Nie musisz się zastanawiać... ha ha... bo ja nie... ;)
Chcesz go wyciągnąć na kawę to wal prosto z mostu a nie jakieś podchody. Ech wy kobietki;)
Delikatnie i subtelnie go uwodzę a on nic nie jest domyślny. Zastanawiać się musi, ech... Nawet nie wie co traci.
Rozgryzanie kobiecych domysłów nie leży w naszej naturze;)
Trzeba pooglądać W. Cejrowskiego, który tłumaczył, że do faceta trzeba prosto z mostu, a do kobiety trzeba się nagadać i krążyć ,żeby wiedziała o co chodzi. Faceci są mózgowcami, a kobiety bardziej uczuciowo podchodzą do życia.
Dokładnie! Po co te podchody? Tym bardziej jeśli spełniasz kilka drobnych warunków- wzrost 165+, włosy czarne, oczy zielone, iq>110, B>, niepaląca, rzadko pijąca, potrafiąca zachować się w towarzystwie, oczytana, wykształcona, niezmanierowana, niewyemancypowana, skromna, schludna, wrażliwa, subtelna, tajemnicza, troskliwa, kochana, miła, sympatyczna to czemu nie?!
Oho, widzę starego kawalera :)
Tylko tyle?
Chłopie a z jakiej bajki wziąłeś te cechy? Taki ideał kobiety nie istnieje, a jeśli istnieje to już dawno jest zajęty i łatwo nie będzie go odzyskać
Istnieje :)
Widocznie mnie zna...
Skoro jesteś takim cudem to czemu jesteś sama?
Bo do faceta trzeba "prosto z mostu" a ile mostow jest w Ostrowcu?
A kto mówi, że jestem sama?
Ale Wy dziewuchy skromne jesteście, przedstawiłem właściwie typ kobiety idealnej i okazuje się, że każda do tego opisu pasuje :) Kiedyś mój znajomy mówił "one wszystkie są takie same" no i wreszcie się dowiedziałem co miał na myśli ;]