Spółdzielnia „Hutnik” pilnie poszukuje członków na ulicę Polną, aby móc dokonać zaplanowanego przez czerwcowe Walne Zgromadzenie podziału spółdzielni. Mieszkańcy Polnej zrezygnowali z członkostwa w spółdzielni, pozostało tylko 4 członków. Ustawa do istnienia spółdzielni wymaga co najmniej 10 członków i Zarząd nie może przeprowadzić swojego perfidnego planu – kolejny raz uczynić mieszkańców Polnej kozłami ofiarnymi. Jednak Zarząd z Radą Nadzorczą i Kancelarią Prawną z Lublina nie poddaje się – wymyślili niecny fortel: ściągnąć nowych członków na ulicę Polną tzw. oczekujących na kontynuację budowy segmentu 2B przy ulicy Polnej 7B. Przestrzegam wszystkich przed przystępowaniem do takiego „układu”: jedynym skutkiem podpisania umowy ze spółdzielnią będzie uzyskanie członkostwa w spółdzielni, przyporządkowanego do ulicy Polnej. Szans na kontynuację budowy nie ma żadnych: ruiny stoją nie zabezpieczone od 16 lat, decyzją Nadzoru Budowlanego są przeznaczone do rozbiórki. Po podziale Spółdzielnia Mieszkaniowa „Hutnik” będzie liczyła 4 wirtualnych członków + członkowie oczekujący na rzekomą budowę mieszkań na Polnej7B. Jako bagaż pozostaną jej niewygodni pracownicy z wysokimi wynagrodzeniami, długi wobec Huty (syndyka), długi wobec MEC-u i MWiK, koszty spraw sądowych, koszty utrzymania archiwów spółdzielni i jej pracowników. W takim kształcie spółdzielnia nie ma szans kontynuacji działalności. Niechybnie zakończy się to upadłością spółdzielni z nieprzewidywalnymi skutkami dla jej członków. Jeżeli ktoś zdecyduje się na przystąpienie do budowy w takiej spółdzielni, to zamiast oczekiwanego mieszkania dostanie w prezencie udział w postępowaniu upadłościowym. OSTRZEGAM – NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ!
uważajcie
Przyznam ,ze nie nadążam za tym wszystkim.
Zawsze mi się wydawało ,że marzeniem mieszkańców bloków z ulicy Polnej jest odłączenie się od Spółdzielni. Teraz gdy jest na to szansa - oni nie chcą się odłączać.
Oświeci mnie ktoś o co w tym wszystkim chodzi????
WITAM.
MIESZKAM W SPÓŁDZIELNI HUTNIK OD PIĘCIU LAT I ZA TEN OKRES W MOIM BLOKU ZOSTAŁY WYKONANE NASTĘPUJĄCE REMONTY:
1. DOCIEPLENIE 1 ŚCIANY
2. NOWE RYNNY, ODCINKI ELEWACJI I DACHU
3. WENTYLACJA
4. KLATKA SCHODOWA- REMONT GENERALNY
5. NOWE PRZYŁĄCZA GAZOWE, CIEPŁOWNICZE
6. KILKA MNIEJSZYCH REMONTÓW..
A U KOLEGI Z OSIEDLA PUŁANKI NIC ... PŁACĘ OKOŁO 500 ZŁOTYCH ZA 4 OSOBOWĄ RODZINĘ...
Przesadzam? Może te ruiny nadają się do "kontynuowania inwestycji"?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac944df21ae92401.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff61f9ce660c8878.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7e2420bdfea35cc.html
A jak myślicie, ile będzie kosztowało miesięcznie utrzymanie samego tylko Zarządu przez ok.100 mieszkańców Polnej? Z moich wyliczeń wynika, że ponad 200 PLN miesięcznie na jedno mieszkanie. A gdzie koszt innych pracowników, utrzymania archiwów, siedziby biura itd? To jaki czynsz mieszkańcy Polnej musieliby płacić miesięcznie, aby utrzymać funkcjonowanie spółdzielni?
Spółdzielczość w obecnym kształcie nie może dłużej funkcjonować,przykładem jest ta właśnie spółdzielnia.Mieszkańcy zrozumieją to ale będzie za póżno,gdyż 20 mln. zł. ktoś musi spłacić.
dla mnie jakieś żarty ze oni gorsi? ze to dzięki mieszkańcom polnej?? chłopie czy kobito... pomyśl za nim cokolwiek napiszesz...jeśli blok z polnej chce się oddzielić to niech się oddziela.. po co im to spółdzielnia hutnik utrudnia? hmm? skoro to oni są ci gorsi? powiem jeszcze ze tak duża spółdzielnia powinna mieć perfekcyjnego zarządce... a nie takich ludzi jak zarząd którzy to tylko dbają o to by mieć pełna kieszeń w sumie to logiczne takie czasy łatwa kasa to dobra kasa.. za pierdzenie w stołek...
Mentalność ludzi mnie przeraża. To, że niektórzy dają sobą manipulować i przede wszystkim nie znają swoich praw jest przykre... Ludzie z Polnej walczą o swoje, a odbierane to jest jako AWANTURNICTWO I PRZEPYCHANKA!
Czytam i czytam te posty na temat Polna-Sp. Hutnik i nie mogę wywnioskować o co chodzi w tym sporze. Słyszałem coś, od kogoś ale sprawa jest, jak widzę, mocno skomplikowana i emocjonalna. Może ktoś z właścicieli mieszkań na Polnej opisze w skrócie na czym polega spór, o co walczą ludzie z Polnej i dlaczego? Od początku. Wielu piszących na tym forum, jak widać z wypowiedzi, nie wie dokładnie albo wcale o co chodzi. Wyjaśnienie pomogłoby zrozumieć sytuację i właściwie ją ocenić.
Prezes sam nie podejmuje decyzji robi to zarząd. Człowiek ma doświadczenie, kilkanaście lat prezesuje w spółdzielniach i wyciąga ich z długów.Ale z pustego to i salomon nie naleje. Ludzie nie płacą, a oczekują ameryki. Opanujecie sie trochę, bo przez Polną cierpi cała spółdzielnia.
Czy słyszeliście coś o podziale spółdzielni hutnik? Chciałbym wiedzieć coś więcej na ten temat. Czy mógłby ktoś coś napisać? Coś mi tu śmierdzi ale nie do końca wiem co! Proszę o wpisy ale tylko poważne, bo to może mieć okrutne konsekwencje dla nas członków spółdzielni.
A tak w ogóle to jaki jest cel podziału Spółdzielni ??? Nie kumam tych spraw zupełnie.