jaki ograniczony jesteś:(
Uważam że zbyt delikatnie opisałeś tych pożytecznych idiotów.Ale na pewno w punkt.
Z lodówki też Ci wyskakuje 500+?
Definicja nacjonaliznu w żaden sposób nie odnosi się do podziałów między kimkolwiek, więc Twój komentarz nietrafiony
Dlatego wlasnie wszyscy ci, którzy mowia w tym przypadku o jakims nacjonalizmie zwyczajnie nie mają racji.
A tu popełniłes błąd logiczny, bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego
Nie martw się. Jest coraz lepiej.
I to jest właśnie argument typowego idioty.
Kolejny argument typowego idioty.
Bardzo dobrze cię opisał pospolity idioto gość w poście z 14:40.
I to jest kolejny argument pospolitego idioty.
A Polacy mogli się zgadzać albo nie zgadzać będąc pod niemiecką okupacją. Oj gościu z 13.03 myśl trochę
Jan Olszewski krytykuje ustawę o IPN. „Coś pomiędzy obsesją, a dywersją”.
1. Fejki Lapida i Bergmana polskojęzyczne media wrzucały na jedynki. Potem nie uznały za stosowne ich sprostować.
2. Krytykę ustawy IPN pierwszego lepszego celebryty polskojęzyczne media wrzucały na jedynki.
3. Hejt pierwszego lepszego opozycjonisty na ustawę IPN polskojęzyczne media wrzucały na jedynki.
4. Krytyczne przemyślenia swoich publicystów bazujące na antypolskiej ksenofobii i emocjach polskojęzyczne media wrzucały na jedynki.
5. Fejk izraelskich mediów o zamrożeniu ustawy polskojęzyczne media wrzucały na jedynki.
6. Dzisiejszy list 50 Sprawiedliwych wśród Narodów Świata w sprawie obecnych relacji polsko-izraelskich polskojęzyczne media uznały za niewart większej uwagi.
Jakieś pytania? Nadal ktoś twierdzi, że to w czyich rękach są media nie ma znaczenia?