Przecież to film nakręcony przez twoją wyrocznię - TVN. Obejrz zatem, chyba nie podważysz "całej prawdy całą dobę"?
http://www.youtube.com/watch?v=j_LfBm2xhEU - 9 sekund.
"Piję panie generale za taki rząd, gdzie Lech będzie premierem, a pan ministrem spraw wewnętrznych".
Michnik do Kiszczaka. Ot, koledzy.
Hitlera i Stalina też zna cały świat. Co to za argument w ogóle. Wałęsa sam się przyznał, że podpisał zgodę na współpracę z SB, a w filmie o tym ani słowa. Późniejsze wspieranie lewej nogi, gruba kreska i parasol ochronny nad ubecją gdy został prezydentem nie wzięły się znikąd.
Oj tomek tomek, akurat podpisanie papieru było i to na początku filmu. Jednak czytając wpisy dochodzę do wniosku, że my Polacy to wredny zawistny naród, któremu nikt nie dogodzi. Każdego i wszystko krytykujemy.Mamy fatalną mentalność. Dokopać , dobić ech szkoda słów.
"Kubę rozpruwacza" też znał cały świat. Podobnie jak Hitlera czy Stalina.
Dla ciekawostki dodam, że jednym ze sponsorów tego filmu jest Amber Gold :)
Mruwa, masz nieaktualne wiadomosci :)
Lepszy byłby po prostu tytuł ,,Bolek". Jedno słowo a jak wymowne :P
A to może Amber nie zdążyło, ale na jednym z trailerów logo zostało umieszczone jako sponsora :)
to poczytaj felieton Poswiatowskiego w wiadomościach z poniedziałku..
Ostatnia scena w filmie była taka ,że Walęsa spotyka na ulicy Zakoscielnego. Ale wycięli.
Panowie przeciwnicy L.W. w jednym szeregu postkomunista Pismen prawicowiec Mruwa.
Macie prawo nie uznawać zasług L.W ale Ci co walczyli z komunizmem wiedzą.Kto się liczyl w tej walce.Znane osobistości majace wpływ na Solidarnosć, historię,to jednak najważniejszą osobą był L.W.Inni działacze,organizacje byli tylko dokładką do L.W.Organizację KPN,Solidarność Walcząca-kim by byli ich przywódzy bez L.W.
Moczulski,Król na dziś okazali się wspólpracownikami T.W.To ze ludzie skupiali się wokól nich do walki z komunizmem,macie za złe im. Najważniejsze KOMUNIZM upadł.
Kiedys cel uświęcał srodki-zniszczenie komunizmu.Jakimi środkami to robiono,tak samo jak dzis postępują władze,organizacje,partie wykorzystując najwność ludzcką,gra na uczuciach,człowieczeństwie,zawiścią.Ideowców była garstka. Czy macie za złe ludziom że walczyli z komunizmem np. Jerzy Jabłonski,Krzysztof Grabowiec ,Danuta byli działaczem KPN.To że przywództwo KPN było w rękach T.W umniejsza ich role walki z komunizmem.Czasy nowozytne dopiero pokazły nam kto był na czele tego RUCHU SOLIDARNOŚĆ.Czy chwilowa słabość,deprymuje ich do ról zdrajcow zwyciejskiej pokojowej rewolucji. Szanujmy siebie samych. Bo jak będziemy się szanować to żadne Pismeny postkomunisty,prawdziwi zdrajcy nie będą zdolne rozbić coś co łaczy zwycieskie pokolenie walki z komunizmem.
Oczywiście że nie uznaje zasług pana L.W. Wiesz dlaczego? Bo zasługi to on może i ma ale tylko dla swojej rodzinki. Sobie zrobił dobrze, sobie i nikomu więcej. Urodziny na 500 osób wyprawia. To jest dopiero megalomania. Wszystko, co w tamtym czasie było dumą tego kraju runęło. Cały przemysł, ludzie robią za niewolników a pan L.W. pławi się w luksusie. Za to mamy mu dziękować???
Komuno wróć. Nie było tak źle.