Panie Mietku, jestem opanowany, nie wiem, skąd te posądzenia o emocjonalność. Irytuję się tylko na to, że ktoś mi wmawia, że coś jest czarne, jak jest białe. Ja się jeszcze raz pytam Pana, jak się Pan odnosi do słów kolegi Mirka, że wybory były sfałszowane? Czy to, że czytam wyrok i ani słowa w nim nie ma na ten temat, a tutaj niektórzy używają słowa "sfałszowane" od razu oznacza, że mam jakieś osobiste powiązania ze Spółdzielnią? Panie Mietku, ja już kiedyś pisałem, wydaje mi się Pan spokojnym człowiekiem, nic do Pana nie mam, jak dla mnie to mógłby Pan być w tej Radzie, tylko chciałbym wiedzieć, co Pan na to, o co pytam.
Jeśli chociaż jedna osoba nieuprawniona posiada kartę do głosowania a nie powinna to na pewno jest to fałszowanie wyborów. Nawet gdyby ta karta służyła jako wachlarz. Skąd ją ma? Samo jej wydanie lub nie zabezpieczenie przed dostaniem się w nieuprawnione posiadanie to już fałszowanie. Pisałem to już raz i nie wiem czy moderator przepuści. Spokojny to może nie jestem, tylko nieustępliwy. W 1990 r. Upomniałem się o ul. Ogrodową. Śp Pan Gosiewski w dniu 18.12.2006 r. na moim podaniu do niego o ulicę postawił parafę (spotkanie było w browarze) i już 11.07.2007 r. UM odpisał: ......)oraz wstępną zgodę udzieloną przez Prezesa Zarządu SMK na budowę ulicy na działkach będących w jej wieczystym użytkowaniu. Czyli czekaliśmy na zgodę Prezesa 17 lat. 07.11.2007 r. V-ce Prezydent napisał, że zakończenie realizacji przedmiotowej ulicy jest czerwiec 2008 r. Ulica jest. Dziękuję za uznanie i zgodę na otrzymanie mandatu radnego RN, ale potrzeba jeszcze kilka osób, którzy myślą tak samo. Jeśli Pan odda głos na moją osobę to proszę też o poparcie całej 11-tki, wtedy coś zrobimy. Jeśli chce Pan mnie tylko wyróżnić to dziękuję.
16:15 Gienek się nie myli, bo na WZ w 2013 były media, w 2014 nie.
"Osoba ta nie głosowała, była po prostu do obsługi Walnego, co jest chyba bardzo logiczne, że pracownik Spółdzielni jest na Walnym."
Według mnie logiczne to nie jest.
1. Nie jest członkiem SM a jest na wszystkich częściach. Takiego prawa nie mają nawet członkowie.
2. Obsługa WZ to nie tylko pracownicy SM. Takie same prawa a nawet większe mają członkowie. Nie widzę przeciwwskazań aby to właśnie TYLKO członkowie byli w obsłudze WZ. Wyjątek - pracownicy administracji mający na co dzień dostęp do danych wrażliwych.
3. Obsługa WZ winna mieć identyfikatory, my członkowie mamy mandaty. Oni są anonimowi. Byłaby pewność, że wszyscy są na jednakowych prawach.
4. Do tej pory Policja nie była potrzebna, ale jak wchodzą osoby postronne, patrz WZ Rosochy 2014, można rozważyć taką opcję.
5. Płacimy 0.07 zł. z metra kwadratowego na cele społeczno-kulturalne więc wszyscy są wyedukowani.
6. Dla osób, którzy uważają, że są narażeni na fizyczne ataki proponuję powołać na początku zebrania spośród członków komisję porządkową w odpowiednim składzie i wtedy jej członkowie zaprowadzą porządek.
7. WZ są jak wszystkie zgromadzenia odpowiednio zabezpieczane, jeśli do tej pory nie były, to znaczy, że mamy zaufanie do siebie, lub ktoś tego nie zapewnił.
Reasumując: Zastanówmy się nad tym wszyscy a na najbliższe WZ przygotujmy 60 lub stosowną ilośc identyfikatorów z informacją jaki ma status osoba nie będąca członkiem. Gość, pracownik, ochrona, media, lub inne.
Panie Mieciu, czyli jak są np. wybory samorządowe to w komisji powinni zasiadać wyłącznie wyborcy z danego okręgu albo może sami kandydaci? Bo tym tokiem rozumowania, to tak by to szło ;)
Niektórzy nie odróżniają stwierdzenia:
"umorzono gdyż nie stwierdzono znamion przestępstwa"
od
"umorzono gdyż nie stwierdzono sprawców przestępstwa".
Jeśli ktoś nie widzi tej różnicy to niech może ograniczy wpisy na temat interpretacji postanowień sądowych i prokuratorskich.
Mirku, stosujesz zabieg, który zwie się erystyką. To, co podajesz jest wyrwane z kontekstu. Zamieść jeszcze raz całe pismo Prokuratury. Podnoszone tam było, że podpisy były fałszowane. Biegli nie stwierdzili, żeby podpisy były sfłaszowane, mieli wątpliwość co do jednego podpisu, ale w przypadku tego podpisu nic się nie wyjaśniło - nie wykryto ewentualnego przestępcy, ale też na 100% nie stwierdzono, żeby podpis był sfałszowany.
Mam rację czy nie?
A cha, czyli prokuratura nie wie czy przestępstwo miało miejsce ale mirek koniecznie chce im wskazać człowieka?
do 9.45 z moją interpretacją zgodził się Sąd Rejonowy Wydział Karny wydając postanowienie o wszęciu dochodzenia z art.234 k.k. w dn. 22.07.2014r. Dyskusja jest zbędna gdy istnieje w postaci prawomocnego postanowienia i prawomocnego wyroku -tzw. "dowód prawdy".
No i znowu manipulacja, najpierw piszesz że umorzenie teraz wszczęcie. Jeśli przedstawiasz przed sadem oskarżenie to wiadomo że rozpoczynają dochodzenie ale z tego dochodzenia nie ma wyroku bo już dawno byś o tym trąbił więc znowu piszesz o wyroku o umorzenie. Człowieku małe dziecko możesz tak zwodzić a nie dorosłych ludzi!
Panie Gienku gratulacje, jest Pan też erudyta. Polemika z Panem to przyjemność. Aby tylko na fakty.
Jeśli nie widzisz różnicy między stwierdzeniem fałszowania, a stwierdzeniem przez sąd nieczytelności kart do głosowania to nie bierz się za interpretację postanowień sądowych i prokuratorskich. Czemu uważasz że znasz się lepiej na tych sprawach niż inni? Może przedstaw nam jakie masz doświadczenie.
"umorzono gdyż nie stwierdzono sprawców przestępstwa" Ale ty nie lubisz jednego faceta ze spółdzielni więc stwierdziłeś że postawisz się ponad prokuraturę.
To jest druga część zdania. Proszę zacytować też i pierwszą.
Orle Mirku24 Jest różnica w zawiadomieniu zgłoszonym prokuraturze ,Sądowi policji,przecież Ty stwierdziłeś ,w tym zawiadomieniu ,że doszło do fałszerstwa w wyborach -więc Sąd ,prokuratura ,policja zgodnie z prawdą stwierdza odpowiada Ci obojętnie w jakiej formie obydwie odpowiedzi pasują do Twojego zawiadomienia o przestępstwie fałszerstwa. Kióre Sad swoją decyzją stwierdza ,że go nie było -logiki do szkoły Mirku 24.
No nie, tam są wybory tajne i nie ma dyskusji o kandydatach. Obojętnie gdzie mieszka, ale musi spełniać ustalone kryteria. Nigdzie nie pisałem, że w komisji mają być tylko członkowie z danej grupy. Pisałem, że obsługa powinna być ze SM , ale będących jej członkami. Jeśli mieszka poza zasobami na pewno nie. Jakby Pan był chociaż na jednym WZ do końca to zapewne zapamiętał by Pan, że pozostawali tylko członkowie i pracownicy mający dostęp do danych wrażliwych. Pozostali byli proszeni o wyjście.
Czyli media wg Ciebie nie mają prawa wejść. Na logikę. Strażak i policjant też nie.
Według mnie wszyscy w/w mają prawo wejść a nawet obowiązek tam przebywania. Według Zarządu NIE.
