ano własnie
"Vakat" czeka na mnie do początku października gdy kończę urlop macierzyuński
to jest trochę coś innego niż poruszony tu wątek
Niech się cieszą ci którzy pracowali po 30 lat ,bo inni tez mogli ,,ale nie mieli gdzie. Większość tu piszących widzi tylko czubek własnego nosa.
Ale każdy się cieszy z pracy. Ja mogę komuś współczuć ale przepraszam mam oddać swoje miejsce pracy?
Niektórzy germanisci mają nadgodziny a niektórym brakuje do etatu
w PSP 5, polonistka odeszła na urlop zdrowotny. Przyjęto jedną polonistkę na 12 godzin i zostało jeszcze 6 godzin. I jak na razie żadna polonistka nie przyszła na te godziny, uczy nauczycielka która ma uprawnienia, ale jest zatrudniona na świetlicy. Nie wiem po co taka jałowa dyskusja.
to jest trochę inna sytuacja niż tu toczą się rozmowy
i co na to zasady współżycia i kodeks nauczyciela
zawsze wakaty w niektórych szkołach były i są dla ...................
Przecież w 5 też inni nauczyciele mają uprawnienia ale trzeba się zdecydować co i jaki przedmiot
tak właśnie niektórzy mają wakat po 25 godzin a inni nie mają w ogóle. Jedna ciągle na zwolnieniu blokuje etat.....i nic nie można zrobić
zlikwidowć należy urlopy zdrowotne dla nauczycieli
i będzie dobrze, po co płacić pensję za lenistwo ,każdy pracownik ma 6 m-cy zwolnienia