Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Wakacje biednej młodzieży

Ilość postów: 72 | Odsłon: 5661 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

        Odp.: wakacje biednej młodzieży

        Za PRL-u wiekszosc dzieciakow spedzalo wakacje na koloniach albo obozach.Obecnie mlodziez kolonie spedza za osiedlowymi garazami ,a ich rodzice wczasy pod blokiem.W weekendy pozwalaja sobie na male szalenstwo ,rozpalajac grilla na balkonie.

        martik
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: wakacje biednej młodzieży

          właśnie widać jaka bieda,że gówniarstwo pijane nad ranem chodzi i się wydziera

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

          Odp.: wakacje biednej młodzieży

          To skąd te ilości ludzi w Zakopcu, nad morzem czy jeziorem? Kiedyś aż tak nie było a jeżdżę rok w rok od około 30 lat.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: wakacje biednej młodzieży

            Ludzi wszędzie ogrom, więc nie opowiadajcie bzdur, jak to nikt nie jeździ. Ludzie nauczyli się narzekać. To samo jest z zajęciami dodatkowymi dla dzieciaków. Gdy zapytałam znajomej czemu córka nie jeździ na zajęcia na basenie, to dowiedziałam się że 3 razy w tygodniu to tyle czasu trzeba poświęcić. A inni rodzice nie poświęcają? Jak w szkole zajęcia są od razu po lekcjach jet ok, ale gdy dzieci muszą przyjść po 14, to już problem i chodzi z klasy 2 osoby. Nie do końca jest tak jak to ktoś widzie z boku. Ja też powtarzam rzucić papierochy, piwsko , to na fajne wakacje zostanie. Są półkolonie. Ja gdy byłam nastolatką rwałam wiśnie, porzeczki , nawet pomidory w szklarniach, żeby zarobić na wakacje a teraz nie chce się młodym , po co ?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

          Odp.: wakacje biednej młodzieży

          w ASZYM MIEŚCIE mOPS POMAGA TYM KTÓRZY NIE PRACUJĄ A STAĆ ICH JEST NA WSZYSTKO. mAJĄ TELEFONY, KAMERY, SAMOCHODY, PALĄ PAPIEROSY A WIADOMO ILE TO KOSZTUJE, MOGŁABYM DAWAĆ PRZYKŁADY UMIEJĘTNIE POTRAFIĄ OSZUKIWAĆ I WYŁUDZAĆ TO CO IM SIĘ NALEZY, A LUDZIOM PRACUJĄCYM ZA NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ I ICH DZIECIOM NIC SIĘ NIE NALEŻY A MUSZĄ ŁĄCZYC KONIEC Z KOŃCEM I NIKT IM NIE POMOŻE BO TAKIE SĄ PRZEPISY I SĄ ZA UCZCIWI. tO NIGDY SIĘ NIE ZMIENI.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

      Odp.: wakacje biednej młodzieży

      Ja wakacje uwielbiałem spędzać na wsi, takiej zabitej dechami, gdzie diabeł mówi dobranoc. Pasałem byki (sic!), latałem z kaczkami, wybijając im muchy klepką, rzucałem się z dzieciakami jabłkami, jeździłem na rowerze, uczestniczyłem w żniwach, gdzie największą frajdą był przejazd kombajnem ;) Na koloniach raz byłem, ale mnie trzeba było na nie usilnie namawiać, kolejnego roku już się nie dałem ;)

      I to były piękne czasy! :))

      GienekkeneiG
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: wakacje biednej młodzieży

        No widzisz Gienek bo tak było, pierwszy raz za granicę (nad Morze Czarne) pojechałam jako dorosła 25-letnia osoba, A teraz mają 4-5 lat Egipt, Hiszpania , Grecja i mówię o mieszkańcach O-ca. Jak świat światem zawsze jednych jest stać na wyjazd innych nie, jedni potrafią zaoszczędzić a inni mają to gdzieś. Każdy ma swoje priorytety co wżyciu ważne.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: wakacje biednej młodzieży

          no jak sie nie kupuje domu to moga jechac za granice i sie pokazac a mieszkaja u mamusi mamusia nakarmi ubierze dziecko itd

          Gość_kazo
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

          Odp.: wakacje biednej młodzieży

          Ja uważam, że młodzież powinna sobie na wakacje zarobic np. przy zbiorze owoców.Jeśli młodzi wolą imprezy no to ich sprawa i rodziców. Ja jako małolata tak sobie dorabialam. Wielką krzywdę wyrządzają rodzice swoim dzieciom podając im wszystko na tacy.W ten sposób wyrabia się postawę roszczeniową.Młody/dziecko będzie bardzo nieszczęsliwe po zderzeniu z rzeczywistością.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: wakacje biednej młodzieży

            Założycielu wątku zawsze tak było 20-15-10 lat temu czy obecnie. Dzieci i młodzież z rodzin ubogich nie miała co ze sobą zrobić. Kiedyś to chociaż na cały dzień na Rawszczyznę poszła, no teraz Gutwin zostaje. Moi rodzice też nie opływali w bogactwa, więc zazwyczaj na wsi u babci spędzałam. Tak było jest i będzie. Może te dysproporcje są duże, bo kiedyś Międzywodzie lub wieś , a teraz Egipt i blok.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: wakacje biednej młodzieży

              A pamiętacie Hufce pracy , młodzież pracowała pod nadzorem i opiekom , zarobiła sobie trochę , żeby resztę wakacji spędzić inaczej , trzeba przyznać że państwo za czasów PRL dbało o młodzież , teraz co , dbają ale o swoje dzieci za pieniądze podatników.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                Byłam na koloniach 2 razy w życiu, te kolonie były zakładowe i rodzicom z pensji zapierdzielali za to kasę . Atrakcji ,aż tylu co teraz nie było ale za to była zgrana ekipa dzieciaków i fajna zabawa ,bo wszystko cieszylo ,nawet kąpiel w deszczu w lodowatym Bałtyku ,Dziś żeby pobyt się udal to dzieciaki musza mieć wszelkie atrakcje a i tak coś zawsze będzie nie tak .....a na kapiel w morzu w zimne deszczowe dni to opiekunowie by napewno nie pozwolili,w strachu aby dzieci sie nie pochorowały a rodzice nie żadali odszkodowań .

                pysia
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                  Kiedyś na obozach sami kopaliśmy latryny a teraz Toitoi musi być zapewniony.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                    to się nazywa skok cywilizacyjny ,podziękujmy UE.

                    gustafson
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                      Noc tylko siedzieć i biadolić! Za granicą dzieci bogatych rodziców zarabiają na miesiąc wakacji, u nas wolą rozwalać ławki i malować po budynkach. Gdy na wakacje chowając swoje dyplomy jechałam charytatywnie z dziećmi rodzin patologicznych bez jakiejkolwiek pensji,ale mogłam zabrać za to dwoje swoich sąsiedzi się śmiali.

                      Kpiny były gdy na studia dorabiałam w lato jako pokojówka, czy mając chore dziecko dorabiałam na leki myjąc okna.. Zaproponujcie proszącemu o jałmużnę dorywcze pracę, przyjdzie? Nie , bo mu się nie opłaca ! Ile osób szuka dorywczych prac ? Jak nie ma w pobliżu to dojeżdżać się nie chce,wyjechać do sezonowej też nie, pewno, lepiej leżeć, pić piwko,wołać o zasiłek, a państwo, czyli pozostali pracujący mają utrzymać nieroboli,karmić dzieci w świetlicach, kupować książki, bo im się wszystko należy! Przepraszam wszystkich

                      innych, którzy potracili pracę i nie mogą jej znaleźć bo to nie o Was chodzi, ani o rodziców, którzy w trudach wychowują swoje chore niepełnosprawne dzieci z marna pomocą finansową..

                      Gość_oburzona
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                        Brawo oburzona. Masz rację. Zawsze jedni jeździli inni siedzieli na tyłku w domu, bo jak ma na co starczyć jak papierochy i piwko codziennie. Potem wyciągają łapska po wszystko. Gdy miałam trochę porzeczek i proponowałam obrywanie, to mamuśka jedna z drugą że za takie pieniądze to absolutnie, że chce się dorobić na ich dzieciach. To co miałam połowę im płacić a moja praca, opryski itd... Taka jest prawda, ze młodym w głowach się poprzewracało. Żądają a nic od siebie nie dają. Rośnie pokolenie egoistyczne. Już za 20 -30 lat najlepszy biznes to będą Domy Starców. Bo tam będzie trafiało obecne średnie pokolenie.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                          no to zbieraj kasiorke dziadku na kwatere

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: wakacje biednej młodzieży

                          Odezwał się mądry. Ty o moją się nie martw, a gdybyś czytał/ła ze zrozumieniem to babciu a nie dziadku. Ja na nią sobie zarobię, gorzej będzie z tobą , bo kiedyś mamusia czy tatuś nie da i to będzie bida. Jak sobie białe adidaski kupisz na targu?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
FHU MALPOL Halina Michalec
Branża: Nieruchomości
Dodaj firmę