W krajach postkomunistycznych oprócz Czech i Węgier podfałszowuje się wybory
Czego mógł od Czurowa nauczyć się Stefan Jaworski, szef Państwowej Komisji Wyborczej? „To była konferencja naukowa” – wyjaśnił zasiadanie z nim przy jednym stole. Nawet jeśli tak, to rosyjska dyplomacja świetnie wie, że rozgrywki psychologiczne miewają niebagatelne znaczenie. Zasiadanie obok oszusta to oswajanie Polaków z oszustwem jako normalnością.
Możliwość sfałszowania wyborów w Polsce to w naszych mediach temat tabu, podobnie jak mówienie o zamachu w Smoleńsku. Kto o tym opowiada, ten jest tropicielem spisków i prowadzący telewizyjne programy winni patrzeć na niego z uśmieszkiem jak na oszołoma. Czy słusznie?
wiecej na niezalezna pl Czy będzie chociaż cud nad urną?
Oooo, to jeszcze wyborów nie było, a już się zabezpieczasz na wypadek kolejnej porażki swoich faworytów i wietrzysz "cud nad urną"?
Jakos lotne brygady na swych liczydlach niczego innego nie wyliczyly tylko taka sama jak zwykle klape.