Dla mnie to może i miłe ale bardzo komercyjne "święto"
Komercyjne, zapożyczone, sztuczne, itd, itp... cokolwiek by nie napisać, to jeśli podejść do całego "święta z żartem" może być fajną okazją, by sprawić komuś kogo lubimy czy podziwiamy niespodziankę. Nie mówię to o szukaniu prezentów na siłę i łamaniu się z myślami co kupić, żeby zrobić wrażenie. Już jakaś zabawna kartka dla przyjaciółki/przyjaciela, kwiatek, czekoladki czy owoc wysłany do pracy, czy domu za pośrednictwem poczty kwiatowej - to bardzo miłe zarówno dla obdarowanego jak i obdarowującego upominkiem.
Dla wielu osób jest to jedyna okazja, by zasygnalizować komuś, że nam się podoba, że go lubimy, więc po co roztrząsać co kto na ten temat sądzi. Skąd taka potrzeba oceniania co jest dobre a co złe? Jest i tyle - kto chce obchodzi, kto nie ma ochoty, nie musi.
Też uważam ,że to święto zapożyczone od innego kraju,dość sztuczne święto i chyba nigdy nie przyjmie się.Czy ktoś sobie wyobraża, na stole polskim stole wigilijnym indyka w czekoladzie,zamiast śledzia czy karpia? chyba nikt,podobnie z tym sztucznym świętem (choć..,,może i pożytecznym dla ducha i ciała)
To nie nasze święto tylko zapożyczone z Ameryki jak wiele innych badziewi. Niedługo będziemy obchodzić święto DZIĘKCZYNIENIA...albo innej ,,smażonej frytki'', bo to takie amerykańskie... Nowoczesne...Jak mam chłopakowi wyznać to co czuje to nie muszę lecieć 14 lutego do sklepu i kupować na hurraaa serduszek albo lizaczków;p Okazuję mu miłość przez cały rok, a nie czekam na ,,ten jeden, jedyny,niepowtarzalny dzień jakim jest 14 LUTEGO'' , by powiedzieć ile dla mnie znaczy i że jest ważny...
Swojemu chłopakowi owszem, ale to nie musi być dzień, w którym okazuje się tylko miłość, co ze zwykłą sympatią? Jeśli nie masz odwagi, albo nie chcesz, by okazana komuś sympatia została odebrana jako podryw (bo nie zawsze o to chodzi) to można to "święto" wykorzystać do tego celu, bez zbędnego skrępowania, czy strachu przed złym odebraniem Twoich intencji :) Ja traktuję to w ten sposób.
Zapożyczone ale istnieje u nas od wielu lat.
Miłe, bo mozna sprawic komuś miła niespodzianke.
Halloween tez święto zapozyczone i jako takich uwag nie widze do tego swieta.
Ja widzę w Halloween bardzo dużo złego i zawsze powtarzam dziecku, że u nas się tego nie świętuje. Nie uczestniczę też nigdy w tym święcie. Do Walentynek mam natomiast stosunek obojętny, wolę nasze Wianki.