Zarząd nie może ściągnąć pieniędzy od osób niepełnosprawnych. Po za ubezpieczeniem. Takie prawo. Ale nie utrzymuje ich Pan ponieważ Zarząd na ten cel dostaje pieniądze z urzędu miasta. Dyskusja toczy sie o to że do grupy należy młodzież ze szkół specjalnych, ze stowarzyszenia Szansa ale chodzą również młodzież ze szkół publicznych ale znajdują się w klasach integracyjnych. Tej właśnie młodzieży chcą odebrać możliwość trenowania ponieważ Zarząd UMKS Ostrowia jest nietolerancyjny jednak chcą pozbyć się tej młodzieży bez większych konsekwencji. Jest to jednak ograniczenie praw człowieka bo niestety Ci którzy chodzą do szkół publicznych nie mogą należeć do stowarzyszenia Szansa no i oczywiście do szkół specjalnych.
Takie osoby które chodzą do szkół publicznych stanowią połowę tej grupy. To dużo. Więc zadam w tym momencie kilka pytań Zarządowi. Czy zdajecie sobie sprawę że mimo że robicie to teoretycznie zgodnie z prawem polskim to mimo wszystko jest to ograniczenie praw człowieka? To oczywiście absolutnie nie jest przesadą. Znam i chłopaków i trenera Wiewióre osobiście.Nie pozwolę go w taki sposób oczerniac bo on jest jedną z nie wielu osób w tym mieście które myślą o tej grupie ludzi. Osobiście planuję się posunąć dalej w tym temacie nie tylko do forum Ostrowca. Zostanie złożona petycja w tej sprawie. W ostateczności zorganizujemy protest i zrobimy szum medialny. Jestem młodą osobą ale zdolną do takich posunięć. A w obronie tej grupy jestem w stanie wiele zrobić.
Droga Dominiko. Zarząd UMKS nie otrzymuje na niepełnosprawnych żadnych pieniędzy z urzędu miasta jak to napisałaś. Dotacja jaką otrzymuje UMKS jest na inne cele i jest przez UMKS rozliczana bez zastrzeżeń. Z tego co wiem, to poprzedni zarząd miał z tym duży problem.
Zb.płacimy za wyjazdy naszych chłopaków,wpłacamy pieniądze na konto klubu jako darowizna,ale trener tej grupy należy do tych ludzi którym się chce szukać sponsorów i kontaktów , gdzie inni zapraszają tą grupę na wspólne pokazy integracyjne i noclegi oraz wyżywienie mają za darmo
Nie pisałem nic dotąd w tym wątku, gdyż uważam , że nie tędy droga a dorośli inaczej rozwiązują problemy ale wywołał mnie pan do tablicy.
Również napiszę tylko raz a później może Pan Waldek przez podstawione osoby (patrz założyciel wątku) mnie hejtować .
Dobrze Pan wie, że obecny stan rzeczy jest najbardziej korzystny dla trenujących niepełnosprawnych zawodników, gdyż nie muszą płacić wpisowego do klubu czy comiesięcznych składek (taki jest statut i nikt go dla Pana nie zmieni) Natomiast nie ma i nie będzie zgody na to aby składki dzieci pełnosprawnych pokrywały koszty ubezpieczenia Pańskiej grupy tak jak już to wcześniej miało miejsce.
Niestety, Pan sam opuścił grono naszych trenerów brzydkimi słowami („ Nie chcę mieć już nic wspólnego z Ostrowią”) Wszyscy wiemy w jak trudnym położeniu zostawił Pan nas (grupę zawodników - dzieciaków które Pan prowadził) swoją rezygnacją . Która nie wynikała z żadnych obowiązków służbowych jak to Pan napisał tylko bezpośrednio po tym jak przestał pan pełnić funkcję w prezydium zarządu i to pasowało Panu „politycznie”. A przestał Pan pełnić na własna prośbę! to była prośba o zmianę nie rezygnacja!
Nie robiliśmy przeszkód w tym aby prowadził Pan grupę niepełnosprawną jak to wówczas Pan powiedział w ramach wolontariatu. Bo nie o Pana szło tylko o niepełnosprawnych. Chociaż dziś się dowiaduję o czym wcześniej nikogo Pan nie raczył poinformować pobierał Pan wynagrodzenie od Olimpiad Specjalnych.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni usłyszałem dwukrotnie od Pańskich kolegów, że on to robi za darmo i trzeba mu pomóc.
Pan nie dba ani o dobro klubu (zostawił Pan z dnia na dzień dzieci które Pan trenował), ani o dobro niepełnosprawnych (miesza Pan teraz ludziom w głowach zamiast jednoczyć Olimpiady Specjalne z klubem), a tylko i wyłącznie o własne.
Dlatego to wielkie Pana dążenie do grupy z której ma Pan pieniądze i chciałby Pan jeszcze więcej z projektów. ( o dzieci zdrowe porzucając grupę, zupełnie Pan nie dbał bo pasowało panu politycznie. )
Na ostatnie zebranie zarządu nawet Pan się nie raczył pofatygować a teraz ma Pan do kogoś pretensje.
Bardzo proszę nie straszyć nikogo sezonowością bycia w zarządzie bo my w przeciwieństwie do Pana robimy wszystko zupełnie za darmo często jeszcze dokładając z własnej kieszeni (sam Pan wie że i na niepełnosprawnych też tylko nikt tego nie wypomina)o pracy nie wspominając. Zapewniam więc , że chętnie oddam tą funkcję jeśli ktoś będzie chętny nawet dziś. W przeciwieństwie do Pana jeśli nawet kiedyś to Pan będzie zarządzał klubem będę panu kibicował jeśli będzie to z korzyścią dla dzieci a nie tylko dla Pana.
Skarbnik UMKS Ostrowia
bezmyślny skarbnik to gorsze niż zaraza, przecież jak są potrzebne pieniądze na wyjazd to opiekunowie osób niepełnosprawnych wpłacają kasę na konto klubu.
poczytałem te wszystkie wpisy i wychodzi na to że nikt nikogo nie chce wyrzucać z KSZO tylko pewnie pan trener nie został poinformowany kto mu teraz będzie płacił:):):) czyli gościowi idzie o kase. wiadomo, brawo
a znasz trenera on nie tylko trenuje niepełnosprawnych
Rozumiem ze zna Pani Pana Waldemara i po przeczytaniu tych wpisow Pani zdanie na jego temat Panią w tym utwierdziło ,chciałam tylko wspomniec że ten gość jak Pani wspomniała nie tylko chore dzieci trenuje
Pani badz panie bo trudno stwierdzic po wpisie i podpisie kim w koncu pan,pani jest jak mozna tak oceniac i pisac o człowieku ktory jest uwielbiany przez dzieciaki,ktore trenuje trzeba najpierw miec doczynienia z takimi dziecmi by zabierac na ten temat zdanie
Dobrze Panie Waldku, że napisał Pan przez kogo został wątek rozpoczęty i prowadzony...,, w większości przez zaniepokojonych rodziców przyprowadzających zawodników na zajęcia, które prowadzę" ...przecież to oczywiste, że Pan nie ma z tym nic wspólnego!. A ta mniejszość o której Pan nie napisał to kto?
Niech Pan napiszę, bo jeszcze ktoś pomyśli, że np...z Warszawy...
Ja też bym zrezygnowała z takiego zarządu Panie Waldku, a nawet poszłabym dalej, zrezygnowałabym z członkostwa w takim klubie... i koleżanki bym namawiała żeby zrezygnowały z członkostwa bo to wstyd i łamanie praw człowieka.
Nie chodzi o kasę, skoro Ty od razu pomyślałaś o pieniądzach to znaczy, że sama jesteś łasa na pieniądze. Problem nie toczy się wokół finansów i sponsorów tylko o przynależność grupy do UMKS Ostrowi, żeby osoby niepełnosprawne mogły ćwiczyć na salce na MOSir-ze, JUDO UMKS Ostrowia musi mieć wpisaną do swoich grup (początkujących, zaawansowanych i wszystkich innych) grupę osób niepełnosprawną, tylko, że zarząd nie chce mieć ich sukcesów, wzlotów i upadków na swoim koncie. Finanse osób grupy niepełnosprawnej nie są rozliczane razem z Judo UMKS Ostrowia.
Do Pani z 15.24 ma Pani rację w 100 % ,tylko nie rozumiem jak wątek rozpoczyna rodzic zaniepokojony sytuacją................a 50 % to goscie tak tu sie ładnie można podpisac i imie też mozna sobie wybrać potem czekać tylko na weryfikacje,to tego rodzica na wstepie zgnebic ,bo zaczał watek .I wczesniej był post rodzica ,ktory sie martwil tym ze wpisowe wplaca na klub 100 zl i dlaczego ma chorych utrzymywac ...odpowiadam nie i wnioskuje ze pan na orkiestre nie dal nawet 5gr i na zadne instytucje charytatywne bo to by była hipokryzja
powiem tak zal mi to czytac co sie tam dzieje dobrze ze w pore odszedłem z klubu to juz nie jest miłosc do sporu tak jak ja po 17 latach wróciłem i szybciej poszedłem a to wszystko dzieki jednej osobie morze dwóm jak ktos chce prawdy moge opisac KOSNO RAFAŁ
Bardzo chętnie przeczytam Pana wypowiedź i chętnie porozmawiam z Panem osobiście. Jak pisałam wyżej chcę w tej sprawie posunąć się dalej. Pozdrawiam.