Mieliśmy oboje po 24 lata, zaraz po skończenku studiów. Teraz 18 lat po ślubie.
To by było pytanie w którym wieku a nie w jakim wieku. W którym - w XXI, w jakim - w wieku 20 lat, np. Rozumiem, że miało być dowcipnie, trochę ci nie wyszło, Sceptyku.
Przed 25 rokiem bo po nim to jak sobie weźmiesz starą pannę a zacznie Ci wydziwiać to skończy się to na próbach samobójczych w twoim wykonaniu. Po 25 roku nie da się wychować żony trzeba ją tolerować i się męczyć.
Ja 28, on 23 i juz 5 lat minęło i dwoje dzieci mamy. Wydaje mi się, ze najlepiej przed 30, gdyż w miarę upływu lat człowiekowi przechodzi ochota na trwały związek i wymagania ma się coraz większe, a wtedy trudniejsze jest znalezienie tej drugiej połówki i dostosowanie się do wspólnego pożycia, które nota bene łatwe nie jest.
przed 40-tka za wcześnie po 40-tce za późno
22 i 18 teraz 2 dzieci i wspaniałe życie rodzinne. Wszystko zależy od dojrzałości jedni są gotowi w młodym wieku a drudzy nawet jak mają 40 mogą o tym zapomnieć.
wiek hmm... no tak przed 30 na pewno:) bo do 30 dzidziuś musi być,latka lecą.to Moje zdanie.Ja mjałam 22:) a teraz 27 i synka już mam swego kochanego:)
A dlaczego dzidziuś musi być przed 30? A potem co? Nie da się? Nie rozumiem...
Tak, najlepiej czekać nie wiadomo na co a potem nagle okazuje się że problemy z zajściem albo z donoszeniem ciąży.
Dokładnie tak gościu 06:22 albo w najlepszym przypadku chodząc na wywiadówki można być posądzonym o bycie dziadkiem a nie rodzicem ;)
W trzydziestym roku życia. (Wydaje mi się, że dużo za wcześnie.)
Ja miałam 19 lat a mój mąż 21. Jesteśmy już 17 lat po ślubie, mamy dwoje nastoletnich dzieci i jest dobrze. Wciąż młodzi i spragnieni życia. Tak naprawdę to chyba nie o wiek chodzi. Ważne aby przejeść prze z życie z uśmiechem mając u boku tę druga połòwkę.