Podobno zmarł ten chłopak w szpitalu. Wie ktoś na 100%?
Dla Ciebie to może jest śmieszne, lecz niestety wiem jak potrafią jeździć "kierowcy", dla niektórych lusterka mogą nie istnieć, nie kontrolują co się dzieje dookoła, rozpoczynają manewry bez upewnienia się. Wiem co piszę, bo mam z tym dużo do czynienia, choć nie uważam się za "mistrza kierownicy"
Jakie na imię ma ten poszkodowany. Pytam, bo boję się, że to mój znajomy a nie mam z nim kontaktu?