Długo nie chodziłem na Ogrody nie wiedząc ,że to nowy właściciel i teraz to Groszek.Z ciekawości robiłem z żona zakupy.Panie miłe,ale dawny personel też został.Pani na alkoholu,pulchna blondyna,arogancka była dawniej i teraz też.Przemądrzała (czyżby zjadła rozumy pozostałym),robi łaskę,że raczy obsługiwać.
Długo nie chodziłem na Ogrody nie wiedząc ,że to nowy właściciel i teraz to Groszek.Z ciekawości robiłem z żona zakupy.Panie miłe,ale dawny personel też został.Pani na alkoholu,pulchna blondyna,arogancka była dawniej i teraz też.Przemądrzała (czyżby zjadła rozumy pozostałym),robi łaskę,że raczy obsługiwać.
Z wiosną niektóre panie pozapuszczały i wymalowały paznokcie(Sandomierska-Kilińskiego). Dla oka może to i ładne ,ale podawać towar(ciasto,mięso) z takimi pazurami niezbyt estetycznie.
Najwspaniajlepsza obsługa jaka do tej pory jest w tym GROSZKU . Właściciel powinien dac NAGRODE .
W innych sklepach jest podobnie,mnie to nie przeszkadza bo ciasto i mięso podają się w rękawiczkach...
Byłem w ubiegłym tygodniu na Ogrodach.Facet który tam był przez lata,kręci się po sklepie i niektóre panie też.Mam wcześniejsze niezbyt miłe wspomnienia,dlatego teraz wolę przez nowe osoby być obsługiwany.
Mam pytanie do twórcy tego wątku- dlaczego to załogi GROSZKÓW mają być tak na cenzurowanym a nie np. CASTORAMY. BIEDRONKI,TESCO...... czy innych zawodów jak urzędnicy w urzędach,właściciele zakładów usługowych czy woźni w sądach?????? Pozwólcie ludziom NORMALNIE pracować a krytykę najlepiej zaczynać od SIEBIE. Pozdrawiam Panie ze wszystkich sklepów GROSZKA i dziękuję za wyrozumiałość i miły uśmiech dla wszystkich klientów(tych mniej miłych też).
Dziś na tapecie Groszki jutro być może Tesco.Ten temat istnieje od dawna .Obserwacja najlepsza. gdy cie nie znają.Widzisz kto kogo bardziej niż"lubi",kto obgaduje a kto pała nienawiścią.Nie trzeba się wysilać,bo chodząc często na zakupy widzisz ,kto ciężko pracuje a kto ciągle się opierdziela(MA UKŁADY I PRZYZWOLENIE ). Od razu widać,że inni stronią od takiej osoby.
w Groszku na Konopnickiej i na Polnej
W Opatowie.... W duzym... Przy kompie... Na zapleczu... Una tak ladnie sie ubiera... Ona taka sliczna......
Miłostki mniejsze i większe,ukrywane i jawne są wszędzie w Groszkach także.
A nie lepiej zainteresować się,czy mąż lub żona nie ma kogoś po cichutku na boczku? A może trzeba by zrobić wiosenne porządki, bo po kątach bałagan? Niby XXI wiek a tu takie zacofanie. Żenada!
Przecie moze sie ktos komus podobac, nikt nie pisze ze sie bzykaja w groszkach...
Groszek na Pułankach najgorszy.bród,mało towaru i załoga niemiła.Ich upodobanie i potrzeby seksualne mnie nie interesują.
Chyba największa roszada na Ogrodach a na mięsie najgorzej.Były fajne panie a teraz co dwa dni kto inny .My się denerwujemy i panie z obsługi jeszcze bardziej.Kto to wymyślił na piątek i sobotę stawiać na mięso nowe osoby,które się dopiero uczą.
Niech wprawiają się na tygodniu.Każdy ceni swój czas i stanie w kolejkach.
Popieram Cię gościu z 19:34.Zupełny brak wyobraźni zarządcy,czy nieudolność?
ale bzdury wypisujecie,czy to przez złośliwość.?