Mam kolegę który się jąka,ze względu na pracę czasami musi przemawiać publicznie.Co byście mu poradzili?
Takiemu człowiekowi potrzebny jest dobry specjalista, ponadto jeśli przemawia publicznie to powinien poćwiczyć np. przed lustrem.
Najlepiej wybrać się do specjalisty, albo poszukać podpowiedzi na fachowych/tematycznych portalach. Może są jakieś specjalne ćwiczenia dla osób z jego problemem - indywidualnie dobrane dla jąkających się, a nie dla tych, którzy np nie wymawiają literki "r" poprawnie. W każdym wypadku wydaje się dobre czytanie na głos. Nie zaszkodzi na pewno, a zdziałać może cuda nie tylko w kwestii jąkania czy innych wad wymowy, ale też usprawni dykcję, ułatwi zapamiętywanie czytanego tekstu.
To wszystko zależy od tego z jakiej przyczyny się jąka.Może to być wada wrodzona lub nabyta .Często takie wady są związane z uprawianiem sportów walki.na przykład karate czy boks.W którymś wątku pisali o radnym który się jąka.Jeżeli to prawda ,to okazuje się że twój kolega nie ma się co martwić przemówieniami.
Podbijam temat! Rowniez mam znajomego,ktory sie jąka szczegolnie w sytuacjach kiedy sie denerwuje. Jest jakis specjalista w ostrowcu ktory moglby pomoc?
Takie urazowe sporty jak boks i inne sporty walki mają wpływ na jąkanie i inne wady.Tyle ciosów przyjętych na głowę napewno ma wpływ na te rzeczy.
Moja znajoma tak ma jak się denerwuje. Wtedy zaczyna sie strasznie jąkać ale to tak ze trudno cokolwiek zrozumieć
Z jąkaniem należy zwrócić sie do psychologa i logopedy. I to takiego, ktory się tym zajmuje. Same podstawowe ćwiczenia np. oddechowe, zwalniające tempo mowy itp. które stosują logopedzi nie wystarcza, szczególnie jesli chodzi o osoby dorosłe. Szczerze mówiąc, to nie wiem czy w Ostrowcu jest specjalista, ktory podjałby sie takiej terapii