A skąd to wiesz, Ciemniaku?
Prawdziwy katolik brzydzi się nawet dotknąć tygodnik Urbana?
Stąd, że lewactwo zawsze wyciąga zawartość z przybytku, gdzie "król piechotą chodzi" :)
Lepsze lewactwo niż prawiczkowatość
Konkretnie mnie rozbawiłeś. Tylko nie narzekaj po wyborach, że ci źle jak się okaże, że którakolwiek lewicowa partia wygra wybory parlamentarne (tylko nie zapomnij, że pis i po też są partiami lewicowymi bez względu na to co same o sobie mówią).
Juz ty foka nie byc taki wzięty "prawnik" bo oberwac by za to mozna jakby udowodniono ze psimen to jeda osoba a nie kilka i jakby udowodnil ktos ze NIE bieze za wpisy na forum pieniedzy, udowodnisz to? Za to co napisal psimen jest karcer i kryminał w zawiasach oraz biczowanie, ale to juz jest brocha policji jak i gdzie i komu udowodni kto to pisał.
Nie moge zbyt wiele poswięcic czasu bo laptop musze udostępnic 3.5 letniej wnuczce w celu wyswietlania bajek,i mysle ,ze wiekszy bedzie z nigo pozytek .niz przekonywanie forumowiczów,jestescie tak zarozumiali i przemadrzali ,i tak wszystko wiecie lepiej szczególnie z dziedziny prawo.powiem wam tyko .ze wyborów nie wygrwa sie socjotechnikami jak piszecie lecz ciezką pracą.W 2002 r.miałem najlepszy wynik dosejmiku w całym województwie ponad 9400głosów.W 2005 do sejmu miałem tylko 300 głosów mniej niz Pacelt i Rusiecki razem wzieci.w kampani nie kupiłen nawet jednego ogłoszenia wyborczego w prasie czy TV.jeZeli zechce zostac np radym czy nawet Prezydentem Ostrowca to zostanę ,a Wasze poparcie wcale nie jest mi potrzebne.Wdawnanie sie w bzdetne dyskusje z niektórymi z Państw to zwykła strata czasu.Dlatego tez znikam z forum,ale maam nadzieję ,ze jeszcze coć omnie usłyszycieLaura zarzucła mi ,że tylko słychać o mnie przed wyborami,widzę ,ze z pamięcią nietego ,ostatni raz kandydowałem 7lat temu ijednak wciąz jestem popularny.Uwazam ,że wybory mogę wygrac dlatego ,gdyz najlepiej znam irozumiem problemy zwykłych cz esto biednych ludzi.Sam też jestem biedny od dwósh lat po przebytym zawale jestem na stałym zasiłku 529zł.miesięcznie jakoś funkcjonuję dzieki wspaniałej rodzinie 2 siostry wR adomiu i brat prof.w warszwie.Jeżeli zdecyduje się wziac udział w wyborach na pewno usłyszycie o moim programie i nie beda to bajki .lecz realne sprawy i obietnice których dotrzymam.A teraz bay,bay bo wybrałem wspaniała wnuczkę w pieknym Białymstoku
I znowu Ostrowiec nie docenił wspaniałego człowieka :(
"jeZeli zechce zostac np radym czy nawet Prezydentem Ostrowca to zostanę ,a Wasze <mieszkańców ostrowca> poparcie wcale nie jest mi potrzebne".
Przypominam się. Zadałam pytanie i nie otrzymałam odpowiedzi od P. Leszka.
panie Leszku a jakie ma Pan osiągnięcia w biznesie, w którym Pan kiedyś funkcjonował ?
Dziś żadna partia ani stowarzyszenie nie przyjmie Pana na listy więc zostanie tylko kandydowanie do Rady Miasta ze swego komitetu. Pański elektorat jest dziś mały i nigdzie Pan już nie zafunkcjonuje w polityce. Przyprowadzanie tych biednych ludzi na sesje i ICH upokarzanie nie przynosi już Panu chwały. Ludzie przejrzeli Pana zamiary.
Panie Leszku. Ja Panu źle nie życzę, ale z tą "aferą pismenową" to Pan przesadził i niepotrzebnie wystawił na śmieszność. Jeżeli chce Pan rzeczywiście wykazać się mieszkańcom Ostrowca, to niech Pan kandyduje, a wyborcy Pana ocenią.
Dla purystów językowych. Prawdziwych intelektualistów już nie ma, zostały tylko same farbowańce ;)
A ja trzymam kciuki za pana Leszka. Jego akcje są bardzo potrzebne w naszym mieście, jego pytania do prezydenta, starosty, radnych, jego puchary wręczane prezydentowi.
Pan Leszek jest odważny, śmiało występuje publicznie, nikogo się nie obawia.
Gdyby więcej było takich osób, samorządowcy nie popełnialiby tak wielu błędów. Pilnowaliby się, by pan Leszek ich nie wyśmiał.
ahhhhhhhh no tak.... dobrze że chociaż pan Leszek jest idealny i zawsze się dobrze zachowuje!!!!
A ja osobiście Leszkowi zazdroszczę pewności siebie, uporu i odwagi. Bardzo by mi się teraz przydały...