Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

W sklepie

Ilość postów: 9 | Odsłon: 3584 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „W sklepie”.
  • W sklepie

    O ludzie!

    Wyszłam dziś po drobne zakupy i wróciłam poirytowana. W Biedronce dwie długie kolejki, bo czynne tylko dwie kasy, na sklepie brak personelu. Chciałam tamże kupić kalendarz, ale nie było ani ceny, ani pracownika, który udzieliłby mi odpowiedzi. Między regałami ciasno, przy kasach też. Przecież ten sklep ma utarg, przewija się przez niego mnóstwo ludzi - dlaczego więc nie dba się o klientów? O jakich oszczędnościach można mówić przy tak dobrze funkcjonującym sklepie?

    Nieopodal kas, przy wózkach oznakowanych "świąteczna zbiórka żywności" stała pani, a obok niej zmęczone dziecko. Mniemałam, że to nauczycielka z uczennicą, gdyż Bank Żywności aktywizuje szkoły do tej akcji. Było mi żal i dziewczynki i jej opiekunki, pani z uniżeniem dziękowała temu, kto włożył cokolwiek do koszyka. Czy ktoś wie, dokąd to zbieranie tak będzie? Dlaczego wykorzystuje się szkoły i stawia człowieka w sytuacji, że miło byłoby, gdyby coś kupił i dał? Dlaczego organizatorzy zbiórki nie staną sami przy koszykach i odczują na własnej skórze, jak to jest, gdy klient ubliża zbierającym, bo twierdzi, że to żebranie? Proszę, niech mi nikt tu tylko nie mówi o chwalebnym czynie nauczycielki i dziecka, w takim zbieraniu nie ma powodu do dumy, zwłaszcza, że odbywa się ono ciągle.

    Gość_Klara
    Zgłoś
    • Odp.: W sklepie

      ostatnio jak w Leclerku była taka zbiórka żywności tylko,że stali przy kasach jacyś uczniowie i zapewne nauczyciele.....to jeszcze ta kobita się wydzierała na jedną dziewuszynkę żeby się uśmiechała do ludzi....kurcze komu by się chciało cieszyć jadaczkę ,że tak ujmę ,gdyby stać cały dzień przy kasie żeby ewentualnie ktoś pozwolił sobie zapakować zakupy

      Gość
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: W sklepie

      bo ma ich w d***e liczy się tylko kasa a nie klient

      Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
      • w poście użyto wulgaryzmu, podczas gdy można było użyć innego słowa (dotyczy to także wykropkowanych oraz w inny sposób ukrytych wulgaryzmów); wulgaryzmy są zabronione na tym Forum.
      Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
      Gość
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

      Odp.: W sklepie

      Może niech posłowie,których stać na porschaki odpalą coś dla biednych(którymi gardzą,a dzięki którym są przy korytach).Dosyć wyłudzania od tak samo biednych!!!!Może jednak warto zapobiegać niż leczyć(kosztem innych ludzi?).Może tak przemiły RZĄD zastanowi się,jak pomóc biednym i zrobi zbiórkę(tak po 1000 zl.od osoby,bo dzięki tym biednym mają eldorado?)Strasznie dużo w mojej wypowiedzi tych stwierdzeń MOŻE! No to jeszcze jedno może,MOŻE kiedyś będę żyć w przyjaznym kraju dla tych biednych i tych bogatych,co pomogą biednym..........

      Gość
      Zgłoś
      • Odp.: W sklepie

        Człowieku bogatemu nie spadło z nieba nie siedzi na dupie i patrzy jak tu wypić tylko zarabia pieniądze 24h, nie odpoczywa tylko pracuje, a po co niektórzy mają harować jak MOPS GOPS da

        Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
        • w poście użyto wulgaryzmu, podczas gdy można było użyć innego słowa (dotyczy to także wykropkowanych oraz w inny sposób ukrytych wulgaryzmów); wulgaryzmy są zabronione na tym Forum.
        Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
        Gość
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

      Odp.: W sklepie

      Klara, z tym ubliżaniem to poważnie? byłaś świadkiem?

      Gość
      Zgłoś
      • Odp.: W sklepie

        Niech Górczynski da przykład,stanie caly dzień jak te dzieci i wspiera akcje,albo sam napelni koszyk-stać go,ranczo w Ujezdzie buduje,malo mu-pastowany kaban.

        Gość_Marta
        Zgłoś
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

        Odp.: W sklepie

        robię zakupy w biedronce często i jest bardzo miła obsługa,ludzie są nauczeni że pracownik zaprowadzi ich do produktu,myślę że i mnie by denerwowało to jakby klient który robi prawie codziennie zakupy pytał za każdym razem gdzie i za ile np.cukier,a co do ilości pracowników myślicie że to zależy od kierownika sklepu,on w tym przypadku ma najmniej do powiedzenia,ktoś wcześniej napisał prawdę, jak stoicie szanowni państwo w tesco w kolejce to jest cisza, ale jak w biedronce jest troszkę więcej ludzi to tych pracowników byście zagryźli ze złości.

        Gość
        Zgłoś
        • Odp.: W sklepie

          Nigdy nie spotkałam się z tym, żeby klient prosił o zaprowadzenie do produktu. A jesli ktoś pyta- to obowiązkiem pracownika jest grzecznie odpowiedzieć gdzie dany asortyment leży.

          Zawsze trzeba mieć wgląd na wiek osób, które pytają, a także na to,ze osoba może w tym sklepie być pierwszy raz, albo bywać rzadko. To czy taka osoba wróci do tego sklepu i czy sklep zarobi na siebie zależy przede wszystkim od zadowolenia klientów. Warto o tym pamiętać zanim zacznie się oceniać klientów i pisać krytykujące ich posty. Jak sklep będzie pusty od klientów to i panie w nim stracą pracę.

          W Biedronce jest więcej ludzi niż w Tesco? Kiedy?

          Gość
          Zgłoś

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
"Ilando" Grzegorz Drogosz
Branża: Komputery
Dodaj firmę