Tak wygląda obecnie podział na 4 części. Na każdej z tych części będą nasi kandydaci się prezentować prosimy u wysłuchanie co mają do powiedzenia.
http://zapodaj.net/e72264368a23c.jpg.html
Informacja o podziale Walnego Zgromadzenia na części wisi na tablicy ogłoszeń przy kasie w siedzibie Spółdzielni. Została wywieszona powtórnie ponieważ pierwsza zginęła z tablicy.
O terminie swojej części każdy członek Spółdzielni został zawiadomiony indywidualnie na piśmie.
"Opuść tą rękę bo dostaniesz w mordę"
Rzeczywiście nieładnie - Przepraszam. Zachowajmy się teraz na zebraniach godnie. Niech każdy się wypowie bez przerywania i komentarzy z sali w czasie wypowiedzi. Proszę Państwa - bez eksterioryzacji.
W interesie mieszkańców jest założenie liczników gazowych, czyżbyś już popierał?
To temat cały czas otwarty i jeden z ważniejszych. Koniec z komuną !!!!!
W interesie mieszkańców jest założenie liczników gazowych, czyżbyś już popierał?
Tak popieram. Ale również wnioskuję o założenie dokładnych liczników na wodę o tej samej klasie dokładności, aby nie było niebilansującej się wody, każdy płaci za siebie, tak jak i za gaz ile zużyje, oraz założenie liczników zużytego ciepła aby nie rozliczać się z podzielników, gdzie koszty stałe sięgają około ....X..%. No ileś tam, w każdym razie sporo. Oszczędzanie ciepła byłoby bardziej przejrzyste. Zastanowić się czy na łączach kablówki nie dostarczać internet, ponoć jest taka możliwość, byłoby taniej. Zastanowić się nad doborem kanałów w kablówce. Przeprowadzić sondaż jakie programy są oglądane a jakie generują tylko koszty. Wtedy to będzie miało sens. Aha. A może by w każdym bloku zebrać podpisy kto chce licznik gazowy a kto nie. Jest demokracja. Jeśli 50 % +1 wyrazi zgodę - założyć. W tej chwili wypowiadają się jednostki. Może sami zainteresowani się określą. Według logiki, jeśli chce większość to tak, jeśli nie -sory.
Nikogo o nic nie trzeba się w kwestii liczników gazowych pytać, żadne referendum nie jest potrzebne.
Co do ciepła, liczniki nie wchodzą w rachubę ponieważ oprócz kaloryferów masz piony grzewcze i sąsiadów.
Liczniki na wodę nawet najlepsze nigdy nie zgodzą się z głównym, przed odczytem należałoby zamknąć wodę w bloku.
Gaz - TAK OPOMIAROWAĆ
Inne media - NIE BO SIĘ NIE DA
Kali ukraść krowa - dobrze
Kalemu ukraść krowa - nieeeeeeeeeeee
Albo opomiarujmy wszystkie media dokładnie, albo zostawmy tak jak jest.
To może załóżmy piecyki gazowe w każdym mieszkaniu i sprawa opomiarowania ciepła i gazu się rozwiąże.
woda - TAK OPOMIAROWAC najdroższymi najbardziej specjalistycznymi licznikami jeszcze dodajmy do tego nowoczesne systemy elektroniczne
Gaz- NIE BO ZADROGO
Gdzie tu logika? Nie można wszystkiego zrobićna raz, teraz są zakładane pojedyncze liczniki na blok, mirek tu żadnego odkrycia nie zrobił tylko zerżnął pomysł z tego ci już jest wprowadzane. Każde unowocześniane wiąże się z kosztami, Elektroniczne systemy i ich obsługa są drogie, wprowadźmy je dopiero jak dadzą faktyczny zwrot kosztów. Jest sens wydać 3000zł aby w skali roku zwróciło się 20zł? Po co mi mi wodomierz przyszłości jak rozliczenie za gaz tkwi w PRLu? Najpierw zróbmy porządek z rozliczaniem wszystkich mediów a potem niech wszystkie odczyty będą elektryczne nie tylko woda.
"woda - TAK OPOMIAROWAC najdroższymi najbardziej specjalistycznymi licznikami jeszcze dodajmy do tego nowoczesne systemy elektroniczne"
Najnowsza generacja to 560.00 zł.
Gaz- NIE BO ZADROGO . Założenie licznika gazowego 1103.41 zł.
A może poszukać innego rozwiązania? Jest takie z minimalnym nakładem. Zapytać tylko i wdrożyć.
Gość_Gość. 16:38 Piękna manipulacja, porównać cenę wodomierza z ceną za wymianę instalacji i montaż. Sam licznik za gaz to może i 250zł kosztować.
Jakoś nie czuję tego aby w moim interesie były gazomierze. I płacić więcej przy oszczędzaniu. A może w naszym interesie się będą wypowiadać członkowie oczekujący? Czy ktoś może wyjaśnić co to takiego? I czemu mają decydować za nas?
Jakoś nie czuję tego aby takim jak ty fundować gaz.
KNP komu niby fundujesz gaz? Ja płacę za niego sam więc nie rozśmieszaj mnie. Jako że w domu bywam głównie wieczorami, za wiele tego gazu nie zużywam i licznik mi nie jest do szczęścia potrzebny. Nie mam zamiaru płacić dodatkowych kosztów w postaci dziwnych taryf przesyłowych i temu podobnych dziwnych rzeczy. W moim przypadku ( choć na pewno nie tylko) założenie licznika równałoby ze zwiększeniem opłat za gaz, mimo małego zużycia. Im więcej oszczędności, tym więcej płacisz. Tak to wygląda.
Toś mistrz ekonomii skoro uważasz, że jak nie będziesz zużywał to zapłacisz więcej. Pewnie po kaziowym uniwerku
To ktoś taki kto nie posiada mieszkania w zasobach spółdzielni,a chyba na niego oczekuje,ale przecież spółdzielnia nie buduje żadnych mieszkań to na co oczekuje?a o ile pamiętam to ja najpierw kupiłem mieszkanie w ,,Krzemionkach''a póżniej wystąpiłem o członkostwo,pewnie chodzi o jakieś kombinacje,bo ja też bym nie chciał żeby osoba bez prawa do lokalu decydowała o przyszłości mieszkańców spółdzielni.