zdrowia. Jest jedna nauczycielka na urlopie BEZPŁATNYM.
Dać Ci rico namiar na szkołę? może zadzwon, przyjdz, podpytaj. Dowiedz się u źródła a nie plujesz jadem na forum.
poza tym-nie wszyscy nauczyciele udzielają korepetycji. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
http://biznes.onet.pl/nauczyciele-naduzywaja-prawa-do-leczenia,18553,5011739,1,prasa-detal i wszystko jasne..
A są takie przypadki,drogo Panie Pismenie z godz.07:30,że cyt."się samorząd nie zgodzi, dyrektor nie podpisze"? Chyba nie...Ale przecież nie o to w tym wszystkich chodzi,chodzi o skandaliczny proceder zwany eufemistycznie "płatny urlop dla podratowania zdrowia". Znam wielu nauczycieli,którzy na takich "urlopach" przebywali albo przebywają na Zachodzie lub w Stanach,a wyjechali tam bynajmniej nie w celu sprawdzania prac domowych,klasówek bądź w ramach samokształcenia ...
Z kolei,skoro jak Pan twierdzi ,specjalnością DGP jest dezinformacja ,to dlaczego w tym samym cytowanym przeze mnie artykule, bonz związkowy Broniarz nie zaprzecza podniesionym tam faktom,tylko mówi o potrzebie uszczelnienia systemu (tj.urlopów zdrowotnych)! Potrafi Pan to wyjaśnić?
Pozdrawiam.
Alez calkiem proste, tacy jak chocby ty walczysz z nauczycielami i KN, a raczej jej resztkami. Poli przepis jest znajda sie jak w kazdym zawodzie osoby naduzywajace przepisow. Rownie dobrze mozemy scigac i pietnowac mundurowke (super zarobki w ostatnim roku z ktorego naliczana jest emerytura), gornikow (cala litania przekretow) itd. Ale jakos DGP tego nie widzi, cyklicznie co 3-4 miesiace atakuje nauczycieli, oczywiscie przypadkowo. I wypisuje takie bzdury ja w zeszlym tygodniu (przypadkowo). A wiesz juz o czym napisza za tydzien? Bo ja sie domyslam.