Powiedzieć do gościa w lusterku - nie, dość i znaleźć sobie nowe lepsze zainteresowania dla zabicia czasu. Boli ale uwierz da się.
1) chciec zerwac
2) byc konsekwentnym w abstynencji
Przyjdź na jedną z grup AA dla ludzi chcących zerwać z nałogiem. Tutaj masz link do jednego z wcześniejszych wątków z informacjami. Możesz zacząć nowe życie, zapraszamy cię, będziesz mile widziany.
Przede wszystkim dobrze że dostrzegasz problem, poszukaj wokół siebie bratniej duszy ,która pomoże przetrwać ci najtrudniejsze pierwsze chwile, nie bądź sam,poszukaj potem jakiejś grupy wsparcia,walcz o siebie, samo powiedzenie w lustrze ,że nie pijesz , nie wystarczy, trzeba wytrwać w postanowieniu , wierzę w ciebie i powodzenia.
Zajmij się sportem. I rozejrzyj za tymi, którzy patrzą na Ciebie z politowaniem- jeśli uchwycisz taki wzrok to znaczy, że czas przestać.
W poradni Eskulap na Sienkiewicza jest świetny terapeuta pan Henryk Kowalczyk, porozmawiaj z nim. Doradzi jaka potrzebna ci pomoc. Przyjmuje chyba w czwartki od 15tej