Jest to oczywista oczywistość zgodna ze spółdzielczymi zasadami.
Najlepszym rozwiązaniem było słuchać mieszkańców. Początkiem konfliktu były liczniki gazowe zakładane na siłę mieszkańcom.Stosunek zarządu do nas był arogancki,butny i lekceważący. Ten zarząd jest do usunięcia a pracownicy wykonujący swoje czynności zostaną bo tacy są potrzebni. Mało tego nie wierzcie w masowe zwolnienia bo takowych nam nie trzeba.Zwolnimy tych którzy fałszowali wybory a wiemy kto to był.Pozostali pracownicy działający dla dobra naszej spółdzielni będą pracować tak jak do tej pory pracowali.Mówcie prawdę. Nie siejcie nienawiści.My mieszkańcy chcemy w spokoju tylko mieszkać.
Liczniki gazowe powinien mieć każdy, sprzeciwiający się to właśnie rozrabiacy
Kto myśli inaczej jak mirek24 staje się wrogiem. Żadna rada i żaden zarząd nie będzie dobry, jeżeli będzie miał odmienne zdanie. Spokojne mieszkanie może zapewnić tylko bezpiczna instalacja gazowa niezagrażająca mieszkańcóm i ich dobytkowi.
Jak możesz zwolnić kogoś na podstawie pomówień jeśli nie ma wyroku sądowego? Na jakiej podstawie uważasz że członek RN jest władny zwolnić kogokolwiek? To brzmi jak prywata.
Moim zdaniem m_24w wpisie z godz. 15.40 idzie w złą drogę - drogę groźby i nienawiści, a sianie półprawd biednym spokojnym ludziom jest tylko jego przywilejem.
Przytoczę słowa z Pisma Świętego..." Nie dajcie się wprowadzić w błąd przez Waszych proroków, którzy są wśród was i przez Waszych wróżbitów; nie zwracajcie uwagi na Wasze sny jakie śnicie. Oni prorokują Wam kłamstwo w moje imię. Nie posłałem ich - wyrocznia.
Samo członkostwo się liczy drodzy Państwo do tego aby mieć prawo do uczestnictwa w WZ. Jeśli ktoś mieszka i jest współwłaścicielem może ubiegać sie o przyznanie członkostwa i po sprawie i nie ma tu żadnej kpiny.
Nikt ciebie mirku nie zastrasza, tak to już jest że jak zaczyna się wytaczać sprawy sądowe, to tobie też wytoczą. Skoro czujesz się niewinny to skąd obawy?
moim skromnym zdaniem spółdzielnia powinna zgłosić do prokuratury o twoim fałszywym zawiadomieniu o fałszowaniu wyborów - przecież sąd stwierdził, że nie było fałszowania wyborów przez spółdzielnię i żeby było smieszniej zapłacą za sprawę z twoich pieniędzy (i innych mieszkańców)
te 12.01. tylko ja ma świadków i dowody i Pan Prokurator prowadzący dochodzenie wie kto fałszował. A że wybory do RN SM nie podlegają prawu karnemu nie oznacza to że możecie fałszywie oskarżać.Zaczem napiszesz pomyśl.
Jeśli były by konkretne dowody, to nie ma znaczenia jakiemu prawu podlegają wybory. Fałszowanie głosów czy podpisów i tak jest przestępstwem i sprawa nie mogła by być umorzona. Tak podpowiada logika.
Same wybory nie podlegają prawu karnemu. Gorzej z resztą. Nie mydl.
Nie mirku, kombinujesz i masz ludzi za idiotów. Fałszowanie dokumentów podlega Kodeksowi Karnemu, przebieg wyborów RN Prawu Spółdzielczemu. Sam pokazałeś decyzję sądu w sprawie niepoprawnego obliczania głosów, która opierała się o zapisy PS. Sprawa o fałszowanie była by w oparciu o KK, a ty sugerujesz że jest umorzona, czyli sad nie uznał twoich dowodów. W tej chwili wygląda na to że to ty próbujesz fałszywie oskarżać.
Jakbyś miał wiarygodne dowody i wiarygodnych świadków to prokurator nie umorzyłby postępowania. A jak się ma wyssane z palca dowody to prokuratura nie bawi się w "pierdoły" i umarza postępowanie.
Jeszcze na podstawie tych "dowodów" obiecuje zwalniać ludzi z pracy.
Nie widzę tu manipulacji frekwencją. Kto będzie chciał przyjść i głosować to będzie to robić. Na której części byś nie oddał głosu, liczy się tak samo.
Dlaczego karzesz Mirkowi zbierać podpisy ponownie ? Podpisy zostały zebrane w wystarczającej większości , aby wybory odbyły się po 4-ech tygodniach. A zarząd na swoje własne życzenie zafundował sobie wybory pod kontrolą Komisji Rewizyjnej Zrzeszenia Spółdzielczości. A może myśli , że dalej może ciągnąć tę farsę na koszt nas wszystkich [ jeżeli już jest mowa o kosztach jakie sugeruje zarząd związanych ze zwołaniem nadzwyczajnego WALNEGO ZGROMADZENIA ] .
Dlaczego karzesz MIRKOWI zbierać nowe podpisy ? Została zebrana wystarczająca większość podpisów , aby wybory odbyły się za 4-y tygodnie. A zarząd na swoje własne życzenie zafundował sobie wybory pod kontrolą Komisji Rewizyjnej Zrzeszenia Spółdzielczości. Dokąd będzie ciągnął tę farsę na nasz koszt ? [ jak do tej pory wmawiał nam , że jaki to koszt niesie w sobie zwołanie nadzwyczajnego WALNEGO ZGROMADZENIA , aby wybrać nową RADĘ NADZORCZĄ ]. A we Wrześniu to będą mniejsze koszty , czy może rozchodzi się o dodatkowy czas do konsolidarności w obronie swoich interesów ? SPÓŁDZIELCY, te ich interesy nie mają nic wspólnego , z interesami naszymi tj. SPÓŁDZIELCÓW.