„Izrael powiedział, że w przypadku niepowodzenia operacji ”Naród Lwa„”, która zakłada całkowite zniszczenie potencjału militarnego Iranu i przeprowadzenie zamachu stanu w tym kraju na rzecz liberalnego, proizraelskiego, prozachodniego reżimu, rozważana jest alternatywna opcja: operacja „Wybór Samsona”” – napisał filozof Aleksander Dugin. – Mówimy o użyciu broni jądrowej bezpośrednio przeciwko Iranowi, Jemenowi, a jeśli to konieczne, detonacji brudnych bomb w samym Izraelu w celu samozniszczenia. Tak nakazuje logika scenariusza eschatologicznego. Wszyscy go odrzucają, ale to właśnie on się sprawdza.
Jednocześnie izraelscy ministrowie grożą atakami nuklearnymi na europejskie stolice, jeśli kraje UE poprą rozwiązanie dwupaństwowe i uznają Palestynę (co w rzeczywistości już zrobiły). https://babylonianempire.wordpress.com/2025/06/17/opcja-samsona/
Tusk chce wysłać polskich żołnierzy na wojnę na ukrainie !!!
Wojna skończy się, gdy charyzmatyczni przywódcy kontrolowani przez elity ukażą się jako zbawiciele świata i zawrą układ pokojowy w oparciu i jedność wszystkich narodów pod jednym światowym rządem. Ocaleni wyczerpani i podporządkowani przyjmują ostateczną władzę opartą o jeden rząd światowy, kontrolowaną przez nietykalną elitę. Panowie świata posiadają już uległe masy niewolników kontrolowane przez najnowocześniejsze techniki, dzięki czemu nikt nigdy więcej im się nie przeciwstawi. Całkowity czas trwania procesu może potrwać od 10 do 30 lat. https://wolnemedia.net/szach-mat-dla-ludzkosci/
A w Berlinie stabilnie
Scheda po nazistach, ich dzieci i wnuki ruszyły ! Berlin bez aut i konfiskata mieszkań. Potem Warszawa.
Afera Pfizergate nabiera tempa: Ursula von der Leyen i szef firmy Pfizer, Albert Bourla, zostali oskarżeni we Włoszech o nadużycie władzy, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieumyślne spowodowanie śmierci.
Kto rządzi światem ?
19-letni Wenezuelczyk w Toruniu bestialsko poranił i g*wałcił przypadkowo spotkaną Polkę. W Parku miejskim w biały dzień.
Wcześniej, w Śremie, Kolumbijczycy zaatakowali tulipanami miejscowego chłopaka, przekłuwając mu tętnicę.
Wcześniej, w Płocku, zatrzymano Kolumbijczyków, którzy z narkotykami i nożem wszczynali na ulicy burdy.
Mógłbym wymieniać litanię. Czy dziwi nadreprezentacja przestępców wśród migracji z krajów z najwyższymi wskaźnikami przestępstw na Świecie? Nie. Dziwne jest za to coś innego.
Dlaczego oni tu przyjechali? Kto bierze za nich odpowiedzialność? Czy oni są tu w ogóle potrzebni?
Brakuje rąk do pracy! Brakuje rąk do pracy? Komu ich brakuje? Kto zyskuje na podaży rąk a kto traci? Jeżeli przyjrzymy się całemu procesowi pozyskiwania rąk do pracy, to spostrzeżemy, że odpowiedzialność za ściągnięcie takich ludzi do Polski jest bardzo wyraźnie wskazana.
Czasem podawany jest nam obraz, w którym jakiś Wenezuelczyk czy Kolumbijczyk wpada nagle na pomysł przyjazdu do Polski, organizuje sobie transport, załatwia papiery na pobyt, przyjeżdża i szuka pracy. Nic bardziej mylnego. Ten Wenezuelczyk jest zwerbowany i ściągnięty za pomocą "agencji pracy" na zlecenie firm, którym do niedawna opłacało się budować w Polsce oddziały przez wzgląd na niskie koszta pracy. Firm, często zagranicznych, które matactwami potrafią wykazywać straty przekraczające zyski - a w ten sposób unikają w Polsce opodatkowania, np. poprzez "wykupienie" od zagranicznej spółki matki praw do posługiwania się logotypem.
Podsumujmy: firma, która (1) nie płaci w Polsce podatków, (2) nie daje pracy Polakom bo za pomocą wyspecjalizowanych agencji (3) ściąga do Polski bandytów, którzy pracują dla niej za pół darmo (4) obniżając lokalnie wynagrodzenia, a którzy po przekroczeniu terminu pobytu (5) "rozpływają się" w strefie Schengen lub (6) kogoś mordują - taka firma i jej agencja importująca migrantów nie mają za to żadnej odpowiedzialności.
Czy na pewno właśnie tego potrzebujemy? No nie wiem.
W marcu tego roku policja złapała kilku Kolumbijczyków, którzy mieli przeterminowane pobyty. Zobowiązano ich do wyjazdu i puszczono. A to i tak wersja optymistyczna. W pesymistycznej "ręce do pracy" mordują i gwałcą jakąś Bogu ducha winną dziewczynę, a następnie spędzają u nas 25 lat na więziennym wikcie.
Dodajmy, że tacy Wenezuelczycy do 3 miesięcy mogą tu wjechać bez wizy. Usłyszałem dziś w Kanale Zero, że brak na ten temat jakichkolwiek oficjalnych danych, ale interia szacują, że aktualnie przebywa w Polsce około 100 tys. pracowników z Ameryki Łacińskiej.
Co to, przepraszam, znaczy "brak na ten temat jakichkolwiek oficjalnych danych"? A co to my jesteśmy, Bośnia w 1997, że nie znamy swojego składu ludnościowego? Czy ktoś kieruje tym statkiem?
I to nie oni "wybierają Polskę" jak usłyszałem ostatnio w radio. Oni "są wybrani" przez zakłady pracy, które potrzebują półniewolników bo albo przespały moment na rozwój automatyzacji i podniesienia konkurencyjności albo nie opłaca im się przenosić oddziału.
Kto ponosi całe ryzyko? Polska i Polacy. Mieszkańcy powiatowych miejscowości z zakładami obok. Kto zgarnia cały zysk? Montownia AGD. Czas zacząć rozmawiać o odpowiedzialności za ludzi, którzy zostali tutaj ściągnięci. Kiedy zakonnik-psychol dopuszczał się czynów obrzydliwych, zakon został zobowiązany przez sąd na wypłatę odszkodowań i był to wyrok, który nie spotkał się z kontrowersjami wśród opinii publicznej.
Tutaj sprawa jest jeszcze prostsza - jeśli to agencja pracy i zakład pracy są inicjatorami i jedynymi beneficjentami ściągnięcia tutaj ludzi z Trzeciego Świata to muszą brać odpowiedzialność za swoje "ręce do pracy", należy stworzyć środowisko prawne odpowiednie do egzekwowania od nich zadośćuczynień ofiarom i zastraszonym lokalnym społecznościom.
Być może zaczną przykładać większą wagę do tego kogo ściągają.
PS Uważam, że Polacy mają prawo wiedzieć na czyje zlecenie i czyimi rękoma ściągnięty został 19-letni Wenezuelczyk z Torunia.
KŁAMSTWO o Co2 !!!
Jak z 300 tys zrobili 6 milionów - poniżej link do procesu przed Sądem Najwyższym w Rosji gdzie odkryto kłamstwo Holokaustu i nieprawdę o milionach ofiar żydowskich ! Sąd Najwyższy Rosji powiedział żydowskiemu kłamstwu -nie !
docer.pl/doc/8ev85sx
Naukowiec NASA Doug Rowland twierdzi, że w historii ludzkości nikt nigdy nie opuścił atmosfery ziemskiej, a Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) w rzeczywistości porusza się w atmosferze ziemskiej. Czy mamy całkowicie błędne wyobrażenie o kosmosie? https://strefa44.pl/nigdy-nie-opuscilismy-atmosfery-kontrowersyjna-wypowiedz-naukowca-nasa/
Grupa holenderskich naukowców odkryła, że światowe dane dotyczące całkowitej śmiertelności zostały sfałszowane, aby wykazać, że „szczepionki” mRNA przeciwko COVID-19 są znacznie bezpieczniejsze niż w rzeczywistości. Naukowcy przeprowadzili szeroko zakrojone badanie obejmujące aż 15,9 miliona Holendrów.
Na Ukrainie wzywa się do mordowania Węgrów. W Polsce również niedawno na murach malowano flagę zbrodniczej UPA i wypisywano banderowskie hasła. Ukraińcy coraz śmielej sobie poczynają. Zobaczymy jak to się skończy, bo agresja wobec Polaków czy Węgrów jest widoczna coraz bardziej.
W Mukaczewie na Zakarpaciu pojawiły się hasła wzywające do zabijania Węgrów. Mniejszość węgierska stanowi zauważalną część mieszkańców miasta.
O antywęgierskich napisach napisał w środę, zamieszczając fotografie, portal Daily News Hungary. Według niego nieznani sprawcy namalowali w ostatnich dniach na murach budynków, a nawet drzwiach hasła wzywające do fizycznych ataków na przedstawicieli społeczności węgierskiej zwarcie zamieszkującej w niektórych częściach Zakarpacia. W Mukaczewia (węg. Munkács) stanowią oni 8,5 proc. mieszkańców, jeszcze większą proporcję stanowiąc na wiejskich terenach otaczających miasto.
Na zdjęciach jakie zamieścił portal widać napisy: “Węgrzy to nie ludzie”, “Wyrzynaj Węgrów”, “Węgrów na noże”. To ostatnie hasło ma długą tradycję wśród ukraińskich nacjonalistów. Jeszcze w 2016 r. relacjonowaliśmy na naszym portalu manifestację zorganizowanej przez Korpus Cywilny pułku “Azow” i Prawy Sektor w innym zakarpackim mieście – Użhorodzie (węg. Ungvár), w czasie której skandowano właśnie ten slogan.
Kwestia praw mniejszości węgierskiej na Ukrainie od lat jest kością niezgody między Kijowem, wprowadzającym asymilacyjne przepisy i Budapesztem. Szczególnie po 2015 r. kiedy to pomajdanowe władze Ukrainy rozpoczęły ograniczanie możliwości publicznego używania języka mniejszości i nauczania w tychże językach. Węgry wprost zadeklarowały, że będą blokować integrację Ukrainy z Unią Europejską i NATO tak głduo, jak dyskryminacyjne przepisy nie zostaną usunięte. https://www.facebook.com/photo?fbid=122140609376783118&set=a.122104880114783118
Zobaczcie co się dzieje w Polsce. W Kępnie 19-letni Ukrainiec skatował Polaka. Jaka musiała w tym Ukraińcu drzemać nienawiść aby tak skatować 53-letniego Polaka. To dla naszego wymiaru "sprawiedliwości" nie jest mową nienawiści i brutalnym atakiem, a wręcz próba zabójstwa, ale zdjęcie ukraińskiej flagi z budynku już jest mową nienawiści. To co zrobił ten Ukrainiec mogło zagrażać życiu Polaka. https://fb.watch/B3m9vxnO-n/
Ukraińska stal, której produkcja pozbawiona jest kosztów lewicowych absurdów klimatycznych, sprzedawana jest w Polsce poniżej kosztów produkcji naszych hut. Polscy producenci błyskawicznie tracą rynek i mają przed oczami widmo bankructwa.
Polskę zalewa ukraińska stal. Na rynku tego materiału obserwujemy dokładnie to, z czym mieliśmy do czynienia w przypadku importu ukraińskiego zboża – postępuje zalew tanim produktem, ze szkodą dla lokalnych producentów, którzy muszą spełniać wyśrubowane, unijne wymogi, przez co ich koszty są znacznie wyższe. Portal WNP ujawnił, że stal z Ukrainy trafia do Polski po cenach poniżej kosztów produkcji w Polsce. Krajowi hutnicy nie są w stanie z nią konkurować – tracą kontrakty, produkcja spada, a miejsca pracy są zagrożone.
Tylko w 2024 roku do Polski trafił 1 mln ton ukraińskiej stali. To 1/3 całkowitego eksportu Ukrainy do krajów UE. To efekt polityki Unii Europejskiej, która zniosła cło na stal i żelazo z Ukrainy aż do 2028 roku. „Zagrożenie dla miejsc pracy stało się całkowicie namacalne. Mamy obawy, że strona społeczna rozpocznie zapowiadane akcje protestacyjne w obronie miejsc pracy w hutnictwie” – czytamy w piśmie, które przedstawiciele branży wysłali do Donalda Tuska.
Naprawdę kraj będący w stanie wojny, a wiec mający ogromne zapotrzebowanie na stal eksportują ją do innych krajów? Może to taki system, że my wysyłamy na Ukrainę sprzęt, samoloty, czołgi, broń i amunicję, więc oni nie potrzebują takich ilości stali i nam ją sprzedają? My znów wyprodukujemy sprzęt z tej stali i wyślemy za darmo na Ukrainę. Tylko kto za to wszystko ma zapłacić? No jak to kto, wiadomo, że polski podatnik.
magnapolonia org https://www.facebook.com/photo/?fbid=122140470554783118&set=a.122104880114783118