Zarówno Świętokrzyski Konserwator Zabytków w Kielcach, jak i Zarząd Powiatu Ostrowieckiego o zdarzeniu, jakie miało miejsce 22 marca na terenie jednej z podziemnych tras Muzeum Archeologicznego i Rezerwatu Krzemionki poinformowani zostali dwa dni później – 24 marca. – (…) Jednocześnie Muzeum poinformowało, że dokonane zniszczenia miały miejsce na terenie komponentu dobra światowego UNESCO, zarówno na terenie wpisanym do rejestru zabytków, jednak dotyczą współczesnych chodników turystycznych oraz odsłonięć naturalnych wychodni krzemienia pasiastego, będących ekspozycją muzealną. – czytamy we fragmencie odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy od Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach.
Wstyd dla Muzeum., Powiatu i Ministerstwa, że do takiego czegoś doszło. Rozbawia mnie to tłumaczenie, że poinformowano ustnie. Papier powinien być, a nie ustnie.
Szkoda, że TVN w tej sprawie milczy.