Ani kryształowy charakter, ani wzorowy katolik. Znam jedynie prawa i obowiązku człowieka uczciwego oraz katolika i staram się je przestrzegać. Tylko tyle i aż tyle :)
bronicie człowieka który nie da złego słowa powiedzieć na ludzi którzy doprowadzili to miasto do krawędzi upadku,broni ich tak zaciekle, że aż wierzyć się nie chce, że to starszy pan nie mający nic wspólnego z tos-em czy Lichotą, a wy macie syndrom sztokholmski? Ale taka tu mentalność w tym zapomnianym przez Boga miasteczku, zawiść do sąsiada który kupił sobie nowy samochód, lepiej zarabia a przed baronami którzy nami rządzą strach, współpracownikom potrafią ludzie podłożyć świnie naskarżyć, a szefa się bojom podlizuja się, jak szef każe pampersa założyć to zakładacie. Nie dziwcie się, że tak macie. Bo niewolnik będzie niewolnikiem, taka kolej rzeczy.
Ale przez takich tchórzy, człowiek który ma szacunek do siebie i swój honor, nie ma prawa nic powiedzieć bo jednostka w tym systemie nic nie jest warta.
"nie da złego słowa powiedzieć"? To chyba nie pismen leci do prokuratory skarżyć się na wasze często obraźliwe wpisy, tylko ktoś skarży na pismena. jak pismena ukrarają to będzie znaczyć, że nikomu nie wolno złego słowa na nic powiedzieć, i forum umrze śmiercią naturalną.
Oj ludzie ludzie nikogo nie karać nie będą bo nawet nie ma za co, jakby nawet była jakaś obraza kogoś to w takim kontekście, forum itd nic by z tego nie było.
Pismen powiedział tylko, że patologia jest pod mopsem i innymi takimi instytucjami i faktycznie jest tam patologia, ale te słowa nie znaczą, że wszyscy którzy tam się znajdują to patologia, ale że patologia tam występuje. Ludzie nauczcie się rozumieć tekst pisany!
Nie chodzi o ukaranie pismena tylko o zdobycie jego tożsamości od prokuratury żeby podać jego dane na forum. Nieznani sprawcy porysują tylko auto staruszkowi, wybiją szyby w oknach, skopią trochę albo co najwyżej wywiozą w bagażniku gdzieś do lasu, nic za co Pan Sulek musiałby się czuć odpowiedzialny. Za bezprawne ujawnienie danych osobowych zapłaci pewnie mandat równowartości plakatu wyborczego gdzieś na polach, czyli tyle co nic, a rozgłos zdobędzie większy niż gdyby zlikwidował bezrobocie w całym świętokrzyskim.
Pismen nie ma prawa jazdy więc auta też nie posiada.
otoz to , chodzilo o pewna grupe ludzi ktorzy rzekomo nie maja na jedzenie ale na winko zawsze sie znajdzie i nie oszukujmy sie bo tacy tez korzystaja z mopsu i zapewne to o nich byla mowa ale co ja tam wiem.
A mnie wyszło że nasze władze spisują się na medal bo zlikwidowały w mieście patologię społeczną,bo o takiej tu mowa.(alkoholizm,narkomania,przestępczość,itd.)Pan Sułek osobiście wystawia laurkę władzom twierdząc że patologii w Ostrowcu nie ma.Bo to co jest to nie jest patologia.Brawo.
Proszę internautów o wstrzemięźliwość w komentarzach na temat pana L.Sułka.
Nazwisko "Pismena " nie jest mi,nam potrzebne,dowiedziałem się tego co jest najistotniejsze w tym wszystkim.
"Pismen" jest osobą prywatną . Więc temat jest zamknięty.
Jeśli pod tym nickiem kryła by się partia,organizacja urzędnik panstwowy,urząd to sprawę nadal bym jątrzył ale dostałem zapewnienie funkcjonariuszki policji,że "Pismen" to osoba prywatna. Wiec nie ma tematu.Proszę o zejście Z pana L.,ktory ukrócił już jatrzenie pana "Pismena"
No to czekam na magiczne słowo"przepraszam"dla pismena od p Sułka.
Mogłabyś przestać włazić pismenowi, bo to niesmaczne?
Cały ten temat - dowiedziec się kim jest pismen, czyli uzytkownik forum któremu nie podoba się to czy owo a podoba co innego to zwykły skandal. Przywróćcie cenzurę jak za socjalizmu ;/ żenada przedwyborcza...
Za co przepraszać ma? Wyjaśnienie jest tylko, że to nie grupa tylko osoba pojedyncza.
Taaa... Mój były kolega, "abstynent" i aferzysta S., który dorobił się m.in. na lewych fakturach prowadząc jadłodajnię, a więc faktycznie na biednych których obłudnie broni, "powiedział policjantom, że powinni się leczyć, nazwał ich baranami i powiedział, że powinien im postrącać czapki z głów" wraz z Wykluczonym, również słynącym z kulturalnego stylu wypowiedzi (co potwierdził wyrok sądowy o zniesławienie, jak sam przyznał w którymś poście), pozywają do sądu pismena, który śmiał zwrócić uwagę na to, że pomoc dla najuboższych jest zwykle przepijana albo rozkradana, bo ludzie wiedzący co to wstyd nigdy tam nie pójdą.
Po pierwsze, pismen nie przekroczył tzw. dopuszczalnej granicy krytyki, żaden sąd tym bardziej nie uzna jego słów za "mowę nienawiści", na którą tak chętnie obaj judasze się powołują. Po drugie, nie wierzę by jakaś szeregowa policjantka ot tak zdobyła i przekazała nawet tak podstawową informację jak to czy pismen jest osobą prywatną czy też nie, bez nakazu z sądu, bez zgody GIODO i bez żadnego oporu ze strony administratora forum, bo oznaczałoby to, że żyjemy w jakimś mieście bezprawia i powszechnej inwigilacji, gdzie wystarczy tupnąć nóżką, by dostać czyjeś dane osobowe. Bardzo proszę o jej imię i nazwisko, jeśli je macie. Moim zdaniem jednak nie macie, a sprawa jest zwykłym humbugiem mającym na celu jedynie zastraszenie pismena i tak naprawdę nie złożyliście żadnego donosu, a S. najzwyczajniej próbuje wycofać się rakiem z obietnicy wyborczej, której nie umiałby dotrzymać i by mu notowania spadły.