nie do wiary a w klapie matka boska, o mój boże jak tak można
Kupujecie te brednie bo za darmo. I tak się spotkamy na mszy w kościele. Pomówienie, zawiść i nienawiść to też grzech, pamiętajcie o wyspowiadaniu się z niego. Chyba, że tacy z Was katolicy.
Jeśli tak mówi nawet stały bywalec salonów TVN-u to tak chyba jest:
Waldemar Kuczyński: pierwsza część teczki "Bolka" jest okropna
"Przeczytałem pierwszą (116 stron) z trzech części teczki pracy agenta "Bolka" i niestety jest ona okropna. Zawiera groźne dla kilkunastu osób donosy" - pisze na swoim profilu na Facebooku Marian Waldemar Kuczyński, doradca Lecha Wałęsy podczas strajku w 1980 roku.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/waldemar-kuczynski-pierwsza-czesc-teczki-bolka-jest-okropna/1hjjev
Tak tylko z ciekawości zapytam. Czy jeśli grafolog IPN oraz biegli stwierdzą, że te dokumenty i podpisy to fałszywki, zmienicie swoje zdanie o Wałęsie? Czy też dalej będziecie wiedzieć lepiej?
Dla dużego grona bliskich współpracowników Wałęsy informacja o współpracy z SB była znana już w roku 1980 a Ty gościu z 10;43 chcesz zawracać Wisłę kijem.
W tym wszystkim chodzi o to, aby Wałęsa zechciał wyjść z twarzą. Im dłużej to trwa tym będzie trudniej. Im więcej w/g Wałęsy wersji zdarzeń tym śmieszniej, a raczej żenująco.
kiszczak trzymał te teczki z pełną świadomością i do póki nic mu nie groziło to siedział cicho.Uważacie że po śmierci kazał by żonie wyjawić podróbki,przecież nie robił by z żony idiotki.Prawda czasem bywa bolesna a najwięcej zamieszania wprowadzają jak zwykle media.
To nie jest kwestia tego co myślę ja czy inni "mędrcy" z forum, chwilowo odstawmy na bok spekulacje. Ważne, czy dokumenty są prawdziwe i co powiedzą eksperci. Chciałem tylko wiedzieć, czy lud smoleński w ogóle obchodzi czy dokumenty są prawdziwe.
Gość 11:26 Wskaż przesłanki ku temu aby wykluczyć prawdziwość tych dokumentów, skoro sam Friszke uważa je za autentyczne - ulubiony historyk GW
http://wyborcza.pl/1,75478,19664506,prof-friszke-teczki-walesy-to-nie-sa-smieci.html
Obawiam się że żadne grafologi nie zaklną rzeczywistości.
BTW. sprowadzanie wszystkiego do pis i smoleńska 2010 jest bardzo słabym argumentem na obronę i wynika tylko z braku argumentów.
Archiwista IPN o teczce "Bolka": jestem pewien, że są to dokumenty autentyczne
Obserwuj7103
- To są na pewno autentyczne dokumenty wytworzone w okresie ich datowania - zapewnia Rafał Leśkiewicz, historyk i archiwista IPN, oceniając materiały znajdujące się w teczce TW "Bolka". Dokumenty te zostały zabezpieczone w domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/archiwista-ipn-o-teczce-bolka-jestem-pewien-ze-sa-to-dokumenty-autentyczne/tsfg93
Archiwista zrobił ekspertyzę w 1 dzień? To dlaczego zespół ekspertów potrzebuje na to paru tygodni? Są niedouczeni czy też może rzetelne zbadanie wymaga czasu? Poza tym, archiwista napisał że same dokumenty są autentycznie opracowane przez służby, a nie że podpis jest autentyczny. Zaś ocena Friszkego, że dokumenty są autentyczne, bo są szczegółowe, nie wymaga komentarza.
11:53, oto moje przesłanki: dopóki nie udowodni się, że coś jest prawdą, można sobie zakładać i przesyłać co się zechce. Udowodnić należy winę Wałęsy, a nie jego niewinność.
Nawiązałem do Smoleńska nie bez powodu, te same postacie, które uważały fakty i ekspertyzy za "zaklinanie rzeczywistości", teraz skazują Wałęsę zaoczenie, bez wyroku, bez dowód, bez wstępnego nawet sprawdzenia czy dokumenty były autentyczne. Tym charakteryzuje się właśnie lud smoleński, przemawia do niego "czucie i wiara ludu", a nie "mędrca szkiełko i oko". Manipuluje się nim wybornie, bo nawet w obliczu niezbitych faktów i dowodów nie traci wiary. Dlatego właśnie z góry pisze się, że nieważne czy podpisy były autentyczne, bo z góry wiadomo, że był winny.
Oto papiery Kaczyńskiego. „Odmawiam podpisania, to niemoralne”
http://pikio.pl/wycieklo-oswiadczenie-kaczynskiego/
To jest konkretne oświadczenie, odważne i nie pozostawiające wątpliwości typu "plusy dodatnie, plusy ujemne czy jestem za a nawet przeciw".
Piotr Duda: KOD traktuje Lecha Wałęsę jak przedmiot. Chcą go wykorzystać politycznie
- To są trudne chwile dla naszego kraju, dla "Solidarności" i prezydent Wałęsa musi się z tym zmierzyć. To nie jest moment, w którym powinni się wypowiadać politycy. Im mniej, tym lepiej. To jest sprawa dla badaczy, historyków - powiedział w programie "Gość poranka" w TVP Info Piotr Duda. Lider "Solidarności" dodał, że sobotnia manifestacja świadczy o tym, że KOD traktuje Wałęsę jako przedmiot i chce go wykorzystać politycznie.
KOD traktuje Wałęsę jak przedmiot, PIS głaszcze go po głowie i dba, by nie machano przed kamerami dokumentami o niesprawdzonej autentyczności, nie wołając przy tym o upadku III RP ani w ogóle nie wykorzystując tej sprawy politycznie...
A wracając do tematu. Nie dostałem odpowiedzi na moje pytania, zakładam więc, że cel zrealizowany: nawet jeśli stwierdzi się ponad wszelką wątpliwość, że dokumenty o Wałęsie były fałszywe, dla Polaków on i tak będzie agentem i sprzedawczykiem. Bo przecież pokazano dokumenty.
"To jest sprawa dla badaczy, historyków" - cały czas o tym mówię.
News:
Kiszczakowa powiedziała: to mój mąż obalił komunizm w Polsce a nie Wałęsa.
No tak, a Stalin wprowadził kapitalizm.....
liczysz jeszcze ze beda falszywe? przeciez Walesa juz przyznal ze cos tam podpisywal... na co wy liczycie? ze stanie sie cud?
Gościu z 15:35, my nie mamy liczyć na to czy dokumenty są fałszywe czy prawdziwe. Lincz na Wałęsie został dokonany przed sprawdzeniem tego, co już jest skandalem i moim zdaniem bez trudu może za to pozwać IPN/ państwo polskie do sądu. Wygra bez trudu. Może nie wiecie jak działa prawo, więc wam przypomnę: najpierw sąd udowadnia winę, później się karze. A nie najpierw pakuje się do więzienia/ sadza na krześle elektrycznym, a potem dopiero sprawdza czy na pewno był winny. Człowieka z pudła jeszcze można wyciągnąć w razie pomyłki, po krześle elektrycznym pomyłka trafia do piachu. To.dosyć.oczywiste.
IPN wszczyna właśnie śledztwo, bo Wałęsa twierdzi, że kwity są podrobione. Dlatego apeluję - jeśli kłamał, roznieście go sobie na widłach, bo widać że przestępujecie z nogi na nogę, by udowodnić światu, że Polacy to kolaboranci i debile. Jeśli sam IPN wespół z prokuraturą ustalą, że Wałęsa jednak mówi prawdę, przeproście i zostawcie go w spokoju albo chociaż zastanówcie się nad sobą.