Krzysztof Czupryński popieram rodziców i dzieci niepełnosprawne trenujące JUDO pod okiem Pana Waldemara Wiewióry i dołączam się do prośby o pomoc... Ba nawet żądam od władz Klubu Kszo, którego jestem zagorzałym kibicem od kilkudziesięciu lat, aby odstąpili od decyzji zakazu trenowania grupy niepełnosprawnych na obiektach KSZO!!! Jednocześnie wzywam Pana Prezydenta i władze Ostrowca, aby zawarły kompromis i porozumienie w tej sprawie, ponieważ uważam, że to bardzo krzywdząca dla tych młodych ambitnych ludzi i ich trenera decyzja... Wierzę, że dojdzie do porozumienia między Władzami Klubu i Miasta Ostrowca i Ci zdolni młodzi ludzie będą mogli nadal trenować na obiektach KSZO!!! Z góry serdecznie dziękuję!!! Weźcie przykład z Paraolimpijczytków... Ta młodzież to właśnie może przyszli paraolimpijczycy...
Barrdzo przykre no jasne ze w Umks ostrowia te moje dzieci trenua oczywiscie w budynku kszo! Co ze mnie za matka czekam ns lincz.
a kur...gdzie trenują jak nie na KSZO a możnowładcy UMKS OSTROWIA nie godzą się na to by tam trenowali...to co na dworze mają trenować??? puknijcie się w głowę włodarze ostrowii czy to wam w czymś przeszkadza? a może chcecie kasy za to żeby trenowali... no cóz chyba tak bo takie mamy czasy..
facet! nie ściemniaj 'za darmo " przecież są członkami UMKS OSTROWIA JUDO .już dwa lata jak złożyli deklaracje członkostwa (chyba że zginęły te deklaracje) mają prawo do korzystania ze wszystkiego sali judo ,siłowni ,sauny.Większość tego zarządu ma problem z tolerancją.
nikt tu nie ściemnia to są fakty, że chcą zakazać treningów w salce na KSZO
a jak większość zarządu ma problemy z tolerancją to niech się walnie gumowym młotkiem w głowę...
Ten cały wpis i ta cała awantura to wielka ściema. Chłopaki ile macie lat? piaskownica Waldku i Grześku:)
wiem !!! bo składałam deklaracje razem z synem! a swoją drogą to dobry pomysł z tym sądem odnośnie deklaracji (jeśli się nie znajdą ) są świadkowie - rodzice osób niepełnosprawnych którzy składali deklaracje.
Witam .
Napiszę na tym wątku tylko raz. Resztę pytań można kierować do mnie osobiście, postaram się odpowiedzieć.
Przeczytałem cały wątek rozpoczęty i prowadzony w większości przez zaniepokojonych rodziców przyprowadzających zawodników na zajęcia, które prowadzę. Zajęcia prowadzone są od dwóch lat, systematycznie przychodzi 10 chłopaków. Duży wysiłek dla nich i dla rodziców, z mojej strony szacunek. Ja osobiście jestem zatrudniony jako trener w Olimpiadach Specjalnych Świętokrzyskie i od nich dostaję pieniądze za prowadzone zajęcia (do Pani z godz. 13.21). Jednocześnie jednak jestem w Zarządzie UMKS Ostrowia Judo, ot taka pasja od dziecka, z przerwą na naukę i studia zresztą leśne jak Pan Prezes zauważył. Poziom ludzi z lasu Panie Prezesie jest wyższy niż się Panu wydaje, poza ukończeniem leśnictwa mam kilka innych kierunków podyplomowych, że wspomnę tylko o informatyce, zarządzaniu i choćby instruktorze judo.
Wcześniej prowadziłem zajęcia z dzieciakami, grupa najmłodsza i właśnie z osobami niepełnosprawnymi. Od stycznia nie prowadzę już grupy początkującej prowadzę tylko niepełnosprawnych. Kto mnie zna wie, że to taka moja zajawka, że nie wiem jak to wytłumaczyć ale się z nimi dogaduje. Połączyłem pasję judo i osoby niepełnosprawne i założyliśmy grupę. Od stycznia tego roku już nie prowadzę zajęć z dziećmi, nie pozawalają mi na to obowiązki służbowe, choć z chęcią bym prowadził. Taka karma.
Nieprawdą jest to co mówi Pan Prezes i Pan Skarbnik. Od zeszłego roku na zarządzie poruszana jest kwestia osób niepełnosprawnych, jak nie bezpośrednio to byłem zatrzymywany po zebraniach zarządu i Pan Prezes w obecności innego członka prezydium upominał mnie, że z tą grupą to nie wiadomo co, że po co mi dodanie tej grupy do UMKS, że tu trzeba zrobić głosowanie czy ta grupa to w ogóle jest potrzebna czy nie jest potrzebna, będzie czy nie będzie. Przyjdzie wrzesień to trzeba zrobić głosowanie na zebraniu Zarządu czy ta grupa jest w ogóle potrzebna.
Przyszedł wrzesień. Rozmawiam z Panem prezesem o ubezpieczeniu grupy niepełnosprawnych i mnie jako trenera. Prezes mówi: mamy pomysł na grupę niepełnosprawnych, dowiesz się w poniedziałek. Biorę to za dobrą monetę i cóż się okazuje w poniedziałek. Prezes ze Skarbnikiem (pewnie młodszym chłopakiem ode mnie), nie zwołując zebrania zarządu sami podpisali POROZUMIENIE. I tu jest pies pogrzebany i oto toczy się walka rodziców. Porozumienie jest napisane w białych rękawiczkach. Sala udostępniona, trener olimpiad specjalnych do prowadzenia zajęć, tylko. Grupa jest niby formalnie wyprowadzona z UMKS. Dlaczego niby, dlatego, że gdyby zrobili Panowie zebranie zarządu i grupę przegłosowali to bym siedział cicho i się nie odzywał. A wy nie tylko we dwóch. Zaraz we dwóch ustalicie że niepełnosprawni nie mają wejścia bo śmierdzi. Zaraz we dwóch ustalicie, że sprzedajecie matę bo niepotrzebna. Zaraz we dwóch ustalicie, że jeździmy na zawody tylko do Kowali i Kielc bo tam coś wygrywamy. Właśnie jako członek Zarządu prosiłem kilka razy i rozmawiałem z Prezesem. Dodajmy tą grupę do statutu, do UMKS, to jest wartość dodana dla Klubu. Klub nie bierze pieniędzy od zawodników i nie płaci trenerowi, ale Klub jest nam potrzebny, choćby po to żebyśmy mogli jechać na zawody, nie z Olimpiad Specjalnych, bo te nam pomogą i nas wspierają. Klub UMKS jest nam potrzebny żebyśmy się mogli ubezpieczyć (wpłacimy pieniądze). Żebyśmy mogli iść na pizze - sponsora Konin sponsoruje nam pobyt i wyżywienie, to dojechać musimy za własną kasę). Klub jest potrzeby po to, żeby Pan Prezes pomógł i żebyśmy wystąpili o dofinansowanie do Urzędu Miasta i mogli jechać na zawody do Poznania, Krakowa, Bytomia. Takich klubów w Polsce jest kilkanaście, w województwie świętokrzyskim tylko jeden nasz. Potrzebujemy pomocy od UMKS Ostrowia.
Przez UMKS Ostrowie przewinęło się dużo ludzi w Ostrowcu. Obecny Zarząd niech sobie zda sprawę, że jest tylko i aż wybrany na chwilę. Wielu ludzi nas wspiera. JUDO FOREVER, jak mawia znajomy trener.
Jutro Panu Prezesowi wyślę rezygnację z członka zarządu. Macie wizję ostrowieckiego Judo. Ja osobiście się z nią nie zgadzam. Dla mnie to jest czarna dziura. Nie będę już rozwijał wątku działania klubu na forum. Szkoda, że nie mieliście odwagi na zebranie zarządu i załatwienie mnie i grupy niepełnosprawnych w czterech ścianach.
PS.
Do wszystkich, którzy mnie znielubią za mój wpis. Jestem tylko człowiekiem robię to co lubię i lubię to co robię. Jeżeli macie inne zdanie uszanujcie moje. Możecie mnie chejtować, dla swojego zdrowia psychicznego już nie zajrzę na ten wątek. Wszystkich zainteresowanych rozmową zapraszam do rozmowy osobistej.
Pozdrawiam
Popieram ten wpis jak również Pana Waldemara Wiewióry... To co robią dwaj Panowie z zarządu UMKS OSTROWIA to skandal żenada i poczynania ludzi bez honoru ambicji a wręcz bez rozumu...Bo który mądry trzeźwo myślący człowiek brnie w bagno jakim jest utrudnianie życia młodzieży niepełnosprawnej ich trenera i rozwoju intelektualnego tej młodzieży... To ich przyszłość dzięki tym treningom osiągają nie tylko sprawność fizyczną ale i intelektualną...T o przyszłośc Polskiego sportu paraolimpijskiego... Panowie Prezesie i Skarbniku czy Wy wogóle wiecie co myślicie i czynicie??? walnijcie się gumowym młotkiem w te swoje puste bezwartościowe łby...
brawo Panie Waldemarze my wszyscy rodzice których dzieci Pan trenuje popieramy Pana...Dobry wpis i szczerze też zrezygnowałbym z członka zarządu w którym rządzą tacy pajace...Wielki szacun dla Pana i prośba aby nie rezygnował Pan z trenowania naszych dzieci...Zaufany rodzic.
to jest żałosne co piszecie na tym forum zal mi za was wszystkich zwiazanych z JUDO nie macie godnosci KOSNO RAFAŁ
Takie osoby które chodzą do szkół publicznych stanowią połowę tej grupy. To dużo. Więc zadam w tym momencie kilka pytań Zarządowi. Czy zdajecie sobie sprawę że mimo że robicie to teoretycznie zgodnie z prawem polskim to mimo wszystko jest to ograniczenie praw człowieka? To oczywiście absolutnie nie jest przesadą. Znam i chłopaków i trenera Wiewióre osobiście.Nie pozwolę go w taki sposób oczerniac bo on jest jedną z nie wielu osób w tym mieście które myślą o tej grupie ludzi. Osobiście planuję się posunąć dalej w tym temacie nie tylko do forum Ostrowca. Zostanie złożona petycja w tej sprawie. W ostateczności zorganizujemy protest i zrobimy szum medialny. Jestem młodą osobą ale zdolną do takich posunięć. A w obronie tej grupy jestem w stanie wiele zrobić.
Ada określ sie w końcu....jakiej jesteś płci ?
No tak. Jak się nie ma nic do powiedzenia na poparcie swoich słów, to trzeba się jak zwykle przyczepić, że użytkownicy niezarejestrowani, sami "goście". Ale szczytem idiotyzmu jest wypominanie komuś, że nie dał 5 gr na wośp... Przecież to nie ma najmniejszego związku z tematem.
bezmyślny skarbnik to gorsze niż zaraza, przecież jak są potrzebne pieniądze na wyjazd to opiekunowie osób niepełnosprawnych wpłacają kasę na konto klubu.