Odpowiem ostatni raz na temat fałszowania wyborów do RN. O ile pamiętam było 34 kandydatów. Wyrokiem Sądu Apelacyjnego zmiana nastąpiła by na trzech stołkach. Jednak Sąd nie rozważał incydentów na drugiej części WZ że nie zostali wpuszczeni mieszkańcy Stawek ,na trzeciej części przyszły osoby nieuprawnione i to był powód interwencji policji i dochodzenia prokuratorskiego. Jaka skala była tego nie wiem gdyż udział osób trzecich nie był badany przez prokuratora. Jaki powinien być skład RN nikt nie wie. Może pozostałych ośmiu członków powinno być wyłonionych z pozostałych 20 kandydatów którzy również zostali oszukani. Fakt jest jeden –koryto zabrano i jest lament bo 6-stówek mniej w kieszeni. Mam nadzieję że każda z tych osób wystartuje w powtórzonych wyborach i przekonamy się o ich prawdziwym poparciu wśród mieszkańców. A teraz wracając do meritum sprawy: KTO OTWORZY i poprowadzi WZ aby było ważne? Który przewodniczący RN lub członek to zrobi? Statut mówi:” § 26 pkt 1. Obrady poszczególnych części Walnego Zgromadzenia otwiera przewodniczący Rady Nadzorczej lub inny upoważniony członek Rady”.
Zarząd i rada mają prawo być niezadowoleni z wyroku w Kielcach ,odrzucenia apelacji w Krakowie,natomiast muszą przestrzegac prawa zawartego w STATUCIE SPÓLDZIELNI.Nie spekulujmy kto by był w tej radzie ,a kto nie?faktem jest wybory powinny odbyć się przed WZ ZGODNIE Z WYROKIEM,nie róbmy żartów że sędzia z Sądu Okręgowego + trzech sędziów z Sądu Apelacyjnego nie miało racji.Pamiętajmy że w każdej sytuacji liczy się PRAWO I FAKTY.
Sprawa SM pokazuje że prawo jest prawem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie.Proponuję aby tej RN przedłużyć kadencję dożywotnio.Po co wybory? Ta RN teraz pokazuje swoje prawdziwe oblicze.
Czy aby wybory nie muszą się odbyć na Walnym Zebraniu? To kto je otworzy aby było ważne i nikt się nie odwołał do sądu?
A, tak na marginesie, to ile nas kosztowało odwołanie się Spółdzielni do Sądu Apelacyjnego ??
A ile nas bedą kosztowały dodatkowe wybory?
Mirku czy mógł byś powiedzieć czy ktoś z osób biorących udział w sprawie Krzemionek był karany?Czy dotyczy to RN ,czy twojego środowiska.Tak praworządna osoba jak ty powinna takie rzeczy zbadać i ogłosić!Myślę że powinno walne o to dopytać.Zapowiada się ciekawie.Bo ludzie niezłe rewelacje opowiadają.
Gościu z 8:20 wątek ten jest o WYROKU SĄDU I WYBORACH DO RADY NADZORCZEJ.Niedługo zaczniesz pisać,kto kogo molestuje,kto bije swoją żonę lub kto parkował na miejscu dla niepełnosprawnych.Próbujesz swoimi wypowiedziami odbić piłeczkę od spraw ważnych,nie wiem czy jesteś pracownikiem spółdzielni czy nie,ale pamiętaj w życiu liczą się tylko fakty.Przecież możesz zarządać ,,ŚWIADECTWA O NIEKARALNOŚCI''.
No jak ktoś jest poważnym kandydatem to nie powinien być karany.Może trzeba by sprawdzić kandydatów w policyjnych dokumentach?
Wybory nie były fałszowane, takie stwierdzenie jest fałszowaniem rzeczywistości. Tylko jedna osoba nie potwierdziła, aby to był jej podpis. Nikt z rady, nikt z zarządu, nikt z pracowników, nikt z członków pracujących w komisjach skrutacyjnej i wyborczej tego nie zrobił, o czym dobrze wiesz. Przestań kłamać, wprowadzać mieszkańców w błąd i manipulować, bo takie postępowanie jest haniebne.
Napisz uczciwie w jaki sposób sam zabiegałeś o poparcie dla siebie i swojej kompanii. Czy to co widzieliśmy wszyscy było przywidzeniem?
A wszystko zaczęło, się od tego, że Pan M. nie chciał płacić za siebie za gaz. Może dorabia piekąc ciasteczka ? a w tej chwili placki wyborcze? Ludzie (jeżeli wpisy faktycznie dokonywane są przez mieszkańców, a nie przez figurantów)zastanówcie się nad prawdziwymi intencjami tej osoby. Przejrzyjcie w końcu na oczy. Tu zaoszczędzi na gazie, tu pobierze dietę. a wam będzie śmiał się prosto w oczy. Jeżeli coś obiecuje, to tylko po to, aby osiągnąć cel - dostać sie do Rady. A potem powie sorry ale mamy taki klimat.
Ale tu nie chodzi w jaki sposób kto zabiegał o głosy a o to, że wybory są nieważne...
Wybory zostały unieważnione ze względu na niejasną ordynację wyborczą, nie pleć więc bzdur. Niejasność mogła spowodować, że ludzie oddawali głosy nieważne bądź nie do końca zgodne z własnym wyborem więc zdecydowanie mogło to spowodować zawyżenie bądź zaniżenie głosów oddanych na poszczególnych kandydatów. Przeliczenie głosów w tym wypadku byłoby zwykłą głupotą i bezmyślnością.
Walne może otworzyć Piotr Kiljański. Był przewodniczącym poprzedniej rady, jest w tej. I sprawa jest jasna. Może nie dla
Mirka. Ale dla niego nikt nie może otworzyć zebrania, więc teoretycznie nie można i wyborczego otworzyć. Upał zaszkodził niektórym. Miejmy nadzieje, że ostatnie burze trochę otrzeźwiły gorące umysły.
Gościu z 10:43 piszesz bzdury,ustosunkuj się do WYROKU SĄDU mówiącego o ubiegłorocznych wyborach do RN i STATUCIE SPÓLDZIELNI &26.pkt.1.Nie wiadomo też czy twój kandydat dostałby się do rady gdyby nie unieważniono te 38 kart.
Ja powiem tak: ordynacja była niejasna - może i fakt - zwłaszcza, jak niektórzy nie czekali na objaśnienia, tylko już mieli pokreślone albo na szybcika kreślili.
Poza tym większość z obecnego składu Rady - nawet, jakby te nieważne głosy zaliczyć - w Radzie by była. Pan Duda, Pan Wrona mieli miażdżacą liczbę głosów, a i kilka innych osób miało dużo głosów - to jest niezaprzeczalne.
Przecież prawda jest taka, że tu o nic innego nie chodzi, jak tylko o to, że Pan K. nie wszedł w skład Rady, jakby wszedł - krzyku by nie było, sprawy by nie było, nie byłoby nowych wyborów.
W 2012 r. były wybory uzupełniające - odszedł 1 członek RN, wybierano nowego - ordynacja była ta sama, jakoś większość rozumiała, jak głosować, a w 2013 r. tylu zaćmiło.