Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

      Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

      W pewnym mieście, gdzie przestrzeń publiczna była pełna kolorowych ławek, fontann i zielonych trawników, mieszkańcy często spędzali czas w parkach sensorycznych. Było to spokojne miejsce, idealne na relaks i wyciszenie. Jednak pewien młody chłopak, zwany przez kolegów Donald Duck, odkrył coś innego.

      Pewnego dnia, zamiast iść do parku sensorycznego, postanowił wybrać się na obrzeża miasta, gdzie stare budynki i zaniedbane przestrzenie czekały na wyburzenie. Zamiast szukać spokojnych doznań, zaczął niszczyć stare ściany, rozbijać szkło, wyrywać elementy wyposażenia. Z każdym uderzeniem czuł, jak w jego sercu rośnie napięcie i emocje, których w parku sensorycznym nigdy nie doświadczył.

      Po kilku godzinach, wrócił z mieszanymi uczuciami – z jednej strony wyczerpany, z drugiej pełen satysfakcji. W tym niszczeniu poczuł coś, czego nie dawały mu spokojne chwile w parku: wolność, adrenalinę i pełne emocji doznania. Zrozumiał, że czasem niszczenie elementów przestrzeni publicznej może dawać bardziej intensywne przeżycia niż spokojne siedzenie w parku sensorycznym — bo w chaosie i destrukcji można odnaleźć własną siłę i emocje, których brakuje w rutynie codzienności.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

      Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

      Tak Dla Spustoszenia

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

      Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

      "Donald Duck i Księżniczka Spustoszenia"

      # Część I: Solanka? Nie, dzięki.

      W pewnym mieście, gdzie przestrzeń publiczna była pełna kolorowych ławek, fontann i zielonych trawników, mieszkańcy często spędzali czas w parkach sensorycznych. Było to spokojne miejsce, idealne na relaks i wyciszenie. Jednak pewien młody chłopak, zwany przez kolegów Donald Duck, odkrył coś innego.

      Pewnego dnia, zamiast iść do parku sensorycznego, postanowił wybrać się na obrzeża miasta, gdzie stare budynki i zaniedbane przestrzenie czekały na wyburzenie. Zamiast szukać spokojnych doznań, zaczął niszczyć stare ściany, rozbijać szkło, wyrywać elementy wyposażenia. Z każdym uderzeniem czuł, jak w jego sercu rośnie napięcie i emocje, których w parku sensorycznym nigdy nie doświadczył.

      Po kilku godzinach, wrócił z mieszanymi uczuciami – z jednej strony wyczerpany, z drugiej pełen satysfakcji. W tym niszczeniu poczuł coś, czego nie dawały mu spokojne chwile w parku: wolność, adrenalinę i pełne emocji doznania.

      # Ich hasłem przewodnim stał się okrzyk: „Tak Dla Spustoszenia!”

      I wtedy ją zobaczył.

      Stała samotnie pod jedną z miejskich tężni solankowych. W ręku trzymała transparent z napisem:

      „MINI-TĘŻNIE? MEGA-ŚCIEMA!”

      a z drugiej strony:

      „ZAMIAST WDYCHAĆ SOLANKĘ – ODDYCHAJ PRAWDĄ.”

      Była ubrana w czarne legginsy z dziurami na kolanach (w kształcie czaszek), koszulkę z napisem „Sól to kłamstwo” i miała włosy związane w dwa niedbałe koki. Wyglądała jak skrzyżowanie aktywistki klimatycznej z wiedźmą DIY (Do It Yourself). Nazywała się… Mickey Mouse.

      Ale koleżanki wołały na nią: Księżniczka Spustoszenia.

      Donald podszedł do niej nieśmiało, przyglądając się, jak z zapałem przykleja taśmą drugą ulotkę do tężni:

      > „Wdychasz wilgoć, płacisz podatek, czujesz się lepiej? To tylko placebo z mikrofiszką chloru.”

      — Ty to napisałaś? — zapytał, wskazując na ulotkę.

      — Jasne. Jestem specjalistką od miejskich iluzji. Tężnie to największy scam XXI wieku. Obok mrożonych ziół i darmowych jog w parku. — spojrzała na niego spod grzywki — Ty z tych, co jeszcze wierzą w zdrowotny smog morski?

      Donald przełknął ślinę.

      — Ja… raczej lubię burzyć niż wdychać.

      Jej oczy rozbłysły.

      — Wreszcie ktoś z kręgosłupem. Chcesz zrobić coś totalnie zbędnego, ale spektakularnego?

      Donald skinął głową. I tak to się zaczęło.

      # Ich pierwszy wspólny cel: osiedlowa tężnia „Inhalacyjna Przystań”.

      Tężnia znajdowała się w centrum osiedla Zielonego, tuż obok siłowni plenerowej, biblioteki z budżetu obywatelskiego i budki z goframi „U Teresy”. Siedzieli tam ludzie. Oddychali. Uspokajali się. Dzieci dmuchały bańki mydlane. Emeryci robili zdjęcia.

      — To będzie trudne — powiedział Donald, zakładając rękawice robocze. — Oni wyglądają, jakby naprawdę tego potrzebowali.

      — Donald… — odpowiedziała Mickey z iskrą w oku — To tylko mgła i przekonanie, że coś działa. Jak herbatka z pokrzywy. Albo demokracja lokalna.

      W ruch poszły wkrętarki, młotek i puszka z czarnym sprayem. W ciągu dwóch minut na tężni pojawił się napis:

      „WDECH = PODDANIE SIĘ SYSTEMOWI”

      a na ławkach:

      „PRZESTAŃ SIĘ RELAKSOWAĆ, CZAS NA GNIEW”

      W tle ktoś grał na ukulele „Kołysankę dla nieobecnych”, a para z solanki zderzała się z chłodnym porannym powietrzem jak dym z taniego grilla.

      Zanim ktokolwiek zareagował, Mickey i Donald już stali przy kolejnym celu: tężni „Solny Zakątek” przy ulicy Solnej.

      # Wieczorem…

      Wrócili do jego piwnicy, gdzie ściany pokrywały rysunki starych placów zabaw, obrysowane czerwonym markerem z dopiskiem „NIEAKTYWNE EMOCJONALNIE”. Mickey usiadła na skrzynce po jabłkach i powiedziała:

      — Wiesz, Donald... My nie niszczymy przestrzeni. My oczyszczamy ją z fikcji.

      — Jak detoksykacja?

      — Dokładnie. Tylko że zamiast jarmużu, używamy młotka.

      ---

      # Następna część?

      Zamach na Fontannę Poczucia Bezpieczeństwa, sabotaż warsztatów „Wdech–Wydech–Poczuj” i przypadkowe stworzenie nowego ruchu społecznego: DESTRUKCJA TERAPEUTYCZNA™

      Chcesz kontynuację? Mogę napisać kolejne rozdziały — np. z perspektywy lokalnej radnej, dzieci z osiedla, które zaczęły ich naśladować, albo... samej Tężni, która zyskała świadomość.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

        Gdzie wychowanie, kultura itp.... Cóż.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

          Znaki drogowe, ławki, przystanki autobusowe, place zabaw, drzewa..

          Dlaczego to wszystko jest niszczone w mieście Ostrowiec Świętokrzyski?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

            Bo niepracujące socjalmadki zamiast zająć się wychowywaniem swoich dzieci piszą na forum Ostrowca.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

              8.32 dokladnie

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

              Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

              Kultura się kłania i wychowanie.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

                Prymityw.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

                  ToiToi znowu leży w parku

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

                    20.46 to podnieś a nie piszesz na forum

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 62

                    Odp.: Wandalizm w mieście Ostrowiec Świętokrzyski

                    Karać i upublicznić wizerunek wandala.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
7 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Magdalena Bęben Design
Branża: Biura projektowe
Dodaj firmę