Mieczysław przypisuje sobie rzeczy, które się dzieją poza jego możliwościami. Każdy z nas mógłby się pochwalić tym, czy owym tylko po co?
A szkoda. Sukcesy innych są mile widziane. Cieszę się, że ktoś jest kreatywny.
Niestety. Mnie załatwili w pierwszym pokoju i to pozytywnie. Byłem też w drugim pokoju, ale innego urzędu, czyli był to też pierwszy pokój. A co do chodzenia po pokojach to w UM jest sala obsługi interesanta. Tam "pokój" przychodzi do interesanta a nie odwrotnie. Jako ciekawostkę podam, że ten system obsługi interesanta w latach 90 tych widziałem na Dolnym Śląsku, podobał mi się. Wtedy czynnie brałem udział we wszystkich spotkaniach z różnymi władzami w Ostrowcu. Opowiedziałem i ktoś to zrobił. Dużą halę targową też zaproponowałem zbudować. Taka sama jest we Wrocławiu. Może to woda na młyn moich oponentów, ale sam nie wymyślam tego co proponuję zrobić. Ja to widziałem jak działa i chcę przenieść na nasz grunt. Na pewno Państwo coś też widzieli w Polsce lub za granicą. Podzielcie się. Może u nas też to zda egzamin. Np. widziałem ładne ławki w Busku, na mieście i osiedlu mamy takie siermiężne i łatwe do dewastacji. Tamte są funkcjonalne i trwałe. Ale już widzę wpis. Dlaczego nam ławki, lepiej opomiarujmy gaz. Opomiarujmy, ale każdy za swoje.
Ławkę też piękną może pan postawić za swoje.
Opomiarowanie gazu to sprawa konieczna chociążby ze względu na takich jak Pan miłośników popierania zadłużonych mieszkańców żyjących na koszt uczciwych lokatorów. Jak widzę po licznych Pana wpisach wykracza to poza zakres rozumienia.
Tak też uważam, wykracza to poza zakres mojego zrozumienia.Koszt ławki 200 zł. Opomiarowanie to 4 mln. Rzeczywiście. Nie rozumiem jak można wydać 4 mln i zburzyć dobre. Jeśli na opomiarowniu członkowie by oszczędzali, zgłaszali by wnioski i pisali do SM pisma. Proszę pokazać ile ich jest. Na ŻADNYM WZ wniosek nie padł, zaś przeciwników naliczyłem około 300.
Dług nieuczciwych mieszkańców to 5 mln, dzięki takim jak Pan wkrótce pewnie 6 mln. To dla Pana przecież nieistotny drobiazg. 4 za to robi wielkie halo.
Nikt nie chce burzenia tylko remont obejmujący opomiarowanie indywidualne. Dalej za trudne do pojęcia, że każdy chce płacić za siebie, nie za oszustów.
Ma Pan rację, teraz jest 5 mln. długu i jeśli będzie trwało to co teraz, długu będzie nie 6 a 8 mln., poźniej upadłość, wykup mieszkań za 1 zł. przez przedsiębiorcę, jak w Mysłowicach i czynsze komercyjne. Wtedy zadłużenia nie będzie. My mamy koncepcje aby zadłużenie w ciągu trzech lat spadło do 1 mln. Gwarantuję to Panu. Wystarczy aby Zarząd wypełniał należycie swoje obowiązki. Położenie nowej instalacji gazowej to nowe przejścia, umocowania rur, przekucia itp. Trudno to nazwać upiększeniem mieszkania. Miało już nie być MY MIESZKAŃCY a teraz Pan pisze, że każdy chce płacić za siebie. Ja, mirek, Gość, nie chcemy płacić za siebie, czyli nie wszyscy. Jesteśmy wręcz za tym aby płacić za cwaniaków. Jeżdżąc autobusem MPK też płaciliśmy za cwaniaków i proszę sobie wyobrazić, że ceny biletów spadły do 1,5 zł. Analogując, opłata za gaz też spadnie. Kosztuje nas to i tak taniej niż wydanie 4 mln. (str 69 spr. RN) na założenie liczników. Jeśli cwaniak będzie miał licznik to nie jest oczywiste, że zaraz zapłaci czynsz. Wręcz przeciwnie. ( tutaj należałoby podać instrukcję jak to obejść). Jeśli ktoś chce wiedzieć to proszę zapytać, gdzie jest większe zadłużenie? Tam gdzie są liczniki, czy tam gdzie ich nie ma. Jeśli chce Pan licznik to proszę podać nr bloku, założę go Panu, za własne pieniądze. Jest to tylko 11,5 tys na klatkę. Niestety za ochronę pracowników zakładających liczniki musi Pan sam zapłacić firmie ochrony. Będę też musiał podać pozostałym lokatorom, kto im to załatwił. Będą Panu wdzięczni za oszczędności. Naprawdę nie słyszałem imiennie aby ktoś chciał licznik dla siebie. Dla kogoś tak. Jeśli zaliczył Pan egzamin z rachunków to zwrot za założone liczniki zwróci się za 12 lat, pod warunkiem, że nikt nie będzie korzystał z gazu. W przeciwnym razie koszty będą rosły.
Demagogia proszę Pana.
Ilu dłużników ma wyłączony prąd?
Te rachunki opłacają.
Niech tak samo będzie z gazem, ciepłą wodą czy wreszcie ogrzewaniem
Co do gazy nie wiem czy Panowie chcą płacić za innych, a może to raczej inni płacą za Panów.
"Niech tak samo będzie z gazem, ciepłą wodą czy wreszcie ogrzewaniem"
Gazu i ogrzewania ze względów technicznych nie można indywidualnemu odbiorcy odłączyć. No, gdyby się uparł to może. Ale sygnał LTVK i ciepłą wodę TAK - założyć plombę na zaworze. Zerwanie plomby to już sprawa podlegająca pod KK ( kradzież). Ile razy z tego skorzystano? Za 2013 r. nie wyliczono w sprawozdaniu Zarządu (kupiłem za 9.60 zł. . Czy nadal chce Pan z NASZYCH pieniędzy zapłacić 4 mln. za założenie gazu. Jedna klatka to około 12.000,00 zł. Za taką sumę można zużyć gazu przez 10 lat. A jeśli chodzi o mnie to mam licznik. Płacę około 80.00 zł./m-c. I nie grzeje cegłą, osczędzam. Natomiast w bloku nr xy nie mają liczników, grzeją cegłą mieszka ich 5 osób (u mnie 3) i płacą 24 zł. Pytałem w SM czy ten blok ma dopłaty roczne do gazu? Odpowiedziano mi, że nigdzie się nie pobiera dopłat rocznych. Fenomenalne zjawisko. Proszę wytłumacz jak to działa. Żaden sąsiad nie narzeka, że za dużo płaci. Na 30 lokatorów tylko jeden odpowiedział głośno TAK opomiarować ( znany mnie osobiście i ja jemu pracownik SM, po cichu dodał, daj sobie spokój)
Można odłączyć zarówno gaz (po przebudowie instalacji tym bardziej), jak i pozostałe media.
Ciepła woda - no problem
Ogrzewanie - kryzy w zawory i po sprawie
Gaz - nawet w wersji obecnej wykonalne - wystarczy na początek ruszyć stary zawór i remont konieczny
Panie Mirku czy ma Pan jakiś mail? Bardzo bym prosił, mam sprawę.
Po co korzystać z funduszy unijnych,najlepiej kosztem dociepleń bloków obarczyć mieszkańców.
Obarczyć? Przecież to ich mieszkania. Jakoś prywatnych domów nikt nie chce za friko ocieplić. Cały czas tylko daj i daj! Zarób i ociepl swoje lokum! Poza tym nie ma w świętokrzyskim funduszu, który by refundował docieplenia całych bloków. Tylko wymiana okien na klatkach schodowych itp.
Czy wy ludzie naprawdę myślicie że Bruksela nie marzy o niczym innym tylko rozdać każdemu pieniądze? Czy tak trudno skorzystać z wikipedii, stron o projektach unijnych i dowiedzieć się jak to działa? Tych pieniędzy nikt nie daje od tak, wymagany jest najczęściej kapitał wstępny, trzeba oszacować o jak wysoki procent dotacji można się ubiegać na podstawie stawianych warunków, rozplanować jak mają przebiegać prace z uwzględnieniem pozyskania kapitału i bez. To nie sztuka krzyknąć „fundusz unijny!”, sztuką jest tak to ogarnąć aby wykonać poprawnie. W takich projektach nie ma miejsca na błędy jak pomylenie województwa albo ubieganie się o coś czego fundusz nie oferuje. Z przyjemnością zagłosował bym na kogoś kto miał nawet minimalną styczność z tymi funduszami, albo jest w stanie zapoznać się z tym wszystkim i koordynować elementy niezbędne do przygotowania takiego projektu. Na razie widzę tylko ludzi którzy chcą innym wskazać paluchem co mają robić chociaż sami nie bardzo wiedzą na co wskazują.
Ma Pan rację. Sam tego z nas ani z was nikt nie napisze, potrzeba fachowców. Powiedziałem, że znajdę i zapłacę z własnych pieniędzy specjaliście. Co prawda napisałem i uzyskałem dofinansowanie na 40 000.00 zł ale to nie ta skala i zakres.
Bruksela daje pieniądze na projekty. W Ostrowcu już dali na kilkanaście. Jeśli bym wyliczł nikt by nie uwierzył. Należy tylko napisać. Czy ktoś to zrobił ?
Tak, kilkanaście projektów zostało zrealizowanych, ale ich autorzy wiedzieli o co się ubiegają. Panowie macie w programie ubieganie się o 100% pokrycie funduszu dociepleniowego z dofinansowania a tego RPO nie uwzględnia- wszystko jest na piśmie. Jeśli powołujecie się na RPO to najpierw trzeba przeczytać je ze zrozumieniem. Panowie chce zasiadać w Radzie Nadzorczej, tam będziecie musieli zapoznawać się ze znaczne bardziej skomplikowanymi dokumentami i musicie rozumieć co wynika z ich treści. Inaczej nie macie żadnej możliwości podejmowania decyzji i sprawowania nadzoru a to jest główny cel RN.